Zawsze znajdą się chętni na dziwactwo, nowość za wszelką cenę. Nabyć towar, aby być trendy.
Ta róża kojarzy mi się z jarmarkiem próżności. Można by ją nazwać "Las Vegas" lub powiedzmy "Star of Hollywood"

Tak, zdecydowanie trzeba oprotestować takie "produkty"

Różomaniacy wszystkich krajów, łączcie się!

