
Bardzo lubię I. reticulata, jednak u mnie nie za bardzo chcą się utrzymać, coś tam zawsze wyjdzie z ziemi na wiosnę, ale mniej niż sadziłam. Jednak te ich niebieskości są wyjątkowe i na pewno z nich nie zrezygnuję.
Tadeuszu - dziękuję za miłe słowa. Cieszy mnie również fakt, że wyrażasz chęć współtworzenia tego wątku razem ze mną. Bo w końcu to my Forumowicze tworzymy każdy wątek.tade k pisze:Witaj Przemku Jesteś weteranem Forum . Gratuluję wytrwałości , będę częstym gościem w Twoim ogrodzie.
Jadziu - odległość nie pozwala mi w pełni odpowiedzieć na Twoje pytanie. Jednak z tego co wiem to w moim ogrodzie jeszcze nic się nie obudziło. W sumie to dobrze bo srogi mróz szybko zniszczyłby każdą roślinę.JAKUCH pisze:Przemku nareszcie się pokazałeś . Czy irysy już kwitną ,bo u mnie powychodziły z ziemi ,ale kwiatów jeszcze nie mają . 5 lat 5 wątków a ja za 4 lata 8 części czyli 2 części na rokWidać jestem większą gadułą
no i jestem 2 gościem
Grażynko- nie ma raczej nadziei na to żeby mróz był mniejszy... Przynajmniej chwilowo. U mnie w Sosnowcu było dzisiaj -17st Ckogra pisze:Zaznaczam wątek, żeby nie zgubić.
Ciekawa jestem tegorocznej pandy jak wyjdzie. Oby tylko mróz był słabszy niż zapowiadają.
Jagusiu - to będzie moja 3 wiosna z irysami żyłkowanymi. W pierwszym sezonie wypuściły tylko kiełki i liście. Natomiast rok temu pokazały na co je stać. Zakwitły wszystkie co do jednego. Liczę na to, że w tym roku dodatkowo się zagęszczą.Jagusia pisze:Bardzo podobają mi się te zdjęcia. W sam raz na początek wątku - jeszcze zimowe... ale już widać że wiosna galopujei oby przegnała te okrutne mrozy, które nas aktualnie nawiedzają. Jak długo masz te irysy żyłkowane? Bo ciekawa jestem jak z zimowaniem i przyrostami u nich....
Halinko - rozpływam się przy takich wpisach. Chciałbym, aby tegoroczny watek był bardziej merytoryczny. Owszem piękne zdjęcia to podstawa, ale fajnie gdy moja wiedza o roślinach komuś może się przydać.HalinaK pisze:Przemku melduję się w Twoim nowym wątkuPodobnie, jak Jagusia, zachwycają mnie Twoje zimowe fotki ukazujące zbliżającą się już wiosnę. Fajnie, że obok wstawionych fotek roślinek piszesz info na ich temat.
Lubię do Ciebie zaglądać, jestem Twoim stałym gościem, chociaż rzadko zostawiam ślad.
Roots23 - powyższe zdjęcie ciemiernika jest z zeszłego roku. Jednak muszę przyznać, że nie miałem z nim kłopotu. Zakwitł po pewnym czasie od posadzenia. Może warto zasilić go kompostem.roots23 pisze:Witam, widać, że jest co obsadzać; u Ciebie ciemiernik kwitnie, ja coś do niego nie mam szczęścia, bo drugi rok coś siedzi i nic. No cóż, poczekam. Pozdrawiam
Andrzejku - nie obawiaj się. Twój różanecznik przeżyje. Rh występują m.in w górach w Chinach, gdzie panują niskie temperatury. W naszych warunkach zwijanie się liści jest oznaką suszy fizjologicznej. Prościej pisząc brakuje im wody. Aby ograniczyć parowanie (transpiracje) zwijają liście. Dlatego jesienią - przed nastaniem przymrozków - należy mocno podlać różaneczniki i obsypać strefę korzeniową kompostem lub liśćmi.andrzejek pisze:Przemku melduję się w nowej części. Mojemu rh liście się pozwijały mocniej niz twojemu czy przeżyje ?
Irminko - masz dobrą pamięć. Zdjęcie konkursowego irysa wstawię jutro. Dziękuję za odwiedziny.irminka pisze:Po raz pierwszy mam irysa żyłkowanego, ciekawa jestem jak szybko będzie się rozrastał. Ładne zdjęcia, pamiętam te z konkursu fotograficznego. Przemku, to już piąty rok na forum? No tak, tu czas biegnie szybko.
Agatko - miło mi Cię gościć w moich ogrodowych progach.agatka123 pisze:Melduję się i ja u Ciebie Przemku
Skorpionie - śnieg by się przydał bo ochroniłby kiełkujące rośliny i pozwoliłby swobodnie przeczekać przymrozki.skorpion811-51 pisze:Witaj Przemkuw nowym wątku chętnie będę obserwować Twoje poczynania wiosenne też bardzo czekam na wiosnę i na krokusy bo chyba one najszybciej się pokażą :)Trochę nam mrozy dają się we znaki ale u Ciebie chociaż pierzynka leży u mnie niestety zero śniegu.
Anito - przez te 5 lat miałem możliwość poznania wielu wspaniałych ludzi. Ty jesteś moją mieczykową królową, której wychowankowie rosną takze w moim ogrodzie.Anitaaa pisze:Przemku to już pięć latpamiętam Cię z innego forum flora; tam było brrrrrrrr Dziękuję i wpisuję się by Cię nie zgubić.
Repas - w tym roku planuję udoskonalić cienisty zakątek, gdyż cebulowe sie tam nie sprawdziły. Poza kilkoma wyjątkami. Myślę o wietlicy i arisemie.repas200 pisze:Wpisuje się aby nie umknął mi twój piękny ogród i ciekawi mnie co w tym sezonie w nim zrobisz
Kozo - dobrze zidentyfikowałaś rośliny. To krokusy. Kwiaty powinnaś ujrzeć. Może być ich nieco mniej, ale to wszystko zależy od intensywności mrozów. Im szybciej się skończą tym mniej ukrytych "pędów" kwiatowych zniszczą.koza pisze:A ja bywalec od lipca 2006
Mam pytanko! Na piątym zdjęciu (od góry) czy to krokusy? U mnie tak mn.więcej dwa tygodnie temu wychodziły. Teraz mróz wrrrrrrrrrrrrr...pewnie wiosną kwiatków nie zobaczę......
Aniu - zeszły rok pokazał mi, że za długo zwlekałem z posadzeniem irysów żyłkowatych w moim ogrodzie. Pokazały, że są godne uwagi i zainwestowania w nie. Jesienią nie miałem czasu i pieniędzy, ale za kilka miesięcy kupię nowe i stworze nowy obrazek. Może okoZielona_Ania pisze:Przemku, to w kwietniu imprezka5 lat to jednak kawał czasu, niezłe zmiany w ogrodzie można zaobserwować.
Bardzo lubię I. reticulata, jednak u mnie nie za bardzo chcą się utrzymać, coś tam zawsze wyjdzie z ziemi na wiosnę, ale mniej niż sadziłam. Jednak te ich niebieskości są wyjątkowe i na pewno z nich nie zrezygnuję.
TerDob - cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Jak zapewne się przekonasz mój wątek wypełniony jest roślinami cebulowymi. Tak więc irysy (zdjęcia są z marca 2011) to dopiero początek...TerDob pisze:Praim - Przemku Witaj - jestem pierwszy raz w twoim ogrodzie ,ale myślę że nie ostatni , jeśli pozwolisz będę podziwiać Twoje ogrodowe poczynania i piękne kwiaty. Zdjęcia z irysami żyłkowanymi - super (niby zima ale i wiosna zarazem)Irysy bardzo mi się podobają - posadziłam pierwszy raz , zobaczymy jak przeżyją zimę , u nas dzisiaj było - 20 . Pozdrawiam i zapraszam do siebie Teresa
Aleksandro - irysy z poprzedniej strony to zeszłoroczne okazy. Tegoroczne są dopiero w kiełkach. Mam nadzieję, że będą równie urodziwe.AAleksandra pisze:Witaj Przemku, zaprosiłeś mnie do swego ogrodu i jestem Ci bardzo wdzięczna. Z szeroko otwartymi oczami wpatrywałam się w irysy. Zawsze sądziłam,że irysy kwitną w kwietniuOj człowiek ciągle się uczy. Pewnikiem zdobędę i taką odmianę
Ciemiernik też ładnie prezentuje się na tle śniegowej pierzynki
AgaNet - dziękuję za ciepłe słowa. Pięć lat to szmat czasu. Nie żałuję tego czasu spędzonego na Forum bo dzięki niemu zdobyłem wiedzę i spotkałem super ludzi!AgaNet pisze:Witaj PrzemkuPrawdziwy forumowy weteran z Ciebie !
Gratuluję stażu i będę zaglądała by ogród podziwiać
Ewo - to mocne rośliny. Nie da się jednak ukryć, że mróz skraca ich czas kwitnięcia...ewa w pisze:![]()
aż mi szkoda tych maleństw w tym mrozie
pozdrawiam Ewa
BarWo - przestrzeń jest, ale roślin brak... To moja bolączka...BarWo pisze:Zgodnie z obietnicą zaglądam.... widzę że masz gdzie poszaleć z roślinkami ( zazdroszczę ci trochę tej przestrzeni)
KDanuta - powyższe zdjęcia są wspomnieniem z zeszłego roku. Tak więc w moim ogrodzie mam na razie tylko kiełki irysów. W sumie to dobrze bo szkoda byłoby tych cudeniek.KDanuta pisze:Witaj Przemku!
niebieskie iryski w śniegu rewelacyjne, nie wiedziałam że one tak wcześnie kwitną, czy ten duży mróz im nie zaszkodzi?
Reniu - krokusy to moje ulubione rośliny drobnocebulowe. Teraz zaczynają mieć konkurencję w postaci irysów żyłkowanych.Reni4 pisze:Witaj...i moje gratulację przyjmij..cudowne wspomnienia...widok krokusów zachwyca..brak słów
Ewo - wcześniej, bo rok temu był jeszcze PTAK. Teraz została tylko PANDA.ewa w pisze:dobry ten krokusowy uśmiech
Paulinko - irysy są wspaniałymi roślinami. Szczególnie te żyłkowane. Chociaż mam też dwa inne gatunki - kłączowe niskie i wysoki, ale one już mają inny urok.paulinka09 pisze:Iryskowy portret zasługuje na I miejsce,piękne zdjęcie,gratuluję.