Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
Nie szkodzi kochana! Zabiorę się za nie w niedzielę, jutro mam za dużo juz zaplanowane.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
Spokojnie i bez najmniejszego żalu i bólu serca bierz się za usuwanie niepotrzebnych pędów na pomidorkach, jak chcesz jeść tego lata własne ze swojej działeczki, trzymam kciuki .
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
Dziękuję Elu za rady! Jutro postaram się dać zdjęcie w miarę obrośniętego krzaka z dużą ilością kwiatostanów, podpowiesz co byś oberwała. Trochę będzie żal, ale w sumie mam tyyyle krzaków, że i tak będę miała spore zapasy. A na marginesie to jak przechować pomidory? Da się w ogóle? Buźka! 

- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
A ty już myślisz o przechowaniu pomidorów zerwanych jesienią czy teraz?
Dobrze by było jak byś pokazała na fotkach jak one wyglądają, a wiesz jakie masz odmiany?
Jeśli o nie teraz odpowiednio zadbasz a przed znacznym ochłodzeniem powiedzmy w październiku będziesz miała na krzakach jeszcze zdrowe, niedojrzałe pomidory ale w miarę wyrośnięte, duże owoce, to śmiało możesz je przetrzymać i one powoli będą dojrzewać. Ja przechowuję, jeśli oczywiście mam co w pudełku, zakrywam je, wędruje do mało widocznego ciemnego miejsca
i od czasu do czasu robię przegląd, dojrzałe wtedy wędrują do spożycia, czasami zdarzy się jakiś chory to wiadomo że do kosza. Ubiegły sezon nie był najlepszy, ale czasami jeszcze w grudniu zajadałam się swoimi pomidorami, chociaż smak już nie ten co zerwany z krzaka i nie tak ładnie wybarwione.
Anetko będzie dobrze
, zobaczysz że uprawa uda się i będziesz z siebie dumna, nawet jeśli nie do końca to przyszły rok rozpoczynasz już ze sporym doświadczeniem. Zawsze znajdziesz osoby które coś podpowiedzą, doradzą.
Mnie też zdarzyło się poobrywać wilki nie tym pomidorom co potrzeba, ale to nie dramat, zjem ich trochę mniej
Dobrze by było jak byś pokazała na fotkach jak one wyglądają, a wiesz jakie masz odmiany?
Jeśli o nie teraz odpowiednio zadbasz a przed znacznym ochłodzeniem powiedzmy w październiku będziesz miała na krzakach jeszcze zdrowe, niedojrzałe pomidory ale w miarę wyrośnięte, duże owoce, to śmiało możesz je przetrzymać i one powoli będą dojrzewać. Ja przechowuję, jeśli oczywiście mam co w pudełku, zakrywam je, wędruje do mało widocznego ciemnego miejsca
i od czasu do czasu robię przegląd, dojrzałe wtedy wędrują do spożycia, czasami zdarzy się jakiś chory to wiadomo że do kosza. Ubiegły sezon nie był najlepszy, ale czasami jeszcze w grudniu zajadałam się swoimi pomidorami, chociaż smak już nie ten co zerwany z krzaka i nie tak ładnie wybarwione.
Anetko będzie dobrze

Mnie też zdarzyło się poobrywać wilki nie tym pomidorom co potrzeba, ale to nie dramat, zjem ich trochę mniej

pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- renka1
- 500p
- Posty: 501
- Od: 10 mar 2011, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Całowanie/mazowieckie/
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
Dotarłam i ja do Ciebie,ładne masz roślinki.Kikut u draceny,który pozostał Ci po obcięciu wypuści nowe pióropusze,musisz tylko go podlewać.Też nie wiedziałam,że tak można,ale na forum wszystko jest możliwe,sama się o tym przekonasz.
Pozdrawiam! Renata
Moje kwiaty doniczkowe
Moje kwiaty doniczkowe
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
1/3 mojego ogródka, tzn wynajmowanego 
skalniaczek jeszcze przed wyplewieniem

Tu w całości mam nadzieję, że w miarę wyraźny

I po kolei od lewej
proszę o rady co robić z tymi roślinami, każdą z nich dostałam, chyba dwa skalniakowe kupiłam, nazw kompletnie nie znam bądź nie pamiętam, gdyby cos wymagało cięcia, bądź coś to proszę pisać jestem chłonna wiedzy


to tyle
wrzosy są sadzone na jesień, widzę, że zaczynają kwitnąć, można jakoś sprawić że ładnie się rozrosną?
Reszta była sadzona koło czerwca, dlatego niektóre troszkę marnie wyglądają.

skalniaczek jeszcze przed wyplewieniem

Tu w całości mam nadzieję, że w miarę wyraźny

I po kolei od lewej
proszę o rady co robić z tymi roślinami, każdą z nich dostałam, chyba dwa skalniakowe kupiłam, nazw kompletnie nie znam bądź nie pamiętam, gdyby cos wymagało cięcia, bądź coś to proszę pisać jestem chłonna wiedzy








to tyle
wrzosy są sadzone na jesień, widzę, że zaczynają kwitnąć, można jakoś sprawić że ładnie się rozrosną?
Reszta była sadzona koło czerwca, dlatego niektóre troszkę marnie wyglądają.
-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice
Re: Moja skromniutka kolekcja, proszę o porady :)
Moja roszponka, ciekawa jestem jak smakuje, pierwszy raz posiałam, mam ją rozsadzić czy może tak rosnąć? Na rzie jest na ogrodzie, jak będzie zimno to mam ją przenieść do domu czy ona zimuje?

Część mojej sałaty, chyba już trzeba ją przesadzić?

A to moje brokuły, spisane już na straty....... zjadły je mrówki ;(

A to moje kalafiory, w ogóle nie wiem co sie dzieje w tej doniczce
Chyba też nic już z nich nie będzie, jak myslicie?


Część mojej sałaty, chyba już trzeba ją przesadzić?

A to moje brokuły, spisane już na straty....... zjadły je mrówki ;(

A to moje kalafiory, w ogóle nie wiem co sie dzieje w tej doniczce


-
- 200p
- Posty: 201
- Od: 15 lut 2008, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mysłakowice