


A to wycięte serce na trawniku to kształt przyszłej rabatki

Zapisuj się na zjazd. Będzie nas z Wielkopolski więcej.
Czy dziś u Ciebie śnieg przykrył ogródek

Cześć Olusia, dziękuję za odwiedziny i miłe słowaOlusia pisze:Robaczku , ślicznie masz na ogródku![]()
![]()
![]()
A to wycięte serce na trawniku to kształt przyszłej rabatki![]()
Zapisuj się na zjazd. Będzie nas z Wielkopolski więcej.
Czy dziś u Ciebie śnieg przykrył ogródek
Cześć Marta!Shirall pisze:hejka!![]()
witaj kolejna Poznanianko!
śliczne masz te kwiaty....no normalnie aż mi tęskno bardziej do wiosny mimo, że akurat u mnie za oknem jest -14 i troszkę śniegu napadało przez noc ale mróz to mróz![]()
ale jeszcze trochę, luty szybko przeminie a potem tylko marzec a to właściwie już wiosna i znowu bedzie pięknie i kolorowo i zielono!![]()
jedź na zjazd, jedź! ja się wybieram z inną Kasią
no i niedługo Gardenia na Targach!
Dzięki Renia, sporo koło tego chodzenia, z resztą sama wiesz, u siebie też wkładasz wiele pracy, ale jaka frajdareniuniek pisze: Co to za kwiatuszki różowe wzdłuż chodnika?ślicznewidzę ostróżki,też mi się podobają .
A te lampioniki,ławeczka cudo![]()
Pięknie masz u siebiekażda rabatka na maxa dopieszczona
Dzięki Agatko, zaraz idę na wycieczkę do Ciebieagatka123 pisze:Kasiu piękne miejsce tworzysz .
Kurczak, tak myślisz? Moje w ubiegłym roku przetrwały, choć nie były przykryte...nie okrywałam ani bukietowych, ani ogrodowych, w zasadzie tylko kopczykowałam róże, reszta musiała sobie radzić sama i dały radę... Bądźmy dobrej myśli dziewczyny, może są silniejsze niż myślimy!Olusia pisze: (...) Zbyt długo trwały mrozy i wiatry przy braku pokrywy śnieżnej.
Hortensje ogrodowe pewnie nie zakwitną
Dzięki za propozycję Kasia, jeśli pojadę, to autko mam, co najwyżej "przypnę" się do Was, bo nie znam trasykasik 69 pisze:Witaj Kasieńko.Widziałam już w nocy,że założyłaś wątek,ale nie chciało mi się pisać,no i nie załapałam się na pierwszą stronę.Szczerze to jestem mile zaskoczona,myślałm że to początek twojego ogrodu,a tu proszę twój ogród ma już swój klimacik.A ten rzepak naprzeciwko,ale musisz mieć zapach.
Ja też mieszkam pod Poznaniem,to może mamy do siebie niedaleko? Jeśli zdecydujesz się na zjazd,to mam jeszcze jedno miejsce w autku,właściwie nawet dwa,ale to już nie byłaby komfortowa jazda,moje auto nie duże .
Dzięki Moniczek, klimat jest najważniejszy :P U Ciebie też klimatycznie w czarodziejskim zakątkumoniczek pisze:Piękny ogródek z klimatem.