Opuncja drobnokolczasta (Opuntia microdasys)

Awatar użytkownika
EmWu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 maja 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Opuncja drobnokolczasta (Opuntia microdasys)

Post »

Witam wszystkich miłośników kolczastych roślin :)

To mój pierwszy wpis na forum, ale muszę przyznać że śledzę je już od jakiegoś czasu i z Waszych wypowiedzi wiele się dowiedziałem :) Większość z Was ma już sporo doświadczenia i pokaźną kolekcję roślin. Ja dopiero zaczynam tak więc witam się z Wami serdecznie :)
Od niecałego miesiąca opiekuje się pewną uszatą rośliną, którą wypatrzyłem w biedronce. Stała na półce z doklejonymi oczami, nosem i wąsami. Wcześniej nie miałem żadnych kwiatów ale ta roślina zachęciła mnie do kupna i zainteresowania się tym tematem głębiej. Zrobiłem research i wygląda na to że jestem w posiadaniu:
Obrazek
Opuntia microdasys


Systematyka wg Reveala
Domena: jądrowce
Królestwo: rośliny
Podkrólestwo: naczyniowe
Nadgromada: nasienne
Gromada: okrytonasienne
Klasa: Rosopsida
Rząd: goździkowce
Rodzina: kaktusowate
Rodzaj: opuncja
Gatunek: opuncja drobnokolczasta

Wymiary:

22.04. 2011
Wysokość: 8cm
Szerokość: 5cm
wys. prawego ucha: 3cm
Wys. lewego ucha: 3.5cm

Jeśli coś pomyliłem w kwestii rodzaju bądź gatunku proszę fachowców o poprawienie mnie będzie to dla mnie wiele znaczyć.

Bardzo wiele dowiedziałem się z Waszego forum, czytając Wasze posty, ale ciągle jestem zielony w temacie uprawy kaktusów. Nie mam doświadczenia, jedynie zapał i dużo serca.

Moja Opuncja trochę przeszła, począwszy od odklejenia od niej tego badziewia, które pozostawiło niestety po sobie ślady (widoczne na zdjęciu): w jednym miejscu brak chlorofilu, w drugim poparzenie pozostałe od rozgrzanego gorącym klejem drutu. Czy jest jakiś sposób na pozbycie się tych znamion z rośliny? O ile ciemne oparzenie zmniejsza swoją średnice i mam nadzieje że zejdzie to jasna plama pozostaje niezmienna już od 3tygodni.
Obrazek

Przed tygodniem ją przesadziłem z małej doniczki 5,5cm do 10cm. Podczas przesadzania urwał się jeden z dwóch długich korzeni (odpadł bardzo łatwo). Trochę mnie to zmartwiło na początku. Podlałem po 4 dniach obficie. Aby zapewnić jej wiele słońca od rana do godziny 13 stoi w oknie wschodnim a po 15 w oknie zachodnim. Tak się przedstawia historia mojej dzikiej kolczastej ślicznotki heh he :) Proszę o wytknięcie ewentualnych błędów w uprawie będę bardzo wdzięczny w końcu to dla dobra rośliny :D
Na koniec proszę o zweryfikowanie jednego zdjęcia. Wydaje mi się że Opuncja po tygodniu od przesadzenia poczuła bluesa i chyba będzie wypuszczać nowe "pióro":)
Obrazek
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2613
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Tak, to Opuntia microdasys, a konkretniej O. microdasys v. pallida ;). Tylko czy ona jest obsypana kamyczkami marmurowymi? Bo większość kaktusów tego nie lubi, bo zmienia odczyn substratu na zasadowy, co toleruje tylko parę rodzajów, np ariocarpus, astrophytum, ale nie opuncje. Najlepiej byłoby to usunąć ;)
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
EmWu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 maja 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Tak to grysik marmurowy. Trafiłeś w dziesiątkę. I trochę mnie zmartwiła Twoja wiadomość bo przesadzając roślinę wsypywałem pojedyńcze kamyki razem z ziemią, a więc muszę zrobić to od nowa? powyjmować co do sztuki? :|
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Pasowałoby tak zrobić. Jak kupujesz żwirek, to kupuj kwarcowy, a nie marmurowy. Ogólnie opuncje dobrze się czują w substracie w którym część frakcji próchnicznej jest przedobrzona, ale trzeba uważać z podlewaniem. Ogólnie roślina bardzo łatwa w hodowli. Dla początkujących jak najbardziej.

Ps. uwaga na ręce :lol: .
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
AloesIk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 23 lut 2011, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Witaj na Forum :wit ,Opuntia ładna,.Może masz jakieś jeszcze kaktusiki?
Pozdrawiam ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
EmWu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 maja 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Dzięki za rady:) Czy mam jeszcze jakieś inne kaktusy...? Hmm:) Na razie za wcześnie na odkrycie wszystkich kart:P :D Interesuje mnie co myślicie o tych odbarwieniach i czy one zejdą lub czy da się jakoś przyśpieszyć regeneracje tych miejsc. Oraz co myślicie o tym nowym zalążku który wzrasta;p czego mogę się spodziewać:kolejnego odrostu? kwiatu ?itp

Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
moritius
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2613
Od: 30 sie 2010, o 12:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Żeby stwierdzić, czy to kwiat jest jeszcze za wcześnie - zresztą na kwitnienie tej opuncji też jeszcze za wcześnie ;).
Mam podobną, tylko inną odmianę:
O. microdasys v. albispina - tak kwitła:
Obrazek
W czerwcu - pąk wiązał się na początku czerwca (o ile dobrze pamiętam), a tak w połowie już kwitła.

Co do ran, to one pewnie zostaną - z czasem zrobią się najwyżej mniej widoczne ;)
Pozdrawiam, Aleksander
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Opuncja microdasys - początek uprawy z trudnosciami ale i z

Post »

Ranami się nie martw, dorosłe opuncje i tak drewnieją i to strasznie mocno. Więc chcąc, czy nie chcąc będziesz miał ją i tak u dołu cała szaro- brązową.
To coś małego to nowy pęd :) opuncja jest mocno za młoda aby kwitnąć.
Życzę miłego dnia
Tomek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”