Będę polował na Cortlanda na bazarze żeby spróbować i porównać smak.
W ogóle przyjąłem taką metodę, że przed wyborem odmiany do posadzenia w ogrodzie (poza oczywiście odpornością na mróz, szkodniki itp.) kupuję owoce i próbuję. Problem tylko taki, że często nie można wybranej odmiany spotkać, a jak już kupię to i tak nie mam pewności, że pod podaną nazwą kryje się właściwy owoc. Ostatnio tak było z jabłkami Paulared. Pierwszy zakup - dojrzałe, soczyste, słodkie, lekko kruche, drugi - twarde, też soczyste, ale kwaśnawe, prawie jak te moje powyżej.
Na necie znalazłem zdjęcia i opis cortlanda i myślę, że jestem co najmniej blisko trafnego typu. Na przykład taka cecha jak kulistobaryłkowate owoce, lekko
spłaszczone.
Wiele lat nie owocowała, w tamtym roku ja przyciąłem, w tym opryskałem miedzianem, później na mszyce i pięknie obrodziła. Nie potraktowałem jej tylko przeciw robakom i bardzo dużo owoców jest robaczywych, ale i tak jestem zadowolony. Dziękuje tytuseee. Proszę o ewentualne inne typy.
Poniżej widok całego drzewa. Te tyczki to podpory.
romix
