Hokus Pokus
Re: Róże pnące nie pnące
Straciłem swoje hokusy w ubiegłą zimę,ale kupiłem nowe sadzonki.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże pnące nie pnące
U nas praktycznie ta róża nie osiągalna. Mam nadzieję, że moje przetrwają. Są dobrze zabezpieczone a w zapasie mam w doniczkach. Czas pokaże czy na własnych korzeniach zechce rosnąć w gruncie i jaka będzie jej wytrzymałość.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże pnące nie pnące
Oto moja Hokus Pokus. Miałam wątpliwości bo zakwitła na żółto ale widać ten typ tak ma i moja to rzeczywiście może być Hokus Pokus. Zakwitła dwoma kwiatkami i obydwa były żółte. Sadzona wiosną 2011.




Wysoko okopczykowana z nadzieją, że i tą zimę przetrwa.




Wysoko okopczykowana z nadzieją, że i tą zimę przetrwa.

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże pnące nie pnące
..... tak to z pewnością ta róża. Moja dopiero ......po dwóch latach...chyba....zakwitła częściowo żółtymi kwiatami...
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Róże pnące nie pnące
Jeśli najpierw miała kwiaty wiśniowe w paski,to może być Hocus,jeśli od urodzenia żółte
to nie wiadomo co to jest.
U Drozda żółty kwiat wyrósł na Hokusie, u mnie na prawidłowym Hokusie,kwitły równocześnie,
kwiaty wiśniowe bez pasków.
to nie wiadomo co to jest.
U Drozda żółty kwiat wyrósł na Hokusie, u mnie na prawidłowym Hokusie,kwitły równocześnie,
kwiaty wiśniowe bez pasków.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże pnące nie pnące
Ta róża tak ma- i nie ma co nad tym dywagować... W donicy na fotce jest 3 małe krzaczki.
Róża jest znana z tego, ze czasem "ucieka" z koloru- na żółty czy bordowy bez pasków. Taka jej uroda.

Ma tez taka postać - inny krzak...

Róża jest znana z tego, ze czasem "ucieka" z koloru- na żółty czy bordowy bez pasków. Taka jej uroda.


Ma tez taka postać - inny krzak...

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże pnące nie pnące
Zobaczymy co w tym roku pokaże.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże pnące nie pnące
Takie to kaprysy tej róży ...mnie to nie przeszkadza jest zaskakująca i nieprzewidywalna oby tylko zimę przetrwała.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże pnące nie pnące

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże pnące nie pnące
Nelu jest naprawdę prześliczna....tą zmiennością mnie zauroczyła.
Twoja jest cudna.
Twoja jest cudna.

- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże pnące nie pnące
Jeżeli już kwitnie innym nasyceniem barwy- to już taka zostaje- nie wraca do pasków. Dlatego mam kilka krzaczków, bo mnie się najbardziej podoba w paski- ale to już loteria.
Pewnie się już wyradza u ogrodnika- bo coraz częściej trafiam na takie "odbarwione". Ta róża ma w genach nie trzymanie się barw.

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże pnące nie pnące
Może dlatego trudno ją kupić,że sprzedawca nie może dać gwarancji jak zakwitnie,mogą być
reklamacje.
reklamacje.
Re: Róże pnące nie pnące
Dawno dawno temu za górami za lasami rosło pole obsadzone różami
Była sobie róża ,, Black Beauty '' która wydała sport ,,Hocus Pocus '' potem poszła magia i ta wydała różysko o nazwie ,,Abracadabra ''
Może przemarzać , ale do kopczyka także należy okrywać dość starannie.Ma swoje ,, widzi mi się '' i jako takich pretensji nie można mieć do sprzedawcy.Warto ją mieć.Może to i owszem powrócić do swojej pierwotnej wersji , ale szkopuł tkwi chyba w pH ziemi.A to nie takie trudne.
Kończąc wierszyk dodam -szukajcie, a znajdziecie w szkółkach jest fajne różysko kup i idź z nim , z znimmmmmmmmm krzaczkiem o nazwie ,,Simsalabim ''

Może przemarzać , ale do kopczyka także należy okrywać dość starannie.Ma swoje ,, widzi mi się '' i jako takich pretensji nie można mieć do sprzedawcy.Warto ją mieć.Może to i owszem powrócić do swojej pierwotnej wersji , ale szkopuł tkwi chyba w pH ziemi.A to nie takie trudne.
Kończąc wierszyk dodam -szukajcie, a znajdziecie w szkółkach jest fajne różysko kup i idź z nim , z znimmmmmmmmm krzaczkiem o nazwie ,,Simsalabim ''

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Róże pnące nie pnące
A do kogo klient będzie miał pretensje,jak nie do sprzedawcy?O tym,że Hocus Pocus zmienia kolor,
dowiedziałem się,jak u mnie w ogrodzie zmienił. Pół krzaka w paski,pół wiśniowe.I cały krzew rósł
w ziemi o tym samym pH. Kupiłem pnącego Hocusa,o ile taki istnieje.Kwitnie wiśniowo, i teraz
nie wiadomo,czy kolor zmieniony,czy kupiłem coś innego.
Liczę sie z tym,że kupując gdziekolwiek,dostanę cokolwiek.Ale niespodzianki też bywają miłe.
dowiedziałem się,jak u mnie w ogrodzie zmienił. Pół krzaka w paski,pół wiśniowe.I cały krzew rósł
w ziemi o tym samym pH. Kupiłem pnącego Hocusa,o ile taki istnieje.Kwitnie wiśniowo, i teraz
nie wiadomo,czy kolor zmieniony,czy kupiłem coś innego.
Liczę sie z tym,że kupując gdziekolwiek,dostanę cokolwiek.Ale niespodzianki też bywają miłe.
Re: Róże pnące nie pnące
Nie istnieje pnący ,,Hocus Pocus ''. I jak się kupuje róże ,, wysokiego ryzyka '' to pretensje ewentualne można mieć do siebie.A takich róż jest sporo.Wspomniana wcześniej hocus pocus , simsalabim czy nawet częściej spotykany Maizner Fastnacht /też sprzedawany jako pnąca fioletowa bez licencji . Nie podpasuje jej to wyjdzie różowa , a nie blado fioletowa
Odnośnie Hocus Pocus , róża jak wcześniej powiedziałem z tendencją do swojej pierwotnej wersji.Czyli można nigdy nie zobaczyć cętek.
Sprzedają ją różni , często bez nazwy jako nielicencjonowane.Pierwotnie z licencją pochodzi od Kordesa.
Mam w ogrodzie ,, Papageno '' z tą nie ma problemu za każdym razem powtarza swoje ciapate cechy z tymże pierwsze kwitnienie jest katalogowe tak jak powinno
, przy drugim jest bardziej różowa , mniej białego.

Odnośnie Hocus Pocus , róża jak wcześniej powiedziałem z tendencją do swojej pierwotnej wersji.Czyli można nigdy nie zobaczyć cętek.
Sprzedają ją różni , często bez nazwy jako nielicencjonowane.Pierwotnie z licencją pochodzi od Kordesa.
Mam w ogrodzie ,, Papageno '' z tą nie ma problemu za każdym razem powtarza swoje ciapate cechy z tymże pierwsze kwitnienie jest katalogowe tak jak powinno

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.