Co to za róża?

[KLEO1]

No i kolejne zdjęcia moich dwóch nn









Oczywiście pierwsze i trzecie zdjęcie to jedna róża, a drugie i czwarte to druga.

[alphax]

Witam, przepraszam ze nie pisze polskimi znakami ale nie mam takich mozliwosci.
Jako absolutny zoltodziub bez doswiadczenia mam dwa pytania do znawcow roz.
Pierwsze pytanie, nie mam pojecia jak nazywa sie kilkunastoletnia jasnorozowa roza ktora rosnie w naszym przed prawie dwoma laty przejetym ogrodku?




Ponizej fotka z ubieglego roku.


Drugie pytanie, rok temu w czasie modernizacji ogrodu kupilem pnaca roze 'Musimara' na zdjeciu ponizej.
Jesienia przesadzilem ja jako sasiadke do tej jasnorozowej rozy o ktorej juz pisalem w pierwszym pytaniu.
Po zimie 'Musimara' zmarniala, 4 piekne, grube nowe pedy uschly, pozostaly jedynie 2 male, starsze.
Nie mam pojecia czy stalo sie to dlatego ze roza zmarzla czy, moze istnieje cos takiego ze dwa rozne gatunki roz moga sie nie lubic co?



Teraz sytuacja wyglada tak, z boku tych starszych pedow wyrosly dwa nowe ktore sa widoczne (pierwsze zdjecie) na pierwszym planie i na drugim zdjeciu po lewej stronie.
Roza 'Musimara' nie ma niestety jeszcze zadnych pakow, u jej nieznajomej sasiadki natomiast cale zatrzesienie.

[oliwka]

Raczej nie ma możliwości, żeby dwie odmiany się nie lubiły
Coś innego musiało się jej stać. Może i przemarzła, choć nie mam pojęcia, czy u Ciebie są aż takie mrozy.

[alphax]

Raczej nie ma możliwości, żeby dwie odmiany się nie lubiły
Coś innego musiało się jej stać. Może i przemarzła, choć nie mam pojęcia, czy u Ciebie są aż takie mrozy.

Bardzo dziekuje za odzew Walentyna
O tym ze niekiedy roze moga nie znosic siebie nawzajem ktos mi mowil.
Normalnie rzadko sa duze mrozy ale w tym roku zima byla u nas "wyjatkowo sroga", przez ponad tydzien temperatura w dzien spadla do ok. -8-10°, w nocy do -15°.
To wystarczylo zeby "zalatwic" niektore rosliny. 'Musimara' byla mloda i byc moze tygodniowy mroz zrobil swoje.
Wlasnie teraz czytam ze u Ciebie duze straty w rozach, moge sobie wyobrazic jak to boli i wspolczuje.

[oliwka]

No tak, ta zima była u nas paskudna. Prawie - 30 w lutym po bezmroźnym styczniu. Rozhartowane rośliny mocno oberwały. U mnie w sumie to żadna nie wypadła na amen, ale sporo było ciętych do ziemi. Żeby było jeszcze ciekawiej, to w maju mieliśmy coś z -6 i to też załatwiło sporo pąków.

Szczerze mówiąc, to nigdy nie spotkałam się z tą teorią, żeby niektóre róże się nie lubiły
Może dotyczy to gatunków mających różne wymagania siedliskowe, wtedy jedna rośnie lepiej na tym samym miejscu, inna gorzej. Ale odmiany? Pierwsze słyszę

[alphax]

W moim niecale 100 m2 ogrodku nie ma zbyt duzo miejsca dlatego musze uwazac zeby nie doprowadzic do zbytniego zageszczenia.
Roze naturalnie moge w razie potrzeby, nawet jest wskazane dla wzmocnienia przycinac do woli.
Czytalem na ten temat juz kilka teorii ale kiedy na takie podstrzyzyny jest najbardziej odpowiedni okres? Jest to wczesna wiosna?

Oliwka ta nazwe rozy o ktora pytalem 2 czerwca nie zlokalizowalas?

[Deirde]

Janusz - ta kremowa bardzo przypomina Casanowę ale u Was jest bardzo duży dostęp do odmian róż - nie koniecznie musi być to ta odmiana.
U nas róże przycina się wiosną - gdzieś na początku kwietnia - w zależności od miejsca zamieszkania - te terminy mogą się trochę różnić.

[alphax]

Dziekuje Gosia, mozliwe ze na zachodzie jest duza paleta roz, szukam wiec dalej
Pod nazwa Casanowa znalazlem roze wylacznie o kolorze brzoskwiniowo-zoltym http://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie/ ... 8,540.html

[alphax]

Byc moze jest to 'Senorita' http://www.cutflower.com/pages/cutflowe ... offset=180
jest do niej najbardziej podobna. Przy zachmurzonym niebie i padajacym dzis deszczu jest bardziej rozowa, na pierwszych zdjeciach w sloncu wygladala bardziej kremowo.

[ewa2019]

Zakwitła pierwsza z 30 róż które przejęłam ,ale nie wiem jaka to odmiana?

[alphax]

Hmmm, troche podobna do mojej, tylko w niektorych miejscach bardziej intensywnie rozowa.
A moze to ta sama

[ewa2019]

Zakwitła pierwsza z 30 róż które przejęłam ,ale nie wiem jaka to odmiana?

Ta sama róża,wygląda inaczej

[ewa2019]

A te róże?

[dodad]

Mam prośbę.
Kupiłam dwa lata temu jesienią jako Cardinal de Richelieu. W zeszłym roku oczywiście nie kwitła, pięknie wyrosła, nie chorowała (lekki mączniak na końcach pędów). Przezimowała bez okrycia i bez kopca, w zasadzie bez problemów. Kilka pędów wycięłam do połowy. Obsypała sie pakami i pieknie kwitnie ale.... Niestety to chyba nie jest Cardinal. Może ktoś ma jakiś pomysł?
Kwiaty w kolorze rubinowym, bardzo ciemne, ale nie fioletowe. Ciemnieją przy przekwitaniu (można to przy odrobinie dobrej woli uznać za fiolet) Niektóre kwiaty maja jaśniejsze smugi (niewielkie)
Liście matowe.

[Deirde]

Dorotka - wygląda jak mój Cardinal - mój był kupiony w R.