Witaj Ewelinko!
Śledzę rozwój Twojego pierwszego storczyka od początku i widzę, że nieźle sobie radzisz. Czekam z niecierpliwością na kwiatek. Zajrzyj do wątku Nieszki (ostatni jej wpis), ona też chyba jest w posiadaniu tego uroczego maleństwa.
Wszystko robię na wyczucie. Stoi sobie na stoliku przy południowym oknie schowany za innym kwiatkiem więc nie ma bezpośredniego słońca. Wieczorem stawiam go przy otwartym oknie gdzie ma lekki powiew chłodnego powietrza. A podlewam jak stwierdzę, że już trzeba
A Nieszka ma przepiękne storczyki.
A teraz nowy maluszek Phalaenopsis bellina white x pulchra alba. Był posadzony w mchu. Wzięłam go jakoś nieostrożnie do ręki i wypadł z doniczki i z podłoża. Okazało się że większość korzeni zgniła. Zgniłe korzenie obcięłam. Niestety z tego wszystkiego zapomniałam zrobić zdjęcie. Zrobiłam je dopiero po obcięciu korzonków. Posadziłam go w nowe podłoże i mam nadzieję, że będzie żył. Ma ładne liście więc nadzieja jest duża.
Nie wiem czy nie za głęboko go posadziłam.
Oceńcie sami
Warto bylo miejsce po zgnilych korzeniach oproszyc cynamonem albo weglem drzewnym, no i ostroznie z podlewaniem teraz, dopoki nie zacznie wypuszczac nowych korzeni. Widze ze zostaly mu jakies 3, 4 zdrowe korzenie, czyli ma chlopak szanse;) Niedawno przesadzalam moja uparta miniature, ktora po roku wahania zdecydowala sie jednak zyc i rosnac;) Storczyki jednak ucza cierpliwosci, chociaz juz dwa razy stalam z nim nad koszem na smieci:D
Promenea wyglada zdrowo, mam nadzieje ze pieknie Ci zakwitnie. Ja wlasnie czekam na kwitnienie dendrobium i purpurowego falenopsisa:)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
gianna - oj dostarcza mi emocji. Nic się nie rusza. Ale mam nadzieję, że jednak się rozwinie.
Bellinę posadziłam jednak w seramisie. Jeszcze raz obejrzałam dokładnie korzenie i posypałam węglem drzewnym te miejsca po obciętych korzeniach. Co będzie dalej - zobaczymy.
Ja odwiedzam moje centrum ogrodnicze co drugi piatek - dostawy orchidalkow;) Ale ostatnio same Phalenopsisy, Dendrobium mialo jakas grzybice na kwiatach, a tak liczylam na Cattleye - nie bylo.
Jak tam Promenea?
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Promenaea nadal nic. A to mój nowy nabytek - Cambria
W sklepie pachniała ale od kiedy ją przyniosłam do domu to przestała Nie wiem - może tylko mi się zdawało , że pachnie