nasze oczko też ma różne głębokości i ryby właśnie chowają się tam, gdzie najgłębiej. Zawsze zimowały.
Niestety większy kłopot mamy z kotami sąsiadów, które wyłapują nam ryby z oczka
 W tamtym roku zauważyłam, że to właśnie robią. Ryby znikały nie zimą od mrozu, ale jak już wybudziły się z letargu a nawet latem. Zawsze mnie to dziwiło, czemu coraz mniej rybek mamy... A to koty.
 W tamtym roku zauważyłam, że to właśnie robią. Ryby znikały nie zimą od mrozu, ale jak już wybudziły się z letargu a nawet latem. Zawsze mnie to dziwiło, czemu coraz mniej rybek mamy... A to koty. Może na koty macie jakiś pomysł? Jak zabezpieczyć brzeg, żeby nie łowiły rybek?
Pozdrawiam
Kaśka







 
 






 
 
		
