Mój ogród ma jakieś 30 arów, nigdy dokładnie nie liczyłam
,w pierwotnej wersji był to zaniedbany sad, drzewa chorowały i w końcu usuneliśmy wszystkie. całość obsialiśmy trawnikiem, który gdzieś tak od trzech lat usuwam po kawałku robiąc rabatki z kwiatami.Ziemia jest na jednej części bardzo bogata, na drugiej jest, jak my tu mówimy margiel 
(taka biała glina z kamykami)i kłopotliwa jest ale daję radę.Pomysłów mam dużo i powolutku, krok po kroczku je realizuję
.Najbliższym projektem jest wyłożenie tarasu (usypanego z ziemi)kostką i obłożenie go gazonami a nad tym wszystkim pergola ...wiadomo wszystko kosztuję i nie wiem czy uda nam się projekt zrealizować tak jak planijemy...wiosną.Ale nawet mimo wielu jeszcze niedoróbek lubię swój ogród, zwłaszcza że dostałam kilka miłych komplementów na jego temat...a takie miłe słowa bardzo budują
Podoba mi się tu na forum i będę pokazywać moje roślinki i cały ogród
ważne że w ogóle mamy swoje ogródki, co mają powiedzieć ci co nie mają 
mi ich zapach nie przeszkadza do tego są niezawodne, zawsze wschodzą bez kłopotu 
) zapach co prawda nieciekawy ,ale kwiatek ładny ,dopóki same się wysiewały miałam je na działce,jednego roku kupiłan nasionka tych drobnych,tak dla odmiany , nic nie wzeszło 
i tak zakończyła się moja przygoda z tymi kwiatkami
....ale teraz sobie myślę że to dla tego że w tedy miałam wysokie i niskie odmiany...i wyszły mutanty 
...żeby wcześniej mieć 
