Ja kupuję nasiona w Austrii i zawsze dostaję gratis jakąś odmianę pomidorów.karool pisze:.Ja jak żyję jeszcze nigdy nie spotkałam się z gratisami nasionowymi.
Pozdrawiam
Ja kupuję nasiona w Austrii i zawsze dostaję gratis jakąś odmianę pomidorów.karool pisze:.Ja jak żyję jeszcze nigdy nie spotkałam się z gratisami nasionowymi.
Pewnie kupowałaś przez Skype i pan zobaczył Twoją piękną buziętygi11 pisze:Ja ostatnio kupowałam na necie i też pierwszy raz dostał mi się gratisi jaka radośc ale fakt Pan sprzedawał więc może dlatego
![]()
W sklepie ogrodniczy.eu u Leszka Serdyńskiego, bardzo miły Pan, i pierwszy raz zamawiałam nasiona na www. i dostałam dużo gratisowych różnych nasion, innych niż zamawiałam, co prawda po terminie, ale na pewno coś wyjdzietygi11 pisze:Sylwana a w jakim sklepie kupowałaś? Ja u producenta PNOS i kalendarz w gratisie dostałam
Ja bym na Twoim miejscu zrobiła próbę kiełkowania na ligninie.Np.10 lub 20 nasionek na mokrą ligninę a po kilku dniach masz w przybliżeniu procentową zdolność kiełkowania danych nasionek.Oczywiście bierzesz pod uwagę zwyczajowy czas kiełkowania i odpowiednio odczekujesz.Dbasz,żeby lignina pod przykryciem była cały czas wilgotna.Ja tak robię z każdymi nasionami już trzeci sezon .apw81 pisze:Zamówiłam nasiona-cały zestaw na nowy sezon-w PNOS sklepie internetowym, jedna paczka nasion marchew Kometa F1 była zapakowana w terminie 02.2008z terminem ważności 09.2010
Myślicie, że jest sens to wysiewać czy sobie raczej darować?
![]()
Trzy paczki nasion Burak Astar F1, Pomidor Huzar, i Ogórek Śremski pakowane równie dawno mają datę ważności jedynie do września 2013 r.czy te się nadają...?
Swoją drogą dziwne, taka firma o ugruntowanej pozycji sobie tak poczynia...w którymś z wątków czytałam, że nadesłali nie tą odmianę co zamówiona
apw81 pisze:Ale może się okazać, że w gruncie będą miały trudniej niż na ligninie w ciepłym domu ?