
To mój pierwszy wpis na forum, ale muszę przyznać że śledzę je już od jakiegoś czasu i z Waszych wypowiedzi wiele się dowiedziałem


Od niecałego miesiąca opiekuje się pewną uszatą rośliną, którą wypatrzyłem w biedronce. Stała na półce z doklejonymi oczami, nosem i wąsami. Wcześniej nie miałem żadnych kwiatów ale ta roślina zachęciła mnie do kupna i zainteresowania się tym tematem głębiej. Zrobiłem research i wygląda na to że jestem w posiadaniu:

Opuntia microdasys
Systematyka wg Reveala
Domena: jądrowce
Królestwo: rośliny
Podkrólestwo: naczyniowe
Nadgromada: nasienne
Gromada: okrytonasienne
Klasa: Rosopsida
Rząd: goździkowce
Rodzina: kaktusowate
Rodzaj: opuncja
Gatunek: opuncja drobnokolczasta
Wymiary:
22.04. 2011
Wysokość: 8cm
Szerokość: 5cm
wys. prawego ucha: 3cm
Wys. lewego ucha: 3.5cm
Jeśli coś pomyliłem w kwestii rodzaju bądź gatunku proszę fachowców o poprawienie mnie będzie to dla mnie wiele znaczyć.
Bardzo wiele dowiedziałem się z Waszego forum, czytając Wasze posty, ale ciągle jestem zielony w temacie uprawy kaktusów. Nie mam doświadczenia, jedynie zapał i dużo serca.
Moja Opuncja trochę przeszła, począwszy od odklejenia od niej tego badziewia, które pozostawiło niestety po sobie ślady (widoczne na zdjęciu): w jednym miejscu brak chlorofilu, w drugim poparzenie pozostałe od rozgrzanego gorącym klejem drutu. Czy jest jakiś sposób na pozbycie się tych znamion z rośliny? O ile ciemne oparzenie zmniejsza swoją średnice i mam nadzieje że zejdzie to jasna plama pozostaje niezmienna już od 3tygodni.

Przed tygodniem ją przesadziłem z małej doniczki 5,5cm do 10cm. Podczas przesadzania urwał się jeden z dwóch długich korzeni (odpadł bardzo łatwo). Trochę mnie to zmartwiło na początku. Podlałem po 4 dniach obficie. Aby zapewnić jej wiele słońca od rana do godziny 13 stoi w oknie wschodnim a po 15 w oknie zachodnim. Tak się przedstawia historia mojej dzikiej kolczastej ślicznotki heh he


Na koniec proszę o zweryfikowanie jednego zdjęcia. Wydaje mi się że Opuncja po tygodniu od przesadzenia poczuła bluesa i chyba będzie wypuszczać nowe "pióro":)
