Jadziu - miło mi.
Hiacynty już pokazały się na górze wraz z innymi cebulowymi.
Jeśli pogoda się utrzyma to niedługo już będę je wąchać.
Anitko - to mnie rozbawiłaś.
Ale cieszę się, że podjęłaś to wyzwanie.
Fajna zabawa i radość bierze kiedy pojawiają się pierwsze efekty tej pracy.
Mam nadzieję, że moje metody i u Ciebie dadzą pozytywne rezultaty.
Czego bardzo Ci życzę z całego
Ja twoje cebulki mieczyków przeglądam stale i zasypane popiołem drzewnym trzymają się na razie dzielnie.
Zastanawiam się nawet czy tych kilkadzieścia cebulek nie podpędzić najpierw w doniczkach a potem wysadzić.
Takie cuda zasługują przecież na najlepsze traktowanie.
Tosiu - miło Cię widzieć.
Oj tak, nakręcasz wszystkich swoją pozytywną energią i przyspieszasz przedwiośnie.
Jesteś jak lokomotywa która prze do przodu i przyspiesza to na co wszyscy czekają już od dawna.
I tak trzymaj dalej.
