I padł ostatni bastion , zapora moja jedyna...przed posiadaniem irysów ensata - tłumaczenie, że bajora nie mam
No, dziękuję Ci bardzo
Martusiu, dziękuję...
Amatorko - jak mi miło, że do mnie trafiłaś
Hej,
100krociu - no widzisz, co to się porobiło... otwarcie sezonu w...lutym
W takim razie coś... wiosennego
Ale wracając do świata rzeczywistego - zima jeszcze jest...
Byłam wczoraj na działce - o dziwo, pomimo tych syberyjskich warunków - roslinki mają się całkiem nieźle - róże generalnie tylko zakopczykowane - trzymają sie... zielono... no, oprócz Troiki, Aleksadndra i częsciowo Casanovy - które czeka wiosną ostre cięcie
Reszta trzyma fason. I jeśli zimna zośka nie zrobi numeru - może bedę miała nawet rózaneczniki i azalie...
Hortensja (zaraza) ogrodowa też zielona
a w studni... takie widoki... grunt zamarznięty co najmniej pół metra w głąb... zresztą widać, że grubsza warstwa snieżku na drynie nad powierzchnią ziemi, potem następna dryna ma ę warstwę trochę cieńszą, a potem zero oblodzenia... w studni śniegu więcej niż na ziemi
na tym przykładzie widać, że idea pompy ciepła do odzyskiwania ciepła z ziemi ma sens...

a w zadołowanej donicy... tulipany pokazały kiełki... jakie ja tam tulipany wsadziłam

antarktyczne ?