U nas
Oliwko u nas. Przyznam, że było wtedy bardzo upalnie, bo plewiłam w bikini

. Poparzyłam sobie wtedy rękę i bok tułowia. Wystarczyło tylko otarcie o liście. Na drugi dzień pojawiły sie bąble, później normalne gojenie rany. Naprawdę nic nie przesadzam.
Koleżanka również miała oparzenia. Lepiej być ostrożnym, szczególnie w upały, ale nie wiem od jakiej temperatury zaczyna parzyć i nie bedę sprawdzać.