Moja sąsiadka ma w szklarni 2m ogórki nic nie ucina a u dołu rosną już dość spore ogórki i to nimi się zajada i robi małosolne
Formowanie ogórków. Usuwanie pierwszych kwiatostanów
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
eldo pędu głównego się nie usuwa bo na nim masz węzły z których wychodzą małe ogóreczki i liście, moje ogórki na gruncie miały ok 20cm, były niskie a mimo to kwitły więc oberwałam kwiatki i zawiązki z 4 węzłów od dołu tylko po to żeby poszły do góry. Wydaje mi się, że w szklarni nie ma potrzeby usuwania dolnych zawiązków - tam ogórkom jest ciepło i rosną bardzo dobrze trzeba usuwać tylko wilki. Jeśli się mylę proszę o poprawkę.
Moja sąsiadka ma w szklarni 2m ogórki nic nie ucina a u dołu rosną już dość spore ogórki i to nimi się zajada i robi małosolne
pilnuje tylko wilków.
Moja sąsiadka ma w szklarni 2m ogórki nic nie ucina a u dołu rosną już dość spore ogórki i to nimi się zajada i robi małosolne
Pozdrawiam
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Mam takie pewnie banalne pytanie 
Czy ktoś mógłby mi pokazać na zdjęciu dokładnie jak wyglądają wilki w ogórkach i które kwiaty oberwać?
Czy ktoś mógłby mi pokazać na zdjęciu dokładnie jak wyglądają wilki w ogórkach i które kwiaty oberwać?
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
ja też nie wiem które to wilki,a o pęd główny to chodziło mi o to czy urwać końcówkę tego pędu żeby już dłuższy nie rósł.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Atomowa, jeśli zostawiasz na gałęziach, to nic nie musisz ciąć, ani obrywać kwiatków. Jeśli te ogóreczki masz posadzone w jednym rzędzie i masz miejsce je tak puścić, to pewnie, że tak będzie najprościej.
Eldo, jeśli prowadzisz ogórki pionowo i masz je w szklarni czy tunelu, to pęd główny możesz skracać - zależnie od warunków uprawy, kiedy urośnie dłuższy niż podpora, zostawiasz część pędu przewieszoną, a wierzchołek usuwasz. Poczytaj sobie dokładniej tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1298
Usuwanie wierzchołka przyspieszy dojrzewanie owoców już zawiązanych, poza tym w uprawie pionowej cięcie takie robi się, żeby nie dopuścić do "buszu".
Wuju84, pęd główny to ten, który pojawia się pierwszy - tworzą się na nim liście, a z kątów pomiędzy pędem a tymi liśćmi wyrastają kwiaty a następnie nowe pędy, tzw. pędy boczne - i to są te właśnie "wilki". Zobacz sobie na poprzedniej stronie tego wątku lub w linku powyżej rysunek, tam jest wszystko dokładnie opisane. Te zaznaczone na czerwono ogóreczki, to albo zawiązki albo kwiaty, które należy oberwać. W tych węzłach - w uprawie pionowej - pędy boczne też się usuwa. Wyżej położone pędy boczne przycina się zgodnie z tym, co jest na rysunku i trzeba to robić regularnie, nie dopuszczając do zbytniego ich rozrośnięcia, ponieważ później takie silne cięcie mocno rozrośniętych pędów bocznych z dużą ilością liści i zawiązków bardzo osłabia roślinę.
Eldo, jeśli prowadzisz ogórki pionowo i masz je w szklarni czy tunelu, to pęd główny możesz skracać - zależnie od warunków uprawy, kiedy urośnie dłuższy niż podpora, zostawiasz część pędu przewieszoną, a wierzchołek usuwasz. Poczytaj sobie dokładniej tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1298
Usuwanie wierzchołka przyspieszy dojrzewanie owoców już zawiązanych, poza tym w uprawie pionowej cięcie takie robi się, żeby nie dopuścić do "buszu".
Wuju84, pęd główny to ten, który pojawia się pierwszy - tworzą się na nim liście, a z kątów pomiędzy pędem a tymi liśćmi wyrastają kwiaty a następnie nowe pędy, tzw. pędy boczne - i to są te właśnie "wilki". Zobacz sobie na poprzedniej stronie tego wątku lub w linku powyżej rysunek, tam jest wszystko dokładnie opisane. Te zaznaczone na czerwono ogóreczki, to albo zawiązki albo kwiaty, które należy oberwać. W tych węzłach - w uprawie pionowej - pędy boczne też się usuwa. Wyżej położone pędy boczne przycina się zgodnie z tym, co jest na rysunku i trzeba to robić regularnie, nie dopuszczając do zbytniego ich rozrośnięcia, ponieważ później takie silne cięcie mocno rozrośniętych pędów bocznych z dużą ilością liści i zawiązków bardzo osłabia roślinę.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Część poprowadziłam po sznurku, dwa tylko zostawiłam na ziemi. Oberwałam zgodnie z radą. A dałam na sznurki bo ogórki wchodziły już jeden na drugiego i zasłaniały sie wzajemnie, nic by z tego dobrego pewnie nie było. Te spoza szklarni, gruntowe puszcze na żywioł po ziemi (właściwie po gałęziach) maja gdzie się rozpychać
Dziękuje cantati
i pomidoro za rady 
Dziękuje cantati
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.
Sytuacja u mnie nieco się komplikuje jako że ogórki mają utworzoną konstrukcję do wysokości około metra,
potem jest na niej zrobiona pozioma tak jakby siatka ze sznureczków. Ogólnie idea jest taka że do tej siatki ogórki mają się piąć a wyżej rosnąć poziomo. Jak w takim razie przycinać ?
Sytuacja u mnie nieco się komplikuje jako że ogórki mają utworzoną konstrukcję do wysokości około metra,
potem jest na niej zrobiona pozioma tak jakby siatka ze sznureczków. Ogólnie idea jest taka że do tej siatki ogórki mają się piąć a wyżej rosnąć poziomo. Jak w takim razie przycinać ?
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Trzeba było dać siatkę na wysokości 20 cm nad ziemią i problemu by nie było.
Gdybyś ich nie ciął wcale doszłyby do metra i siatka byłaby zbędna. Jak je przytniesz do dojdą do metra ale prawie nic na nich nie będzie.. Gros zbierzesz/ jak zbierzesz w ogóle/ z siatki. Więc moja wątpliwość jest zasadna. Po co dawać poziomą siatkę na wysokości metra ?.
Następny forumowicz jaki tu się zamelduje będzie pewno miał uprawę kaskadową.
Gdybyś ich nie ciął wcale doszłyby do metra i siatka byłaby zbędna. Jak je przytniesz do dojdą do metra ale prawie nic na nich nie będzie.. Gros zbierzesz/ jak zbierzesz w ogóle/ z siatki. Więc moja wątpliwość jest zasadna. Po co dawać poziomą siatkę na wysokości metra ?.
Następny forumowicz jaki tu się zamelduje będzie pewno miał uprawę kaskadową.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
forumowicz pisze:Następny forumowicz jaki tu się zamelduje będzie pewno miał uprawę kaskadową.
forumowicz, uwielbiam Twoje poczucie humorku
Pozdrawiam, Dorota
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Zawsze mogę obniżyć moją konstrukcję, ogórki jeszcze się nie zdążyły oplatać. Zostawię może tak na
70 cm i nie będę przycinał tylko oberwę początkowe zawiązki/kwiaty aby zaczęły się wspinać?
Postaram się dziś zrobić zdjęcie to pokaże mniej więcej o co mi chodzi
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Wuju 84
Ponieważ poprawiłeś mi zdecydowanie humor na druga połowę dnia. Wyobrażam sobie Ciebie leżącego pod tą siatka w cieniu ogórków a tu nad głową wiszą ogorasy . Przypomniał mi się w związku z tym taki dowcip z brodą.
Brodaty to on może jest ale również mało przyzwoity.
Comcia
Ponieważ poprawiłeś mi zdecydowanie humor na druga połowę dnia. Wyobrażam sobie Ciebie leżącego pod tą siatka w cieniu ogórków a tu nad głową wiszą ogorasy . Przypomniał mi się w związku z tym taki dowcip z brodą.
Brodaty to on może jest ale również mało przyzwoity.
Comcia
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Hehehe
Ogórkowy GangBang 
No dobra muszę wypośrodkować z wysokością - to już rozumiem tylko teraz jak to ciąć?
Zostawię może tylko pęd główny na razie i poczekam aż podrośnie tak do 40 cm i tam będę już im
pozwalał się wyszaleć do woli na siatce
No dobra muszę wypośrodkować z wysokością - to już rozumiem tylko teraz jak to ciąć?
Zostawię może tylko pęd główny na razie i poczekam aż podrośnie tak do 40 cm i tam będę już im
pozwalał się wyszaleć do woli na siatce
- gosiakmala
- 500p

- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
forumowicz jajcarz z Ciebie
, ja znam ciut inaczej, że budzi się dziewucha i powiada, ok panowie, ale czy ktoś mnie potem do domu odwiezie
.
Ja mam ogórki szklarniowe - długie, sałatkowe. jak zwał tak zwał. Posadzone w szklarni obok pomidorów. Liści na pędzie jest 6 i jeden kikutek z kwiatuszkiem. Czy kwiotki obrywać na bieżąco, czy poczekać na kilka. Aha, i jeszcze jedno, czy kwiatek z kikutkiem to chłopak czy dziewuszka? ;). (Domniemywam, że w przyrodzie kikutek-malutki ogóreczek z kwiatuszkiem to też chłopak, ale wole się upewnić ;))
Ja mam ogórki szklarniowe - długie, sałatkowe. jak zwał tak zwał. Posadzone w szklarni obok pomidorów. Liści na pędzie jest 6 i jeden kikutek z kwiatuszkiem. Czy kwiotki obrywać na bieżąco, czy poczekać na kilka. Aha, i jeszcze jedno, czy kwiatek z kikutkiem to chłopak czy dziewuszka? ;). (Domniemywam, że w przyrodzie kikutek-malutki ogóreczek z kwiatuszkiem to też chłopak, ale wole się upewnić ;))
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
forumowicz 
gosiakmala kwiatek z kikutkiem to dziewczynka
dziewczynka rodzi małe ogóreczki
gosiakmala kwiatek z kikutkiem to dziewczynka
Pozdrawiam
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
Super jest ten wątek 
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- kasia82
- 500p

- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Usuwanie pierwszych kwiatostanów - Ogórki
To mój pierwszy ogórasek w szklarni, nie obrywałam pierwszych zawiązków bo tak jak pisałam - w szklarni rosły mi bardzo dobrze, jeśli chodzi o ogórki na gruncie oczywiście zastosowałam porady forumowicz za co dziękuję

i ogórek Octopus na gruncie którym się dziś zajadałam

i ogórek Octopus na gruncie którym się dziś zajadałam
Pozdrawiam




