Ile kolorów, pszczółki pewnie chętnie zaglądają.
Mój ogródek - Dorota T. cz.1 - 2007r
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Bardzo ładny i pomysłowy ogród.
Ile kolorów, pszczółki pewnie chętnie zaglądają.
Ile kolorów, pszczółki pewnie chętnie zaglądają.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
lila31 pisze:
Mam pytanie. Czym obsadzona jest ścieżka, co stanowi obwódkę na pierwszym zdjęciu?

Te zielone krzewinki to Hebe pinguifolia, zimozielona pochodzi z Nowej Zelandii. Dobrze rośnie w wilgotnym podłożu, ale lubi stanowisko słoneczne. Nadaje się na skalniaki. W bardzo mroźne i bezśnieżne zimy może przemarzać, ale odrasta. Moje roślinki przeżyły zimę stulecia .
A te kolorowe to Portulaka, roślina jednoroczna, świetnie się rozsiewa co wykorzystuję tworząc co roku nowe kompozycje.
Za oknem wypatrzyłam pierwsze tulipany, a ponieważ jestem przeziębiona i nie mogę się nimi nacieszyć na żywo to buszuję po waszych ogrodach . Są piękne
Wykorzystując wolny czas opowiem o moim ogródku (w porównaniu z waszymi to powinnam pisać raczej o rabatkach), ale jak mówi mój mąż -ciasny,ale własny-.
Jest to narożna działka zabudowy szeregowej(369mkw.). Zagospodarowuję ją bardzo powoli . Na początek mąż posiał trawę , którą intensywnie zadeptują nasze pociechy w liczbie 3+towarzystwo. Gdy trochę podrosły odzyskałam część ogródka i wsadziłam iglaki, ale takie większe bo w okolicy drzew jak na lekarstwo. W długie zimowe wieczory czytałam o różnych
roślinkach i przenosiłam swoje wizje na papier, a z nastaniem wiosny brałam się do roboty.

Wykorzystując wolny czas opowiem o moim ogródku (w porównaniu z waszymi to powinnam pisać raczej o rabatkach), ale jak mówi mój mąż -ciasny,ale własny-.
Jest to narożna działka zabudowy szeregowej(369mkw.). Zagospodarowuję ją bardzo powoli . Na początek mąż posiał trawę , którą intensywnie zadeptują nasze pociechy w liczbie 3+towarzystwo. Gdy trochę podrosły odzyskałam część ogródka i wsadziłam iglaki, ale takie większe bo w okolicy drzew jak na lekarstwo. W długie zimowe wieczory czytałam o różnych
roślinkach i przenosiłam swoje wizje na papier, a z nastaniem wiosny brałam się do roboty.

- krzysztofjasik
- 100p

- Posty: 153
- Od: 22 lut 2007, o 12:41
- Lokalizacja: Toruń
Jest kilka gatunków Hebe, są różnej wielkości, ja mam trzy gatunki. Można przycinać.lila31 pisze:Dorotko w opisie Hebe pinguifolia pisze, że rozrasta się na szerokość 1m. Jak sobie z tym radzisz?
Dwa zielone, różnią się kształtem i ułożeniem liści, a także wielkością.
Oraz szarozielony , mniejszy od wyżej wymienionych (mam opis z obrazkiem w książce, ma drobne białe kwiatuszki, zbite w kłosy). U mnie jeszcze nie kwitły
Wcześniej miałam kilka tych roślinek, ale rosły na wygwizdowie
Co do wielkości, to wiem , że dorasta do 60 cm, a skoro można ciąć to nie ma problemu.
W szkółkach widziałam o bardzo drobnych listeczkach, te na pewno będą niskie.
Na zamieszczonych zdjęciach tego nie widać, ale mają jeszcze sporo miejsca(na 15m-22 szt. Hebe). Jak się ociepli(za oknem deszcz ze śniegiem) to zrobie kilka fotek z bliska . Zapraszam
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Dorotko pytam o Twoją hebe, bo podoba mi się pomysł Twojej obwódki (chętnie bym odgapiła), ale tak szeroko rosnąca roślina, to trudno mówić o obwódce.
Ja mam dwie odmiany hebe (widłakowatą, nazwy drugiej nie znam), obydwie to duże, rozległe krzewiny, nie krzewinki, a na tak szeroką obwódkę nie mam miejsca.
Ja mam dwie odmiany hebe (widłakowatą, nazwy drugiej nie znam), obydwie to duże, rozległe krzewiny, nie krzewinki, a na tak szeroką obwódkę nie mam miejsca.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk





