ogród Agaty (sure)
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agato.
Widzę ,że ogród założyłaś w podobnym czasie co i ja. Tylko szybciej wystartowałaś z trawą. Zresztą zobaczysz, że zamiast dosiewać, będziesz likwidować i zakładać nowe rabaty.
Ja właśnie obmyślam gdzie one powstaną na wiosnę. Wrzosowisko, które planujesz jest dobrym pomysłem.Potrzebujesz tylko kwaśnej gleby i nasadzić pięknie rabatę.Oby do wiosny.
Widzę ,że ogród założyłaś w podobnym czasie co i ja. Tylko szybciej wystartowałaś z trawą. Zresztą zobaczysz, że zamiast dosiewać, będziesz likwidować i zakładać nowe rabaty.
Ja właśnie obmyślam gdzie one powstaną na wiosnę. Wrzosowisko, które planujesz jest dobrym pomysłem.Potrzebujesz tylko kwaśnej gleby i nasadzić pięknie rabatę.Oby do wiosny.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Malgocha1960, własnie mam te zwykle choiny, będą dość duże. Ale i tak roczne przyrosty nie są tak straszne, trochę im zajmie osiągnięcie 10 metrów. Najlepiej, żeby rośliny rosły w ciągu roku do docelowej wysokości, a potem się zatrzymywały... 
Bardzo mi się podobają te rośliny, oprócz zwykłych posadziłam jeszcze jedną Jedelloch, a teraz poluje na Pendule, ale trudno je znaleźć, przynajmniej w moich okolicach.
Ewarm, witaj. Trawa była mi bardzo potrzebna do szczęścia, bo przygnębiał mnie widok za oknem. A tak w ciągu dwóch miesięcy zrobiło się całkiem znośnie. Ja mam ogólny zarys ogrodu z grubsza obmyślony, bo mam projekt i to są ogólne ramy, których się trzymam. Ale od tego czasu mocno mi się zmieniły "warunki fizyczne" działki, a także zapatrywania, jak ma wyglądać otoczenie, a najchętniej to zbudowałabym od nowa dom, a przynajmniej elewację ;)
Dlatego będę bardzo intensywnie myśleć, co zmienić, żeby było z sensem. Nie wiem, dlaczego tak jest, że nie można miec wszystkiego, co się podoba? Ale gdybym to wszystko zrealizowała, byłoby niestrawnie. Więc teraz staram się nadać moim pomysłom jakiś sensowny kształt i inspiruję się forumowymi ogrodami!
p.s. właśnie wróciłam z centrum, u nas już zaczyna się wiosna (a u koleżanki kwitną bazie na wierzbie)

Bardzo mi się podobają te rośliny, oprócz zwykłych posadziłam jeszcze jedną Jedelloch, a teraz poluje na Pendule, ale trudno je znaleźć, przynajmniej w moich okolicach.
Ewarm, witaj. Trawa była mi bardzo potrzebna do szczęścia, bo przygnębiał mnie widok za oknem. A tak w ciągu dwóch miesięcy zrobiło się całkiem znośnie. Ja mam ogólny zarys ogrodu z grubsza obmyślony, bo mam projekt i to są ogólne ramy, których się trzymam. Ale od tego czasu mocno mi się zmieniły "warunki fizyczne" działki, a także zapatrywania, jak ma wyglądać otoczenie, a najchętniej to zbudowałabym od nowa dom, a przynajmniej elewację ;)
Dlatego będę bardzo intensywnie myśleć, co zmienić, żeby było z sensem. Nie wiem, dlaczego tak jest, że nie można miec wszystkiego, co się podoba? Ale gdybym to wszystko zrealizowała, byłoby niestrawnie. Więc teraz staram się nadać moim pomysłom jakiś sensowny kształt i inspiruję się forumowymi ogrodami!

p.s. właśnie wróciłam z centrum, u nas już zaczyna się wiosna (a u koleżanki kwitną bazie na wierzbie)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Zawsze po jakimś czasie zmienia nam się pogląd na daną sprawę i coś nam przestaje się podobać, co wcześniej pieczołowicie zaplanujemy. Tak natura ludzka jest, trochę przewrotna.
A ja wysiałam sasankę pełną i właśnie kiełkuje, poczułam trochę wiosny, ale jeszcze trochę.
A ja wysiałam sasankę pełną i właśnie kiełkuje, poczułam trochę wiosny, ale jeszcze trochę.

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ewo, a Ty nie masz swojego wątku ogrodowego, jak widzę? To znaczy nie widzę linków w stopce.
U mnie spod śniegu wyłonił się kawałek trawnika, zielony. To miłe, może trawa jakoś przetrwa, choć w miejscach pokrytych lodem może być różnie. Ale wyglądała optymistycznie.
A ja właśnie z powodu tej przewrotności natury staram się nie podejmować decyzji pochopnie, żeby nie żałować. A tyle badylków chciałoby się kupić!
Nie mam żadnych sianych kwiatów na razie, jeszcze nie przemyślałam miejsca dla nich. A coś wiosennego dobrze by zrobiło, liczę na razie na oczar! ;)
U mnie spod śniegu wyłonił się kawałek trawnika, zielony. To miłe, może trawa jakoś przetrwa, choć w miejscach pokrytych lodem może być różnie. Ale wyglądała optymistycznie.
A ja właśnie z powodu tej przewrotności natury staram się nie podejmować decyzji pochopnie, żeby nie żałować. A tyle badylków chciałoby się kupić!

Nie mam żadnych sianych kwiatów na razie, jeszcze nie przemyślałam miejsca dla nich. A coś wiosennego dobrze by zrobiło, liczę na razie na oczar! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agato.
Z ciekawością będę zaglądała do Twojego ogrodu i podpatrywała jak go zakładasz. Z wrzosowiskiem ciężka sprawa przy takiej glebie, my zwyczajnie pozbywamy się gleby na głębokość łopaty na terenie gdzie mają być wrzosowate i wsypujemy na to miejsce odpowiednią glebę. Bardzo podobają mi się te osłonki na ogrodzeniu i myślę o takich u siebie od strony łąki sąsiada gdyż niszczy mi rośliny opryskami.
Itea to bardzo fajna roślina i rzadka u nas, mam od kilku lat dwie odmiany i szybko się rozrastają, a do tego są ładne cały sezon.
Z ciekawością będę zaglądała do Twojego ogrodu i podpatrywała jak go zakładasz. Z wrzosowiskiem ciężka sprawa przy takiej glebie, my zwyczajnie pozbywamy się gleby na głębokość łopaty na terenie gdzie mają być wrzosowate i wsypujemy na to miejsce odpowiednią glebę. Bardzo podobają mi się te osłonki na ogrodzeniu i myślę o takich u siebie od strony łąki sąsiada gdyż niszczy mi rośliny opryskami.
Itea to bardzo fajna roślina i rzadka u nas, mam od kilku lat dwie odmiany i szybko się rozrastają, a do tego są ładne cały sezon.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ewarm, już trafiłam! 
Ewo - Kocico, bardzo jestem ciekawa tej itei, czy swoje okrywasz na zimę? Wyczytałam, że jest wrażliwa i owinęłam włókniną, a teraz odwilż, może powinnam zdjąć?
Z wrzosowiskiem miałam na początku falstart, źle przygotowane podłoże i rośliny sadzone w upały. Co prawda dobrze podlewałam, ale chyba w transporcie się też zmęczyły, poza tym były przysłane bez doniczek, owinięte folią. No, w każdym razie sporo padlo, musiałam zaczynać od nowa. Tym razem mają większą szansę, ale teraz dla odmiany na wierzchu była pokrywa lodowa...

Ewo - Kocico, bardzo jestem ciekawa tej itei, czy swoje okrywasz na zimę? Wyczytałam, że jest wrażliwa i owinęłam włókniną, a teraz odwilż, może powinnam zdjąć?
Z wrzosowiskiem miałam na początku falstart, źle przygotowane podłoże i rośliny sadzone w upały. Co prawda dobrze podlewałam, ale chyba w transporcie się też zmęczyły, poza tym były przysłane bez doniczek, owinięte folią. No, w każdym razie sporo padlo, musiałam zaczynać od nowa. Tym razem mają większą szansę, ale teraz dla odmiany na wierzchu była pokrywa lodowa...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Iteę okrywam tylko jeśli nie ma śniegu, profilaktycznie. Zeszłą i tą zimę zimują bez okrycia i nic im nie jest. Pamiętaj, że itea rozrasta się rozłogami pod ziemią i zajmuje teren do 1 metra średnicy, tworzy takie niskie zarośla, a kwitnie na starych pędach, nigdy na młodych tegorocznych dlatego wycinam jej tylko uszkodzone bądź podmarznięte gałązki.
Wrzosom warto od początku zapewnić odpowiednie warunki - one nie lubią zalanych miejsc dlatego tak ważna jest wymiana podłoża na całości stanowiska - rozrastają się też rozłogami więc nie może to być dołeczek wykopany dla każdej roślinki.
Itea nie jest bardzo wrażliwa, mieszkam w jednym z najzimniejszych miejsc w tym kraju - specyficzny mikroklimat - silne i zimne wiatry - i jest w porządku, itea sobie radzi.
Wrzosom warto od początku zapewnić odpowiednie warunki - one nie lubią zalanych miejsc dlatego tak ważna jest wymiana podłoża na całości stanowiska - rozrastają się też rozłogami więc nie może to być dołeczek wykopany dla każdej roślinki.
Itea nie jest bardzo wrażliwa, mieszkam w jednym z najzimniejszych miejsc w tym kraju - specyficzny mikroklimat - silne i zimne wiatry - i jest w porządku, itea sobie radzi.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Aga, trafiłam do Ciebie od Sylwka oczywiście
Zgadzam się z jedną z przedmówczyń, wkrótce będziesz miała problem, jak usunąć zasianą wcześniej trawę, żeby zrobić kolejną rabatkę
Tylko sie zakręć na forum, a lista pożądanych roślinek znacznie się zwiększy
Jak to pisałam w maim watku: tu się siało, a tu się nie siało i dobrze
Uwierz, nic gorszego niż trawę rugować
Itei okryłam tylko korzenie kopczykiem, żadnych agro i mam nadzieję, że będzie ok
Podobnie z guzikowcem 

Zgadzam się z jedną z przedmówczyń, wkrótce będziesz miała problem, jak usunąć zasianą wcześniej trawę, żeby zrobić kolejną rabatkę



Tylko sie zakręć na forum, a lista pożądanych roślinek znacznie się zwiększy

Jak to pisałam w maim watku: tu się siało, a tu się nie siało i dobrze


Itei okryłam tylko korzenie kopczykiem, żadnych agro i mam nadzieję, że będzie ok


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ewo, to pocieszające, że itea tak dobrze się trzyma, trochę się o nią bałam. Ma mały wigwam z włókniny, ale nadal praktycznie cała jest pod śniegiem. Muszę pomyśleć, czy starczy jej miejsca na to rozrastanie, czy coś jej nie przesłoni. Niedaleko jest parzydło leśne, ale poniżej, bo tam mam skarpę, a z drugiej strony świecznice, z tyłu ostrokrzew (od północy). Powinna sobie poradzić...
Jolu, witaj po raz pierwszy. Jest chyba coś gorszego od rugowania trawy - rugować chwasty... przynajmniej mi to sprawia od początku mnóstwo kłopotu, drugie miejsce za wybieraniem betonu i wapna. Mam już doświadczenie i sprawność Kopciuszka w tej kwestii! ;)
Znalazłam zdjęcie mojego "miejsca na ogród" dokładnie sprzed roku, styczeń 2010 był dużo bardziej śnieżny i mroźny, całkiem nas wtedy zasypało. A gałęzie drzew przy takiej pogodzie wyglądają najpiękniej, nawet chaszcze były ozdobą...

ten sam kąt z nieco innej strony, w sierpniu 2010, po burzy:

rzeczywiście ten trawnik wydaje się wielki, a nowe rośliny jeszcze nie rzucają się w oczy, muszę wkleić "zbliżenia"...
Jolu, witaj po raz pierwszy. Jest chyba coś gorszego od rugowania trawy - rugować chwasty... przynajmniej mi to sprawia od początku mnóstwo kłopotu, drugie miejsce za wybieraniem betonu i wapna. Mam już doświadczenie i sprawność Kopciuszka w tej kwestii! ;)
Znalazłam zdjęcie mojego "miejsca na ogród" dokładnie sprzed roku, styczeń 2010 był dużo bardziej śnieżny i mroźny, całkiem nas wtedy zasypało. A gałęzie drzew przy takiej pogodzie wyglądają najpiękniej, nawet chaszcze były ozdobą...

ten sam kąt z nieco innej strony, w sierpniu 2010, po burzy:

rzeczywiście ten trawnik wydaje się wielki, a nowe rośliny jeszcze nie rzucają się w oczy, muszę wkleić "zbliżenia"...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Dla mnie trawa zdecydowanie gorsza, z chwastami daję radę
łatwiej usunąć
przynajmniej te nowo urośnięte 



Re: ogród Agaty (sure)
A co stało się z drzewami, czy nie widać ich po prostu na drugim zdjęciu?
-- 9 sty 2011, o 23:21 --
A co stało się z drzewami, czy nie widać ich po prostu na drugim zdjęciu?
-- 9 sty 2011, o 23:21 --
A co stało się z drzewami, czy nie widać ich po prostu na drugim zdjęciu?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Drzewa trochę widać, to te za wierzbą hakuro, tylko zginęły w tej zieleni, zdjęcie robione z dalszej odległości. Wycięłam tylko takie drobne krzaczki, które są na pierwszym zdjęciu z przodu..
Jolu, a czym usuwasz chwasty, że jest łatwo? Dla mnie to strasznie męcząca walka...
Jolu, a czym usuwasz chwasty, że jest łatwo? Dla mnie to strasznie męcząca walka...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Kochana, jak to czym
ręcznie, a te większe wyrywaczem chwastów Fiskarsa (od niebawna
).
Za ogrodzeniem mam nieużytki, więc sieją się jak jasny gwint


Za ogrodzeniem mam nieużytki, więc sieją się jak jasny gwint

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
To podobnie jak u mnie za płotem. Właściciel wyciął sosny,spryskał paprocie i inne samosiejki drzew, a chwasty zostawił.... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4