Jak z trawnika zrobić ogródek warzywny?

[wesoly]

Comcia
w jakiej proprocji mieszasz krowiaka z wodą?

jarek

[pomidormen]

nie usuwaj trawy, przegnije, ważne aby odpowiednio głęboko przekopać. Jeżeli przy kopaniu na wierzchu pojawi się żółta glina to rzeczywiście możesz mieć problem z uprawą. Taka ziemia wymaga dłuższego przygotowania i częściowej wymiany. Stwierdzenie , że jest gliniasta i kamienista nie wyjaśnia wszystkiego. Czy ta ziemia była kiedyś uprawiana?

[Comcia]

Za leniwa jestem by mieszać krowiak z wodą.
Daję do dołków pod sadzone rośliny, różom np. baardzo dużo i głęboko, pod pomidory po garści, ogórkom też czasem się dostaje.
Jesienią czasem przekopuję razem z glebą.
Mam też nawóz gołębi od działkowego sąsiada i trochę przekopałam jesienią a w sezonie podlewam mocno rozcieńczoną gnojówką.
No i dodaję też czasem do kompostu.
Nie jestem zbyt konsekwentna czy staranna w nawożeniu ale staram się nawozić z umiarem bo boję się przenawożenia.

[beautyspa]

Raczej nie było nic tu wcześniej uprawiane - chyba łąki pastewne i tyle.
Ziemia po rozgrzebaniu jest pomarańczowo-brązowo-kamienista, wiem że wszyscy w okolicy na nią narzekają. Zrezygnowałam póki co z dużego rozmiaru ogródka - na razie będzie to ogródeczek. Na jesień skopię większy teren i nawiozę obornikiem + kompost na wiosnę.

Brak kompostownika u mnie to prawdziwe marnotrawstwo - w lecie po jednorazowym koszeniu zostaje mi ogromna góra trawy (którą obecnie "wyrzucamy na miedzę";P), a dość duży sad owocowy (grusze, jabłonie, śliwy, czereśnie, wiśnie) co jesień "produkuje" ogromną ilość spadów i liści.. Na drodze do uzyskania pięknego kompostu stoi jednak tyle niebezpieczeństw że nie robię sobie zbyt wielkich nadziei

[Comcia]

Według mnie zrobienie kompostu nie jest żadnym problemem.
Problem to jak pomieścić wszystko na kompostowniku a co za tym idzie jak przyspieszyć przerabianie kompostu :P

[mmnk]

Pewnie- ja tez przy okazji zakładaniu ogródka zrobiłam kompostownik na dół poukładałam trochę drobnych gałązek, na to trochę zagrabionej trawy a później wszystkie odpadki oprócz mięsa i kości a ponieważ mam kominek dosypuję również popiół. Jes to to wygodna i pożyteczna forma chcociażby pozbycia się częsci lisci z mojego małego sadu, odpadków kuchennych, skoszonej trawy.

[beautyspa]

Na pewno nie wykorzystam wszystkiego:) Nie mam pojęcia właśnie jak przyspieszyć kompostowanie - przeczytałam wszystkie wątki o kompostowaniu tutaj (czytałam do drugiej w nocy.. ), każdy ma swoje sposoby, rady są czasem sprzeczne - nie tylko na temat samego kompostowania ale i kompostowników w ogóle (technika wykonania, rodzaj itd.), nie ma innego wyjścia jak samej zacząć, zacznę od najprostszego - zwykłego zbitego z desek kompostownika. Mam tu niestety problem ze ślimakami bez muszli, mnożą się ogromnie i boję się że w kompoście będzie im jak w raju, jest tu również sporo mrowisk:(

mmnk - super, ja też mam popiół z kominka do wykorzystania:))

[tadeusz48]

nie ma innego wyjścia jak samej zacząć, zacznę od najprostszego - zwykłego zbitego z desek kompostownika.

Bo i takie są najpraktyczniejsze. Zbija się z desek ( zresztą z tego co kto ma) trzy ściany, czwartą robi się ruchomą , by się dostać do kompostownika ( lub jej nie ma) i w nim się składa wszystkie odpady organiczne z ogrodu ( na za wyjątkiem wyraźnie zaatakowanych chorobami grzybowymi roślin).

Dobrze jest jak się co pewien czas przesypie warstwą ziemi, a raz na trzy-cztery lata, to wszystko się wyrzuca na zewnątrz. To co się rozłożyło wędruje na grządkę, a reszta z powrotem do kompostownika.
Te wszystkie opisywane kompostowniki są dobre, sposoby kompostowania też nie są złe, tylko kto je stosuje w praktyce, może kilka procent ogrodników.

[wesoly]

Jak najprędzej i stosunkowo najtaniej zrobić kompost.
Niezbędne do tego są dżdżownice kalifornijskie które można bez problemu tanio zakupić. Dżdżownice w błyskawicznym tempie rozkładają kompost który w oczach jest przerabiany. Jedynym problemem jest zrobienie tak kompostownika aby te dżdżownice nie uciekły w głąb ziemi a także mogły przezimować.
Przykładowe wymiary kompostownika np. 2m na 2 m. Podstawa powinna być w ziemi to znaczy wykopujemy dół o podanych wymiarach na głębokość ok 50cm i zalewamy betonem na spód dodatkowo możemy włożyć wiadro o pojemności ok. 20 l co pozwoli w tym miejscu jeszcze obniżyć teren o wysokość wiadra w którym właśnie będą zimowały dżdżownice. Na wylany beton po obrzeżach z kilku bloczków ? starych cegieł murujemy murek który powinien być kilka ? kilkanaście centymetrów większy od poziomu gruntu. Do murka mocujemy cztery słupki do których przymocujemy zaimpregnowane deski obite od wewnątrz blachą. Jedna strona powinna mieć ściągane deski by łatwiej było wrzucać i wyrzucać kompost. Ważne jest by kompostownik nie był budowany na terenie gdzie stoi woda bo dżdżownice zimą nie będą mogły zejść do strefy nie zamarzniętej i zginą. W przypadku mokrych terenów budujemy go na wzniesieniu i zewnętrznie robimy drenaż.
Tak przygotowany kompostownik przetrwa lata a niewielkie włożone pieniądze na pewno zrekompensują szybko produkowany kompost bez dodatkowych ulepszaczy czy przyspieszaczy. Ponadto nie ma potrzeby trzymania kompostu przez dobrych kilka lat po prostu rok rocznie go wyciągamy bo jest całkowicie przerobiony. Oczywiście jeśli ma bardzo duży ogród i bardzo dużo miejsca to można składować kompost latami ale w większości działki czy ogrody są powierzchni do 0,2 ha i wtedy taki sposób się sprawdza. Dodatkowo zewnętrznie można go obsadzić pnączem wtedy jest niewidoczny.

jarek

[x-suzana]

Tylko dżdżownice kalifornijki nie zniosą naszych mrożnych zim, zginą. więc jak kupujemy dżdżownice to wiedzmy , ze na 1 sezon chyba , że będziemy jesienią wybierać je z kompostownika i przechowamy w piwnicy do wiosny. Mnie to osobiście nie leży. Wolałabym kupić jakiś komponent do szybszego rozkładu kompostu.
Dżdżownice kalifornijki możemy sami wykończyć w pryzmie kompostowej resztkami mięsnymi.

[mmnk]

Beautyspa - jeśli planujesz sadzić cebulkę to możesz obsypać popiołem grządki-cebulki bardzo to lubią

[beautyspa]

Dzięki wszystkim za rady

Jeśli chodzi o kompostownik - w przyszłości przymierzę się do postawienia czegoś solidniejszego, z betonowym dnem itd., tak jak radzisz Jarku - powierzchnia tej działki obsłuży ze trzy wielkie kompostowniki. Na początek jednak zrobię tak jak radzi Tadeusz - bo to najprostsze rozwiązanie, a ja i tak planuję już tyle ogrodowych rewolucji że po prostu nie wiem jak wyrobię

Czytając o tych Kalifornijkach tak sobie myślę, czy nie można by je co roku kupować i wrzucać do kompostownika??

Jak już pisałam wcześniej obawiam się ślimaków - muszą na mojej działce mieć idealne warunki rozwoju, niestety Uśmiercałam je regularnie chemią - z obrzydzeniem i z bólem serca, bo nie zdychały od razu, lecz wiły się w agonii Czy kompostownik nie stanowi dla nich doskonałego środowiska dla życia??

[dorisdolores]

ja korzystam z naturalnych zwykłych dżdżownic, jakie uda mi sie złapać przy okazji pielęgnacji warzywniaka. Również rozkładają kompost, szybko się mnożą i są odporne na trudne warunki atmosferyczne.

[wesoly]

suzana
Po to wykopujemy i murujemy zagłębienie pod kompostownikiem by właśnie przetrzymały zimę. Osobiście do kompostownika wkładam praktycznie wszystko co jest organiczne i dżdżownice sprawują się dobrze. Przetrzymują zimę w ziemi gdzie cały czas jest plusowa temperatura.
Oczywiście każdy robi jak mu pasuje. Podałem moim zdaniem najtańszy, szybki i najpraktyczniejszy sposób robienia kompostu.

jarek

[pomidormen]

Jak się ma dużo materiału to najprostszy sposób kompostownia to podłużna pryzma usypana na foli. U mnie pryzma składa się z 2 części, 1 i 2 letniej. Na wiosnę wybieram ziemię z części, która leżała 2 lata, a w to miejsce przesypuję 1 roczną z dodatkiem wapna. Do przełożonej pryzmy dosypuję świeży materiał, a dżownice i wszelkie inne mikroorganozmy same szybko zasiedlają dołożony materiał.
A wracają do tematu głównego to jak ziemia jest ciężka, gliniasta i kamienista to czeka Cię sporo pracy. Ale nie przejmuj się od początku, musisz spróbować. Kompost i obornik nie załatwią problemu. Wybieraj kamienie, syp piach i uprawiaj. Jesienią żyto na polon i kopanie na wiosnę. Wtedy ziemia będzie mniej zwięzła. Powodzenia.