
Małe-wielkie szczęście...cz.4
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
I aj jestem z Tobą w nowym wątku 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Dziewczyny i chłopaki
jak miło, że jesteście
Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za serdeczności, jakimi mnie obdarzacie
To dla mnie wielka radość
.

Grażynko, witam Swojaków
. Zapraszam do rozczochranego.
Marto,
dobrze, że jesteś z niezawodnym optymizmem i zaraźliwą pozytywną energią
Jagodo, zapraszam nie tylko wirtualnie
. Złota jesień - dobra okazja do spotkania. Mam nadzieję, że doczekam też Twojego wątku. Wróble ćwierkają, że masz piękny ogród
Plany..., gorzej z realizacją, gdy koncepcja co rusz upada dla nowej
Rozczochrany-taka już jego natura.
Jaki pan, taki kram
Dziękuję i wzajemnie.
Danusiu, witaj w niedzielny poranek
Kochana jesteś.
Agnieszko, nie daj się zwieść złudnej i tendencyjnej fotografii
Dziękuję z deszczowych Kaszub.
Olu, witaj
Lubię takie gęste nasadzenia. Czasami zastanawiam się czy to nie przypadkiem jakaś fobia przed zostawieniem kawałka wolnej przestrzeni .
A potem przesadzam i wędruję z tymi roślinami, jak nie przymierzając kura z jajem, co to nie wie, gdzieżby tu...
Kasiu, dobrze że jesteś. W razie czego, wskażemy właściwą dróżkę
Aniu, oczywiście, że nie może. Nasze ogródki bardzo podobne. Błękitna Rapsodia dla Ciebie także na powitanie.
Marysiu- z wyspy, miło, że jesteś w rozczochranym
Jagusiu, powitania też już jesienne, ale bardzo słoneczne i cieplutkie. W takim doborowym towarzystwie
-musi się dziać.
Aga, witaj.
Bywalcy wiedzą, że od niedawna w rozczochranym królują róże. Najbardziej lubię te ciemne, bladawce i białe. Co nie znaczy, że innych nie mam
Na powitanie:
Edit:
Astrid Grafin von Hardenberg
Bremer Stadtmusikanten (Korterschi)
Burgundy Iceberg (Prose)
Café
Eden Rose (Pierre de Ronsard)
Paul`s Himalayan Musk

Miłego dzionka


Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna za serdeczności, jakimi mnie obdarzacie

To dla mnie wielka radość


Grażynko, witam Swojaków

Marto,


Jagodo, zapraszam nie tylko wirtualnie


Plany..., gorzej z realizacją, gdy koncepcja co rusz upada dla nowej

Jaki pan, taki kram

Dziękuję i wzajemnie.
Danusiu, witaj w niedzielny poranek

Kochana jesteś.
Agnieszko, nie daj się zwieść złudnej i tendencyjnej fotografii

Dziękuję z deszczowych Kaszub.
Olu, witaj

Lubię takie gęste nasadzenia. Czasami zastanawiam się czy to nie przypadkiem jakaś fobia przed zostawieniem kawałka wolnej przestrzeni .
A potem przesadzam i wędruję z tymi roślinami, jak nie przymierzając kura z jajem, co to nie wie, gdzieżby tu...
Kasiu, dobrze że jesteś. W razie czego, wskażemy właściwą dróżkę

Aniu, oczywiście, że nie może. Nasze ogródki bardzo podobne. Błękitna Rapsodia dla Ciebie także na powitanie.
Marysiu- z wyspy, miło, że jesteś w rozczochranym

Jagusiu, powitania też już jesienne, ale bardzo słoneczne i cieplutkie. W takim doborowym towarzystwie

Aga, witaj.
Bywalcy wiedzą, że od niedawna w rozczochranym królują róże. Najbardziej lubię te ciemne, bladawce i białe. Co nie znaczy, że innych nie mam

Na powitanie:
Edit:
Astrid Grafin von Hardenberg
Bremer Stadtmusikanten (Korterschi)


Burgundy Iceberg (Prose)
Café


Eden Rose (Pierre de Ronsard)


Paul`s Himalayan Musk


Miłego dzionka

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Witaj słonecznie !!
U mnie od rana cudowna pogoda nic tylko pójśc na długi jesienny spacer
Piekne te Twoje królewny
podobaja mi sie wszystkie bez wyjątku
Ciasteczko zjadłam
I nic nie zostawiałam... ani okruszka
Miłego dnia i oby sie wypogodziło
U mnie od rana cudowna pogoda nic tylko pójśc na długi jesienny spacer

Piekne te Twoje królewny


Ciasteczko zjadłam


Miłego dnia i oby sie wypogodziło

marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Danuś, podeślij słoneczka
U mnie leniwie i szaro
Królewny
. Te od ciebie mają się dobrze i rosną w siłę
Smacznego, mam jeszcze całą blaszkę
Wzajemnie. Poszłabym do lasu

U mnie leniwie i szaro

Królewny


Smacznego, mam jeszcze całą blaszkę

Wzajemnie. Poszłabym do lasu

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko, mam zaległą dużą część poprzedniego wątku
, ale nie może mnie i tu zabraknąć
Dwie pierwsze róże po prostu fantastyczne



Dwie pierwsze róże po prostu fantastyczne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko, dzięki
Nawet nie wiesz, jak mnie korci, żeby z Twojego zaproszenia skorzystać
, tym bardziej, że zapowiadana jest piękna pogoda
( bo dziś w Pruszczu łeb urywa
). Może pogadamy na PW
Piękne masz róże
. Ja też nabrałam ochoty na ciemne. Czy mogłabyś nazwać te nienazwane
Serdeczności - Jagoda

Nawet nie wiesz, jak mnie korci, żeby z Twojego zaproszenia skorzystać




Piękne masz róże


Serdeczności - Jagoda
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko, jestem od niedawna "podglądaczem" Twojego ogrodu ale wydaje mi się, że zdjęcia na otwarcie wątku są reprezentacyjne dla Twojego ogrodu. Bardzo swojskie klimaty 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Ale piękne róże. Najpierw miałam pisać która najbardziej mi się podoba, a potem stwierdziłam, że wszystkie każda w swoim guście!
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Agato, (wolę Francesco
)-dobrze, że jesteś. Róż nie miało być, a teraz są na pierwszym miejscu
Jagodo, w tygodniu pracuję i to całkiem niedaleko 3miasta, ale weekendy jestem w domu
.
U nas też koszmarnie. Leje i wieje.
Ciemne najukochańsze. Edytowałam post i podpisałam. Pv
Jacku, witaj
Kobitka ze wsi jestem (i dzięki Bogu za to
), ogródek rozczochrany, to i klimaty swojskie
Daleko mi do takiego ułożenia 'pod linijkę'
.
Marysiu, ja też już nie umiem zdecydować. Uwielbiam wszystkie. Nawet żółte i pomarańczowe
, no do czerwonych to się jeszcze do końca nie przekonałam, ale mam
I to by było na tyle w kwestii koncepcji i konsekwencji (ogrodowej)


Jagodo, w tygodniu pracuję i to całkiem niedaleko 3miasta, ale weekendy jestem w domu

U nas też koszmarnie. Leje i wieje.
Ciemne najukochańsze. Edytowałam post i podpisałam. Pv
Jacku, witaj



Daleko mi do takiego ułożenia 'pod linijkę'

Marysiu, ja też już nie umiem zdecydować. Uwielbiam wszystkie. Nawet żółte i pomarańczowe


I to by było na tyle w kwestii koncepcji i konsekwencji (ogrodowej)

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justyno, kawka jak kawka ale słodki talerzyk bardziej przyciągnął mój wzrok
Twoje róże są cudowne, mam nadzieję, że Eden też zagości u mnie w ogrodzie


Twoje róże są cudowne, mam nadzieję, że Eden też zagości u mnie w ogrodzie


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Kasiu, jeszcze kilka kawałków zostało. Zwykła drożdżówka ze śliwkami i kruszonką. Takie jesienne smaki za mną chodzą.
Edenka cudna. Może u nas nie ma szansy być pnąca, ale nie choruje i nie kaprysi z kwitnieniem. Warta uwagi.
Edenka cudna. Może u nas nie ma szansy być pnąca, ale nie choruje i nie kaprysi z kwitnieniem. Warta uwagi.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Bardzo Mi psują tutejsze klimaty więc melduję sie i ja 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Jurku, twoje górki i moje kaszubskie mają wiele wspólnego
U ciebie też swojsko, 'po naszemu'
No i nasze autka spiskują przeciw nam (u Nelci do tego doszłam
)
Cieszę się, że jesteś

U ciebie też swojsko, 'po naszemu'

No i nasze autka spiskują przeciw nam (u Nelci do tego doszłam

Cieszę się, że jesteś

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Justynko
Zaglądam, a tu jeż kolejna stronka nowego
Muszę przyznać, że chociaż najszybciej mi w oko wpadają ciemne róże, to i te w innych kolorach też lubię.
Ostatnio coś mnie na morelowo-różowe wzięło. Może to dlatego, że to już jesień.
Miłego tygodnia.

Zaglądam, a tu jeż kolejna stronka nowego

Muszę przyznać, że chociaż najszybciej mi w oko wpadają ciemne róże, to i te w innych kolorach też lubię.
Ostatnio coś mnie na morelowo-różowe wzięło. Może to dlatego, że to już jesień.

Miłego tygodnia.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4
Krysiu, sama się nie mogę nadziwić, że to już 4 część i kolejne stronki
Niby się wzbraniałam przed innymi kolorkami, ale te już polubiłam. Z dedykacją na udany tydzień
Louise Clements i Westerland.


Niby się wzbraniałam przed innymi kolorkami, ale te już polubiłam. Z dedykacją na udany tydzień

Louise Clements i Westerland.


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
