Sosna himalajska - choroby i szkodniki

[mikado]

W tym roku ponownie, tylko w większym zakresie (totalnie) zaschło w zimie (styczeń, luty) igliwie - załączam 2 zdjęcia. Nie wiem czy da się ja uratować. Jeśli ktoś miał podobny problem i może pomóc, to bardzo proszę i z góry dziękuje.

[goni@k]

Pewnie podmarzła, musisz czekac wiosny i ocenic straty.
Tej zimy były silne, długotrwałe mrozy.

[MirekL]

Wszystkie które widuję w okolicy tak wyglądają. Niestety, zima dała popalić...

[pogotowie ogrodnicze]

Wszystkie które widuję w okolicy tak wyglądają. Niestety, zima dała popalić...

Tak wygladają w okolicy Cz-wy
zdjęcia z dziś

[technet]

Witam
Mam problem z sosną himalajską. Zaczęła schnąć w zeszłym roku.
Myślałem, że może się opamięta ale teraz widzę, że 80% drzewka uschło.
Po zimie została tylko jedna gałąź, która jeszcze jest zielona.
Na gałęzi jest coś brązowego. Nie wiem co to może być. Da się coś jeszcze zrobić z drzewkiem?
Zdjęcie pnia poniżej.


http://img862.imageshack.us/i/p1020388.jpg/

[x_m-i]

To są tarczniki. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=14 tutaj masz napisane jak je zwalczyć.

[pogotowie ogrodnicze]

To są tarczniki. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=14 tutaj masz napisane jak je zwalczyć.

bzdury Waści piszesz

[technet]

Dam większe zdjęcie.
Myślałem, że to jakiś grzyb ale nie jestem pewien.
http://img607.imageshack.us/i/23456754zd1.jpg/

[x_m-i]

To są tarczniki. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2&start=14 tutaj masz napisane jak je zwalczyć.

bzdury Waści piszesz

OOOo mądry człowieku ... Można to było inaczej ująć .
Zamiast być .... w swoich wyrażeniach..., to napisz po prostu co to jest

Ja akurat spojrzałem na te wyrostki brązowe , a nie na tą "ranę" czy jak tam ją można nazwać. Zapewne jest to jakaś choroba.

[MirekL]

Zapewne... teraz to wyciąć, wykopać, spalić....

[pogotowie ogrodnicze]

[To są tarczniki. Zapewne jest to jakaś choroba.

Przepraszam jeżeli obraziłem ale to są blizny po starszych przyrostach, może w szkółce były podsuszone i przycięte sekatorem

[gruuubas]

Czy ta kora nie jest po prostu objedzona przez jakiegoś robala? U mnie w zeszłym roku sosnę himalajską coś zaczęło tak właśnie obgryzać, posuwając się wokół pieńka. W pierwszej chwili myślałem nawet że to rana po podkaszarce. Zanim robal zdążył obgryźć cały obwód pomalowałem pieniek maziugą zawierającą środek na szkodniki i drzewko przeżyło, ale teraz cały czas sprawdzam czy nie pojawia się nowy amator świeżej kory.

[technet]

Ok opryskam od robali .. może się uratuje.

[gruuubas]

Jak kora jest ogryziona do drewna wokół całego obwodu to już nic nie uratujesz - taki konar się już nie wykarmi, bo którędy?