Wandy ogródek pod dębami

[Józef]

meldujuę się i ja...

[Wanda7]

Witaj Wandziu
Wreszcie jest długo wyczekiwany przeze mnie wątek Wiedziałam, że się nim nie rozczaruję . Jak ja zazdroszczę takich super ogrodów. Ja mam przed domem raptem skrawek ziemi 4 metry na 10, z czego na 3/4 rosną drzewa owocowe. I tak sobie czasami myślę, czy między tymi drzewami nie dałoby rady poupychać jakiś kwiatków...

NIKITKO, 40 metrów kw. to wcale nie jes tak mało. Można tu urządzić całkiem niezłą kompozycję, a drzewa owocowe w ogóle w tym nie przeszkadzają. Znam osoby, które zrobiły ogródek z kawałka ziemi wielkości chusteczki do nosa. Albo na przykład takie, które mają całkiem niemały ogródek na balkonie. Przemyśl to.

[LaViol]

Witaj Wando
Z liści to jest pyszna słodka próchnica... paluszki lizać ;)
Te dęby to rys charakterystyczny Twojego ogrodu, nadają mu ton i charakter i to wyróżnia go od innych
U mnie płasko jak na patelni i nawet gdybym teraz zasadziła dęby to zanim takich się doczekam to będę wiekową staruszką

[Steasi]

Hej Wando
Trafiłam do Ciebie przez czyjś wątek.No no takie drzewa na działce to nie lada wyzwanie dla ogrodnika. Dlatego też jestem pełna podziwu temu co udało Ci się osiągnąć na tak trudnej ziemi.Pozdrawiam Cię cieplutko Będę zaglądać

[gorzata76]

Witaj dumna posiedaczko Czesława z przychówkiem
Duża ilość liści to pewnie utrapienie dla ogrodu (są WSZĘDZIE ) i domu (rynny)...
Ale taka ilość cienia pozwala Ci nie martwić się na przykład o to, że słonko poprzypala żurawki czy hosty...
Czyli są i "plusy dodatnie"

[Wanda7]

Witaj dumna posiedaczko Czesława z przychówkiem
Duża ilość liści to pewnie utrapienie dla ogrodu (są WSZĘDZIE ) i domu (rynny)...
Ale taka ilość cienia pozwala Ci nie martwić się na przykład o to, że słonko poprzypala żurawki czy hosty...
Czyli są i "plusy dodatnie"

Witam GOSIU. Wcale nie jest tak dobrze. Słońca może mniej, ale jak strasznie sucho jest pod kroną takiego dębu. On sam wszystko wyciąga, ale również nie pozwala przez swoje gęste listowie, aby deszcz podlał rośliny. Poza tym on rośnie na lekkim wzniesieniu, więc woda szybko spływa. Ale nie narzekam. Lubię Czesława.

Witaj Wando
Z liści to jest pyszna słodka próchnica... paluszki lizać ;)
Te dęby to rys charakterystyczny Twojego ogrodu, nadają mu ton i charakter i to wyróżnia go od innych
U mnie płasko jak na patelni i nawet gdybym teraz zasadziła dęby to zanim takich się doczekam to będę wiekową staruszką

.
Gdyby liście dębowe nadawały się na kompost, to byłabym szczęśliwa. Niestety, po pierwsze, rozkładają się bardzo wiele lat, a po drugie mają w sobie jakieś garbniki szkodliwe dla roślin. Liśćie z innym moich drzew, czyli brzozy, jesionów i akacji, rzucam na kompost i nie stwarzają problemu, ale dębowe muszę palić w kominku.

[Wanda7]

Jesienne rozchodniki. Ma je na pewno każdy z was. Ci mistrzowie przetrwania mogą rosnąć wszędzie, nawet pod dębem.


Rozchodnik okazały. Do tego motyle i inne brzęczydła lecą na wyścigi.


Rozchodnik biały. Bardziej elegancka odmiana. Pięknie wygląda w półcieniu.


A ten zwykły rośnie sobie w dużej misie na tarasie razem z bodziszkiem.

[LaViol]

O widzisz! nie wiedziałam, że liści dębu nie da się kompostować.
Dzięki to dla mnie cenna informacja. Szkoda, że tak jest, bo to dla Ciebie dodatkowa robota
Ładna ta kompozycja w donicy

[marcyjanna]

Wandziu, z tymi liśćmi dębu to nie tak, że szkodliwe, ale po prostu długo sie rozkładają. Ja je kompostuję tak jak podejrzałam w jakimś programie oogrodach - pakuję do worów na smieci, zwilżam, robię dziury i tak sobie dojrzewają. W TV mówili, że to trwa rok, ale moje dłużej sie kompostowały.
Bardzo ładnie zagospodarowany poddębowy ogród a najbardziej podoba mi się ścieżka.

[Wanda7]

Wiesz MARCYJANNO, że o tych workach też slyszałam, ale u mnie musiałoby ich stać ze trzydzieści, a to byłby okropny widok.
Co do tych garbników to muszę jeszcze sprawdzić. Ale wydaje mi się, że właśnie tak jest, że liście dębu i orzecha mają w sobie to paskudztwo. Czytałam o tym w kilku źródłach. Wolę nie ryzykować.

[maribat]

Wandziu jestem
Pięknie tu u Ciebie, ogród z klimatem, dużo przestrzeni. a odpoczynek w skwarze w cieniu dębu latem.. pozazdrościć..
Pięknie jesienią, to wiosną zapewne bardzo kolorowo i kwieciście :P

[Tajka]

Wandziu witaj.
Bardzo mi się Twój ogród podoba, dęby nadają mu charakteru, a cień nie pozwala na przypalanie liści wielu roślinkom.
Utrapienie jest tylko jesienią z masą spadających liści.
Ja mam dwa duże jesiony, z których liście zaczynają bardzo wcześnie opadać i przykrywają mi kwitnące kwiaty na rabatach.
Masz bardzo ciekawe roślinki, np. biało kwitnącym rozchodnikiem nie każdy może się pochwalić.
Pozdrawiam serdecznie.

[Margo2]

Witaj w nowym wątku
Podziwiam Twoje dęby. Bardzo lubię drzewa na działce. Niestety u mnie niewiele drzew, a szczególnie wysokich.
Jedni narzekają na brak drzew inni znają problemy z ich posiadaniem.
Jednak atmosferę jaka dają drzewa jest wspaniała. Mimo wszystko chyba warto je mieć.

[Beatrice]

Wandziu to znalazłam w necie:

Do kompostu dodajemy liście (wyłącznie zdrowe i bez objawów chorobowych). Rozdrabniamy je i mieszamy z trawą. Do zawierających garbniki liści dębu dodajemy nieco wapnia. Na kompost nie nadają się liście z drzew rosnących przy ulicy,

[Wanda7]

Beatrice, ja natomiast znalazłam to:

"Nie należy też kompostować liści dębu, olchy i orzecha włoskiego ? ze względu na garbniki hamujące rozwój innych organizmów ? ani igieł i pędów cisa, bo zawierają trujący alkaloid ? taksynę".