Witaj Beato,
my mieliśmy podobną sytuację na działce, a właściwie gorszą. Jeszcze do niedawna, nawet teraz latem, po jednym dniu intensywnych opadów na działce było jedno wielkie bajoro. Być może nic nadzwyczajnego Ci nie napiszę, ale my ostatnio wzięliśmy się za przekopywanie działki + na to glebogryzarka. Jeszcze całej nie przekopaliśmy, ale efekty już są znakomite. Ziemia się rozluźniła i zaczęła przyjmować wodę

Po ostatnich intensywnych opadach wody na działce nie było wcale! Czytalam, że masz dużą dzialkę, więc przekopać łopatą byłoby trudno... Ale może by tak spróbować zaorać?
Co do stawu to moim zdaniem pomysł super na tak dużej działce, na pewno pomoże pozbyć się nadmiaru wody. My wymyśliliśmy coś innego. W związku z tym, że mamy dość duży dach i w sumie największy problem jest z wodą wlaśnie z dachu, postanowiliśmy poprowadzić rynny do dwóch studni kręgowych (tam będzie odpływać woda z dachu). Może brzmi to dziwnie, ale to wypróbowany patent i rzeczywiście działa!
pozdrawiam, życzę powodzenia