Witaj Stachu,

od razu wpadam z rewizyta aby nie zgubić (znowu

) Twojego wątku. Co ja się Ciebie naszukałam...za stara jestem na takie bieganie

po Forum.
Cieszę się bardzo, że wreszcie i Ty mnie odnalazłeś i mogę do Ciebie częściej wpadać.
Jak tam, odwiedzasz już działeczkę? Bo ja dzisiaj nawet

grabiłam i paliłam liściory i suche badylki.
Spokojnego dnia, pa, pa
