Choć nieco spóźniona, nie darowałabym sobie gdyby mi Twój wątek wcięło! Zmiany oszałamiające! Uwielbiam takie historie z cyklu "przed" i "po". Zafundowałaś temu ogrodowi kurację piękności o jakiej chyba nawet styliści i chirurdzy plastyczni nie słyszeli! O tym, że lubię Twój tajemniczy ogród pisałam wiele razy, więc już powtarzać nie będę, a jednak: baaardzo lubię Twój ogród i te klimatyczne lekko mgliste foty!

Podziwiam Cię za zaangażowanie w kreowanie tego malowniczego miejsca na ziemi. Oglądając Twój ogród chciałoby się powiedzieć: tak, tu chcę być!
Asiu, mówisz... już wiosna?
