Begonie z nasion cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Begonie z nasion

Post »

Edytko - dzięki za porady.
Ależ Wam zazdroszczę tego nadmiaru słońca.
Moje begonie stały pod biurkiem tylko dopóki nie wyjrzały z ziarenek - później trafiły na parapet. Teraz jakby zatrzymały się we wzroście. Jest spora różnica w wielkości siewek odmiany zielonolistnej i czerwonolistnej (kwiatuszki miały być czerwone w obu przypadkach). Nie będę ich oglądała przez dwa dni, to w poniedziałek pewnie zauważę różnicę. Albo katastrofę. Nie wiem, czy ich właśnie nie potopiłam :? Jakoś spryskiwanie dwa razy dziennie wydawało mi się niewystarczające, rano ziemia była sucha, aż pękała miejscami. Nalałam więc wody w podstawki kuwetek, by podłoże nabrało troszeczkę wilgoci, resztę wody miałam wylać. A tu niespodzianka - ziemia jak gąbka wchłonęła całą wodę. Odkryłam kuwetki, żeby ta wilgoć trochę odparowała. Zła jestem na siebie - przecież żaden maluch nie lubi takich skrajności :(
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

ja to jestem załamana tym co widze za oknem, nie pamiętam kiedy widziałam słońce. swoje begonie spryskuje raz dziennie ale też jakby stanęły może nie chce im się rosnąć w taką pogodę, mi też by się nie chciało... :(
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Zacienianie begoni wychodzi im chyba na korzyść. Myślałam, że im więcej światła tym lepiej, ale chyba jednak nie dokońca. Są lekko zacienione wieczkami od pojemników z pianki, w których posiałam. Światło dochdzi, ale tak umiarkowanie.
Oczywiście są malutkie, ale wydaje mi się, że troszkę podrosły :heja .
Może to jest metoda.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Begonie z nasion

Post »

Justko, żeby to tylko nie skończyło się wybiegnięciem sadzonek - wiesz, roślinki stają się coraz wyższe, ale są cieniutkie, marniutkie... tak, jak właśnie wyglądają moje pelargonie :evil:
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Oj tak :roll: też o tym myślałam, póki co się nie wyciagają. Ale będę czujna, ibędę miała nadzieję, że to im na korzyść wyjdzie. ;:224

Eksperymentowanie to całkiem fajna zabawa. :heja Byle tylko zakończyła się sukcesem :uszy
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

ja też eksperymentuje i wystawiłam swoje begonie tam gdzie więcej światła dziennego ale temperatura niższa, zobaczymy czy to coś zmieni.
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

moje też nie rosną, ale wmawiam sobie że pracują teraz nad kolejnymi listeczkami.

oby te nasze mądrości nie zaprowadziły nas w przyszłym roku po gotowe sadzonki :)
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Oj Gosiu, to moze być prawda :tan
Ale teraz mamy kupę radości i to jest najważniejsze.
Ja jestem niepoprawną optymistką i wierzę, że nam się uda. Bo dlaczego mialoby być inaczej?
W moim pudełaeczku z czerwonymi jest teraz około 30 roślinek i chwała mi za to, że resztę po drodze uśmiercilam ;:224 bo teraz nie bedzie kłoptu z pikowaniem i mają dosyć miejsca żeby rosnąć. Muszę je tylko zmotywować do rośnięcia ;:3
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

ja w 4 pudelkach mam różne kolory, w jednym z nich mam pewnie z 300 a i tak wszędzie wysiałam po pół paczki, może jak dadzą radę przeżyć to przepikuje ile dam radę a resztę komuś oddam, tylko gdzie ja znajdę wariata co będzie to pikował to nie wiem :) no i nie wiem kiedy znajdę na to wszystko czas. bo w połowie marca potomek przyjdzie na świat więc chyba między karmieniem a przewijaniem...
pozdrawiam Gocha
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Begonie z nasion

Post »

esony1 pisze:U mnie pierwsze sianie było porażką, posiałam zbyt gęsto i zbyt było ich dużo
Ja podobnie jak Ty pierwszy raz wysiałem b. gęsto. Tylko że ten pierwszy raz jest w tym roku. Pomyślałem sobie że zaczyna się zielenić to może by zrobić małą "przerywkę" aby uchronić je przed choróbskiem. Proszę napisz w jakiej temperaturze je trzymasz? Moje są na parapecie, staram się je zraszać codziennie troszkę. A temperatura to około 18- 20 stopni Celsjusza.
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

co znaczy przerywka? :) moje od 2 dni stoją na południowym oknie, gdzie i tak jest mało światła temperatura to pewnie jakieś 16-20 stopni w zależności od tego czy grzejemy w domu czy nie. Martwię się czy to trochę nie za mało, ale chyba nie.
Póki co uczę się cierpliwości.
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1303
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Begonie z nasion

Post »

u mnie też temperatura jest w okoliczch 18-20st C. ( i to chyba dobrze bo nie wyciągają się tak strasznie ) a co do przerywki .... hmmm... nie wiem czy nie nastapi selekcja naturalna ... i wtedy powyciągać "poległe" roślinki... jeżeli nie nastąpi to lepiej jednak je trzymać w stanie niezmienionym do momentu kiedy nie zauważysz, które są mocniejsze ( więcej listków ) i wtedy powyrywać te słabsze.

Chyba że rosną jedna na drugiej to tak, bo i tak będziesz miał ich setki... a tylu z pewnością nie potrzebujesz ... ;:3
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Begonie z nasion

Post »

czyli przerywka to usunięcie słabszych osobników? :)
u mnie w jednej doniczce rosną jedno na drugim, ale poczekam może same się ogarną.

póki co kot zrobił selekcje w doniczce z szałwią i zostało tylko kilka roślinek :(
pozdrawiam Gocha
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Begonie z nasion

Post »

gorzka pisze:co znaczy przerywka? :)
Potocznie wyrywanie słabszych i mniejszych roślinek aby zwiększyć powierzchnię dla mocniejszych i większych
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Begonie z nasion

Post »

Ciekawa jestem po jakim czasie pojawiają się liście właściwe. Ma ktoś doświadczenie :?: ;:224
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”