Cięcie jałowca płożącego

[donna]

Podpórki nie bardzo zdają egzamin przy starym i rozrośniętym jałowcu.Ja robiłam tak: kupiłam grubszy czarny kabelek i przywiązywałam przeciwległe gałęzie do siebie , uważając aby nie połamać,w ten sposób podniosły się do góry i powstało gniazdko.Resztę gałęzi ,te ,które się nie poddały i te przy samej ziemi wycięłam.Kabelka nie widać wśród gałązek i mniej wżyna się ,ale trzeba to kontrolować.Póżniej można formować dowolnie np zrobić pompony na końcach lub coś w rodzaju bonzai.

[selli7]

Po co go podnosić i formować wątpliwej urody 'bonzaje', które na dodatek nie wszędzie pasują, a do tego naturalistycznego otoczenia, które tam widać moim zdaniem nie.
Można tego 'potwora' traktować jak ozdobny trawnik, ładnie zazielenia i wyeksponować coś pionowego na jego tle w pobliżu.Może to być jakiś element architektoniczny lub wysoka, sztywna bylina np. sadziec purpurowy.
Niskie rośliny (nawet cieniolubne) pod okapem takiego jałowca są skazane na powolną zagładę ze względu na brak światła z góry( zbyt mała przestrzeń) i suszę.

[Bartosz]

To wcale nie jest jeszcze taki ogromny okaz jałowca tej odmiany.J łuskowaty blue carpet może się z czasem rozrosnąć w średnicy nawet 5m tak jak wiele innych rozłożystych jałowców.Przed kupnem rośliny do wysadzenia warto wcześniej określić jakie warunki panują na wybranym stanowisku(gleba,nasłonecznienie) oraz ile maksymalnie miejsca może zajmować i w zależności od tego wybrać coś co będzie tam pasowało.Co do osiąganych rozmiarów to radzę te podawane na etykietkach lub naklejkach na doniczkach pomnożyć przez co najmniej 2.

[AnnaBlue]

Wiem, że należy czytać etykiety i dążyć do zdobycia jak najwięcej wiedzy, co też czynię, namiętnie czytając posty na tym Forum. Jesteście wspaniali Jednak ten jałowiec był sadzony ze 20 lat temu i gdyby nie cięcie "końcówek" to pewnie miałby już z 5 m średnicy, a tak to ma "tylko" ponad 3 m. To inna fotka tego "Potwora"


Chyba jednak nie mam innego wyjścia jak skorzystać z porady Comci "To podcinaj końcówki ( szeroko rozumiane )" i rzeczywiście baaaaaaardzo szeroko rozumieć to cięcie. bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić zrobienia z niego jakiegoś bonsaja.

[x -C - m]

Na Twoim miejscu ciąłbym silnie. Na pewno mu to nie zaszkodzi, przy okazji z wyciętych pędów można zrobić sadzonki, dodatkowo strzyżenie pozwoli utrzymać jałowiec w ryzach. Co więcej uformowanie z niego tzw., bonsai to nie taki głupi pomysł.A dlaczego?-ano dlatego,że niskie formy są bardzo interesujące-przykładów można by znaleźć bardzo duużo w google.

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl- w miejscach które zostaną po wycięciu jednych gałęzi można posadzić jakiś cyprysik czy inne jałowce lub cisy kolumnowe i stworzyć w ten sposób bardzo ciekawa aranżację.

Taka mała prośba- używaj proszę opcji "edytuj", aby nie pisać jednego postu pod drugim. Nie trzeba też używać opcji "cytuj", jeśli wiadomo do czego Twoja odpowiedź się odnosi. To tak dla przejrzystości - dziękuję (aniawoj)

[cynia]

W swoim wątku, Lawenda pokazywała piękny powojnik na jakimś rozłożystym iglaku. Może zamiast wycinać, spróbować innych możliwości .

[dorotaa]

Oto mój jałowiec który ma sześć lat i od początku tnę go na "okrągło" a on wtedy wypuszcza więcej odrostów od góry.Lubi przycinanie .Może spróbuj go właśnie tak obciąć albo sama wymyśl mu wygodną dla siebie figurę.


Uploaded with ImageShack.us

[ZbigniewG]

szczęśliwi ogrodnicy którzy maja takie rozrośnięte problemy
w każdej poprzednie podpowiedzi jest coś wartego zastosowania ale ja jeszcze zaproponuję to : wyciąć u podstaw 1/3 do 1/2 konarów, pozostałe w sierpniu/ wrześniu przyciąć wg potrzeb

[lukas93cs]

Witam z niego by było niskie śliczne bonsai

[edi13]

AnnaBlue ! moja mama na działce miała podobnego jak nie większego jałowca miał około 20 lat , miałyśmy dylemat co z min zrobić Poszperałam , podrukował i do roboty ... Wyszedł bardzo ciekawy bonsai , miejsce przejaśniało . Próbuj ściąć zawsze można...

[aganeta]

Podłączę się do tego wątku... Mój jałowiec jest z kolei wysoki!!! /na 1 zdjeciu po lewej/, na 3 po prawej/ Jak widać na załączonym obrazku nieco się gęsto zrobiło, a wg ulotek rheingold /na pierwszym planie ten żółtawy// miał wyrosnąc na góra 1 m, a jałowiec miał być właśnie "niskorozłożysty". Problem polega na tym, że w środku tych chaszczy mam dorodną magnolię, która to bidulka nie daje rady przegonić sąsiadów, choć bardzo się stara. Bardzo podoba mi się pomysł zrobienia bonsai z jałowca...ale pojęcia nie mam jak? Poradźcie coś dobrzy Ludzie ;)
Oto zdjęcia z 2 stron:

[lukas93cs]

Mim zdaniem da się wszytko zrobić z roślinami. Jeśli myślisz nad skomplikowanym formowaniem rośliny to najlepiej jest zrobić szkic. Ja to robię tak na jednej kartce oryginalny kształt rośliny a na drugiej obok formę rośliny jaką chcemy uzyskać. A czasem jak prosta forma to biorę sekator i coś zawsze wyjdzie ciekawego.
Moja propozycja foto 1 to dla Cyprysika foto 2 Jałowiec

[AnnaBlue]

Łukasz - wspaniały ten bonsai z jałowca ogromnie mi się podoba i nęci, kusi, wabi by spróbować coś takiego z mojego zrobić.
Edi13 - a może masz jakąś fotkę tego jałowca po podstrzyżynach?

[aganeta]

Łukasz jestem pod wrażeniem!!! Pół dnia już czytam na temat bonsai - to świetny sposób na mojego jałowca!! Nie wiem tylko jak zrobic taki świderek z cyprysa, ale wygląda zaje...fajnie. Na dwoje babka wróżyła...albo wyjdzie jakis odjazd albo...kwas :/

Ten Twój jałowiec miał takie grube konary??? Jutro zrobię oględziny swojego egzamplarza...

[edi13]

Łukasz rewelacja zdjęcia niestety ne mam , ale mojej mamy ma mniejsze kępki na końcach.

Najlepszym sposobem na spiralę jest podwiązać u szczytu rośliny sznurek i wypuścić go wokół rośliny tworząc spiralę, a następnie ciąć względem tego sznurka, później trzeba docinać wszytko co wyrasta poza sznurek. Trochę pracochłonne ale efekt jest.Podobnie ciełam bukszpan ale w stożek
http://www.nasze-inspiracje.pl/index.pH ... ecie&id=63 to ciekawe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=36220
Także moje Panie iglaki do fryziera