Marzanka wonna inaczej przytulia wonna, nadaje się do miejsc cienistych. Podobno pachnie waniliowo miodowo. Jeśli znajdę nasiona to posieję u siebie. Uwaga rozłazi się niemiłosiernie
Lilie trąbkowe - biała chyba najmocniej.
Macierzanka piaskowa - tworzy dywany kwitnące drobnymi różowymi kwiatuszkami. Jeśli posadzi się między płytkami lub przy ścieżce po nadepnięciu wydziela zapach tymiankowy.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Lak pachnący - przy wysiewie w marcu w domu (może) zdąży jeszcze zakwitnąć latem, pewniej jest posiać w czerwcu-lipcu i potraktować jak dwuletnią kwitnącą wiosną. Silny, dość ciężki słodki? zapach.
Lewkonie jak dla mnie pachną z bliska goździkami, tymi kuchennymi.
Liliowce "klasyczne", żółte, wcześnie kwitnące - nie znam niestety nazwy gatunkowej. Zapach jedyny w swoim rodzaju, zawsze kojarzy mi się z początkiem wakacji, ehhhh...
Lilie - uwielbiam w letnie dni jak gorący wiatr niesie fale tego zapachu z liliowej rabaty!
Wiciokrzew - piękny zapach wieczorami, ale np. w wazonie jest zbyt intensywny i robi się nieznośny.
I tu niespodzianka - mydlnica lekarska, zwłaszcza ta z pełnymi kwiatami. Zapach jest przepiękny, delikatny choć zdecydowany, ale nie mogę go umiejscowić: coś między goździkiem (ale bez tej korzennej nuty), maciejką a ... nie wiadomo czym. Świetna do wazonu!
Odświeżam temat. Do zakupionych wcześniej nasion maciejki i groszku pachnącego dokupiłem dziś nasiona rezedy wonnej. Podobno pachnie nieziemsko - nie wiem - będę ją miał pierwszy raz na swojej działeczce.
Ja miałam rezedę w tym roku - pięknie pachnie aromatem owocowych landrynek - zwłaszcza w upalne, słoneczne dni, najintensywniej w południe. Jej niewątpliwą zaletą jest długi okres kwitnienia - u mnie kwitła od lipca do pierwszych przymrozków. Wadą jest niezbyt okazały wygląd rośliny.
Bardzo ładnie za to prezentuje się fioletowo kwitnąca odmiana smagliczki. Ale, żeby zapach był wyczuwalny, trzeba wysiać większą ilość, np. jako obrzeże dla rabaty kwiatowej. Kwitnie do pierwszych przymrozków. Zapach słodki,miodowy.
W przyszłym roku po raz pierwszy wysieję zaluzinskaję. Nasiona zdobyłam na Allegro. To roślina jednoroczna o niepozornych kwiatach. Zobaczymy, czy się sprawdzi w roli ogrodowego pachnidła.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Na pewno się sprawdzi, mam ją już drugi rok, tzn. po raz drugi wysiewałam. Pachnie cudnie -wygląda okropnie. Nazywam ją czekoladką, bo ma zapach waniliowo-czekoladowy. Jedyna wada- kwiaty otwierają się po zmroku i wtedy dopiero pachną, więc trzeba posiać tam, gdzie przebywamy wieczorami . Mam w doniczce i często wnosiłam do domu .
Basia
O też mam! Aż jedną roślinę! W ogóle jej nie czuć bo mam na rabacie. Z całego opakowania wykiełkowała aż jedna, niestety chyba nie zawiązała nasion. Tak więc chyba w weekend ją wykopię i spróbuję przezimować w domu...
A rezeda dla mnie pachnie fiołkami kocham ją i mam w wielu miejscach.
Ale też mam super funkię która pachnie jak jaśmin.... ona to jest super.
Tak wyglądała jeszcze dwa tygodnie temu, oczywiście wieczorem. Nasionka są bardzo drobne i nie przykrywa się ich , jak kiełkują to wyglądają jak grzybnia. Kluska, Twoja na pewno zawiązała nasiona, tylko one są takie nijakie.
Basia
Hej Basiu:)
Tak więc nasion nie znalazłam. Ale nic to... Skoro mieszka już u mnie w domu to zabawię się w ćmę i spróbuję zapylić. Jej kwiatki są naprawdę urocze gorzej że mój nos naprawdę nic nie czuje! Jest jakich wyczuwalny zapach gumy balonowej Donald, ale naprawdę ledwo dla mnie wyczuwalny, nie to co hiacynty , kiedy wchodzę do mieszkania i czuję . Czytałam gdzieś (muszę to odszukać), że można ją rozmnażać przez sadzonki na wypadek gdyby nie udało mi się zapylić. Może jak będzie ich dużo (bo tak naprawdę mam otwarte 6 kwiatków) będzie czuć bardziej...
pozdrawiam
Magda