W cieniu starego orzecha
-
- ZBANOWANY
- Posty: 453
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu starego orzecha
Nooo Lemka77 czuję że powstanie u cb wspaniały ogród... i to w dodatku z takim wiejskim otoczeniem łąk w których cały rok będzie tętnić życie które to będziesz mogła obserwować lub usłyszeć... Wionsą będą ćwiergotały ci różnego rodzaju ptaki... Latem będziesz mogła zaobserować inne łączkowe zwierzątka...jesienią już przygotowujące się do zimy lub odlatujące ptactwo i inne zwierzęta jak np. jeże czy bociany a zimą jeśli dobrze pójdzie to może będziesz widziała w tych łąkach nawet sarny,jelenie, zające lub dziki tak jak ja mam u siebie... życzę ci naprawdę powodzenia i dużo wytrwałości w zakładaniu tego ogrodu gdyż wiem że ci się to uda lecz z własnego doświadczenia powiem ci że Ogród zajmuje masę czasu...Jest jak nałóg ...Ale taki dobry nałóg..Ja z niego nie chcę się leczyć;]
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: W cieniu starego orzecha
Mam nadzieję że zwycięscy będzie żaba
Bardzo ładny ogród. Zazdroszczę tego, że mąż podziela Twoją pasję.... Mój się tylko ze mnie śmieje

Bardzo ładny ogród. Zazdroszczę tego, że mąż podziela Twoją pasję.... Mój się tylko ze mnie śmieje

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Następna lubelanka w akcji
Piękne róże 


- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Kuzynko
O jak Fajnie ,że nam pokażesz swoje włości
Takiego powojnika też mam i nie znałam jego nazwy ,a teraz już nie jest bezimienny .
Piszesz ,że Twój M się udziela ogrodowo i tak sobie pomyślałam ,że może
wszyscy panowie na N są ogrodowo zakręceni
bo mój też się udziela 

O jak Fajnie ,że nam pokażesz swoje włości

Takiego powojnika też mam i nie znałam jego nazwy ,a teraz już nie jest bezimienny .
Piszesz ,że Twój M się udziela ogrodowo i tak sobie pomyślałam ,że może
wszyscy panowie na N są ogrodowo zakręceni


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Lemko, ja przekonana, ze Ty nie masz swojego wątku, a tu proszę.
Ale masz widoczki sielskie i anielskie. Piękne różyczki.
Cesara (Cezar - ta nazwa jest w Szkółka Roza) koniecznie kup jak pisałam ma wszystkie zalety. Lubi raczej cień i trochę słońca.

Ale masz widoczki sielskie i anielskie. Piękne różyczki.
Cesara (Cezar - ta nazwa jest w Szkółka Roza) koniecznie kup jak pisałam ma wszystkie zalety. Lubi raczej cień i trochę słońca.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Ido coraz więcej odsłon z pięknego ogrodu pokazujesz.
Róże śliczne, w dodatku podpisane.
Piękne zdjęcie z żabą i ślimakiem.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

Róże śliczne, w dodatku podpisane.
Piękne zdjęcie z żabą i ślimakiem.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

Re: W cieniu starego orzecha
Ido, cieszę się ze zdjęć pięknych róż, które pokazałaś
cudny Sebastian Kneipp! ja właśnie czekam na rozkwitnięcie mojego - nabytku sprzed zaledwie tygodnia ;)

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Adriano o tym, ze ogród to nałóg już się przekonałam
Ale masz rację to fajny, zdrowy nałóg.
Kurka witaj - żaba i ślimak obfocone maksymalnie ale to zdjęcie najfajniesze - ona miała ochotę go zjeść ale za duży był- prawie taki jak żaba.
Jagusiu w końcu żaba odpuściła ślimakowi i uciekła. Ale widać, że ślinka jej ciekła na widok takiego tłustego kąska. Można powiedzieć, że to historia z happy endem, wszyscy zdrowi i cali.
Gosia witaj
Dziękuję za komplement -kocham róze i jest ich u mnie coraz więcej.
Andrzej rozumiem że to noooooooooooo to wyraz uznania dla moich fotek
Zaglądaj często, nawet udało mi się upolować motylka -zwabiły go kryształki cukru.
Bożenko widzisz jacy Ci nasi mężowie fajni no i dobrze że od łopaty nie stronią
Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać
Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Tajko dziękuję. Cieszę się, że spodobały Ci się moje fotki. Odkrywam nowe hobby
Aguś będziesz z tej róży zadowolona - zdrowo rośnie, u mnie jest dopiero drugi sezon a już mogę o niej same dobre rzeczy powiedzieć.
Kilka fotek zostawiam i uciekam bo strasznie grzmi
Cezar

irys

długo poszukiwany Multi Blue

wiązówka bulwkowa

hortensja - ta druga która zdecydowała się zakwitnąć - ubiegłoroczny zakup z Obi

tarasikowy widoczek

i bluszcz na starej jabłoni



Kurka witaj - żaba i ślimak obfocone maksymalnie ale to zdjęcie najfajniesze - ona miała ochotę go zjeść ale za duży był- prawie taki jak żaba.
Jagusiu w końcu żaba odpuściła ślimakowi i uciekła. Ale widać, że ślinka jej ciekła na widok takiego tłustego kąska. Można powiedzieć, że to historia z happy endem, wszyscy zdrowi i cali.
Gosia witaj

Andrzej rozumiem że to noooooooooooo to wyraz uznania dla moich fotek

Bożenko widzisz jacy Ci nasi mężowie fajni no i dobrze że od łopaty nie stronią

Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać

Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Tajko dziękuję. Cieszę się, że spodobały Ci się moje fotki. Odkrywam nowe hobby

Aguś będziesz z tej róży zadowolona - zdrowo rośnie, u mnie jest dopiero drugi sezon a już mogę o niej same dobre rzeczy powiedzieć.
Kilka fotek zostawiam i uciekam bo strasznie grzmi
Cezar

irys

długo poszukiwany Multi Blue


wiązówka bulwkowa

hortensja - ta druga która zdecydowała się zakwitnąć - ubiegłoroczny zakup z Obi

tarasikowy widoczek

i bluszcz na starej jabłoni


Pozdrawiam Ida
Re: W cieniu starego orzecha
Ciekawie zapowiada się twój wątek. Widzę, że jesteś prawdziwą ogrodomaniaczką
Świetne to zdjęcie żaby i ślimaka. Ani za jednym ani drugim nie przepadam, ale świetnie udało ci się uchwycić spotkanie tych potworów
Też mam orzecha. Kiedy kupiliśmy działkę, bardzo się z niego cieszyłam. Ma śliczne liście. Jednak jesienią przeklinam go trochę. Liści do grabienia jest cała masa. W dodatku podobno liście orzecha nie nadają sie na kompost, gdyż mają jakieś niekorzystne składniki. Pozostaje palenie, ale wiadomo że palenie w miejskim ogrodzie jest niewskazane. Zresztą .. jesienią często pada, a mokrych liści nie da się spalić. Jest więc kłopot. W tym roku, pierwszy raz orzech mi zmarzł. Liście odbiły, ale orzechów nie będzie.
Zaciekawił mnie twój avatarek. To jakiś obraz?


Też mam orzecha. Kiedy kupiliśmy działkę, bardzo się z niego cieszyłam. Ma śliczne liście. Jednak jesienią przeklinam go trochę. Liści do grabienia jest cała masa. W dodatku podobno liście orzecha nie nadają sie na kompost, gdyż mają jakieś niekorzystne składniki. Pozostaje palenie, ale wiadomo że palenie w miejskim ogrodzie jest niewskazane. Zresztą .. jesienią często pada, a mokrych liści nie da się spalić. Jest więc kłopot. W tym roku, pierwszy raz orzech mi zmarzł. Liście odbiły, ale orzechów nie będzie.
Zaciekawił mnie twój avatarek. To jakiś obraz?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj ranny ptaszku, Lemko daleko masz do tej szkółki, jak sie orjęntuje to jest Końsko Wola. Byłam kiedyś w tym zagłębiu różanym. Ciekawe, że maja takie piękne róże, a Monii-vertigo nie chcieli sprzedać. Jak sobie przypominam to sprzedaż wysyłkowa była u nich zorganizowana pierwszy raz w tym roku na wiosnę.Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać
Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Wiesz co jeszcze mają ciekawego ?

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Iza witaj
Cieszę się, że Ci się moje działkowe potwory spodobały. Żabę mam trochę dziwną, bo u mnie nie ma oczka, przesiduje między doniczkami niewsadzonych jeszcze roślin -jakaś ogrodniczka mi sie trafiła
U mnie z tymi liśćmi orzecha problemu nie ma- palimy je jesienią, no ale moja działka trochę za miastem, więc nikomu to tak bardzo nie przeszkadza. Na razie przynajmniej.
Majuś teraz to mieli większość z pnących. Napiszę Ci co kupiłam Perrenial Blue, Octawia Hill, First Lady, My Girl, Barock, Cezar, Uetersener. Większości odmian już nie mieli. Ale te co kupiłam są piękne w wielkich donicach - na pewno jeszcze u nich będę kupować. Bardzo daleko nie mam -około 50km


U mnie z tymi liśćmi orzecha problemu nie ma- palimy je jesienią, no ale moja działka trochę za miastem, więc nikomu to tak bardzo nie przeszkadza. Na razie przynajmniej.
Majuś teraz to mieli większość z pnących. Napiszę Ci co kupiłam Perrenial Blue, Octawia Hill, First Lady, My Girl, Barock, Cezar, Uetersener. Większości odmian już nie mieli. Ale te co kupiłam są piękne w wielkich donicach - na pewno jeszcze u nich będę kupować. Bardzo daleko nie mam -około 50km
Pozdrawiam Ida
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W cieniu starego orzecha
Lemko zazdroszczę Ci tej szkółki,że masz tak blisko:) Mam kilka róż od nich i mogę stwierdzić z czystym sercem,że róże mają się doskonale.
Na jesień również planuję kupić kilka róż u nich:)
Na jesień również planuję kupić kilka róż u nich:)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Lemko, dziękuję za info. 50 km to jednak jest kawałek drogi. Ja z Warszawy mam ok 170 chyba?
Trochę daleko po dwie czy trzy róże.
Zobaczę co będą mieli na jesieni.
Trochę daleko po dwie czy trzy róże.
Zobaczę co będą mieli na jesieni.

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Annes cieszę się, ze Twoje zakupy zdrowo rosną- jest nadzieja, że wszystkie tak będą rosły.
Majuś pewnie jesienią będą wysyłać, teraz w tych wielkich donicach to za dużo kosztowałaby przesyłka.
To co u mnie teraz kwitnie:




liliowiec terminator- szybko rośnie, bujnie i długo kwitnie no i wielkie te kwiaty




Bantry Bay w pąku - uwielbiam ten odcień różu


Majuś pewnie jesienią będą wysyłać, teraz w tych wielkich donicach to za dużo kosztowałaby przesyłka.
To co u mnie teraz kwitnie:




liliowiec terminator- szybko rośnie, bujnie i długo kwitnie no i wielkie te kwiaty




Bantry Bay w pąku - uwielbiam ten odcień różu


Pozdrawiam Ida