hihi ja mam to samo, nawet czasem ludziom w okna zaglądam
Roślinki śliczne i ciekawe a ten kaktus to chyba Echinocactus grusonii tak zwany "fotel teściowej" :P
Pozdrawiam serdecznie.
nie pieniążki bo ostatnio co mi się spodoba to kupuje bo się oprzeć nie mogę, miejsce to jest i to dużo bo na razie to dopiero zaczęłam zbierać kwiatuszki
Moniko gratuluję"choroby". Muszę Cię pocieszyć, że ja też zaczynałam od ukorzeniania wszystkiego co mi wpadło w ręce i teraz mogę się pochwalić "pełnoletnimi " okazami , czego i Tobie życzę.
chciałabym wam jeszcze pokazać moją dracenkę a jutro wrzucę moje małe skarbki co dostałam
a to jeszcze kwiatuszek z moich ostatnich zakupów ale nie wiem co to jest myślałam że to skrętnik ale teraz to już nie wiem może ktoś mi podpowie z was troszkę słaba jakość ale może coś widać
a to moja azali pierwszy raz się u mnie uchowała byle tak dalej
dzięki szarotka za odwiedzinki dobrze, że się leczyć nie trzeba na tę chorobę moja pierwsza szczepka jeszcze z rodzinnego domu to ten beniaminek już nie mieści się na parapecie, a podobno nie lubią jak się im miejsce zmienia to może nie będę go ruszać
Przyszłam się przywitać Ładny początek kolekcji - roślinki z pierwszej strony śliczne, dorodne i zadbane - szczepki niech sie szybciutko przyjmują i ładnie rosną