Brezylka (Caesalpinia gilliesii )
- julita20
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 29 lip 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec
Re: co to za roslina?
A skąd bierzecie nasionka, bo bardzo bym chciąła posiać sobie taką piękność.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: co to za roslina?
W handlu w Polsce jej nie widziałem. Marzena 63 pewnie przywiozła je z ciepłych krajów, a ja mam z ogrodu botanicznego z Francji. Ale na mojej roślinie zawiązało się sporo strąków, jak dojrzeją nasiona to mogę podesłać.
Natomiast na Allegro albo w sklepach internetowych można kupić nasiona Caesalpinia pulcherrima.
Natomiast na Allegro albo w sklepach internetowych można kupić nasiona Caesalpinia pulcherrima.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: co to za roslina?
Ja swoje nasionka przywiozłam z Wysp Kanaryjskich.
Przy zakupie nasion brezylki trzeba uważać ,bo stare nasionka już nie chcą kiełkować.Jak zasadziłam świeże to kiełkowalność była 100%.Jednak w tym roku nasionka zeszłoroczne nie chciały mi wykiełkować
.Wszystko gniło.
Przy zakupie nasion brezylki trzeba uważać ,bo stare nasionka już nie chcą kiełkować.Jak zasadziłam świeże to kiełkowalność była 100%.Jednak w tym roku nasionka zeszłoroczne nie chciały mi wykiełkować

pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
Re: co to za roslina?
jestem ciekaw mateo jak twoja poincjana zimuje ,przywiozłem taką z Turcji ma ok 20 cm zima się zbliża i zastanawiam się jakie warunki jej zapewnić
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: co to za roslina?
Jeżeli to ten sam gatunek, to powinna dobrze przezimować w chłodnym i jasnym miejscu. U mnie będzie stała, tak jak w poprzednie zimy, najpierw na werandzie a potem na klatce schodowej - jak się zrobi naprawdę zimno.
Re: co to za roslina?
myślę ,że to ta sama roślina dzięki już wiem jak z nią postępować pozdrawiammateo pisze:Jeżeli to ten sam gatunek, to powinna dobrze przezimować w chłodnym i jasnym miejscu. U mnie będzie stała, tak jak w poprzednie zimy, najpierw na werandzie a potem na klatce schodowej - jak się zrobi naprawdę zimno.

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: co to za roslina?
Są i nasiona
- cynia
- 200p
- Posty: 326
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Brezylka
Rozumiem, że klatka schodowa chłodna?
W blokach, niestety na klatce jest zbyt ciepło,
temperatura tylko kilka stopni niższa niż w mieszkaniu
Oby pomyślnie przeżyła zimę i wiosną czekamy na fotkę
W blokach, niestety na klatce jest zbyt ciepło,
temperatura tylko kilka stopni niższa niż w mieszkaniu
Oby pomyślnie przeżyła zimę i wiosną czekamy na fotkę
Pozdrawia cynia
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: co to za roslina?
Myślę że temperatura nie byłaby w takim przypadku największym problemem, ale raczej to, że roślina stojąca w takim miejscu może po prostu pewnego dnia (albo raczej nocy) zniknąć 

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: co to za roslina?
W zeszłym tygodniu wysiałem na próbę 3 nasiona brezylki (te z własnej hodowli), z czego wykiełkowały... 3 nasiona 

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22013
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Berezylka (Caesalpinia gilliesii )
No i ja wreszcie wysiałam też nasiona Caesalpinia gilliesii.
Czekam niecierpliwie,może się uda
Czekam niecierpliwie,może się uda

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Berezylka (Caesalpinia gilliesii )
To daj znać jak wyrośnie.
Przysposabiałaś jakoś nasiona do siewu?
Moja brezylka niestety nie przetrwała zimy, bo stała na strychu gdzie w czasie największych mrozów temperatura spadała mocno poniżej zera. Mam za to 2 siewki które są od dłuższego czasu na dworze (oczywiście w doniczce) i rosną bardzo dobrze.
Przysposabiałaś jakoś nasiona do siewu?
Moja brezylka niestety nie przetrwała zimy, bo stała na strychu gdzie w czasie największych mrozów temperatura spadała mocno poniżej zera. Mam za to 2 siewki które są od dłuższego czasu na dworze (oczywiście w doniczce) i rosną bardzo dobrze.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22013
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Berezylka (Caesalpinia gilliesii )
Trzy nasiona uszkodziłam nieco, nadpiłowałam je pilniczkiem,
inne 3 zamoczyłam w gorącej wodzie i po dobie moczenia wsadziłam do ziemi.
Teraz czekam ...
O ile pamiętam powinny wzejść dość szybko
Mateo.. zginęła ta ,która kwitła u Ciebie?
Dobrze,że masz siewki
inne 3 zamoczyłam w gorącej wodzie i po dobie moczenia wsadziłam do ziemi.
Teraz czekam ...

O ile pamiętam powinny wzejść dość szybko
Mateo.. zginęła ta ,która kwitła u Ciebie?

Dobrze,że masz siewki

- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Berezylka (Caesalpinia gilliesii )
Witam, ja właśnie mam nasionka z tej odmiany Brezylki.
Przezimowała już dwa razy, mam nadzieję, że doczekam kwiatów.
Trzymam ją na balkonie. W tym roku zamierzałam przesadzić do ogrodu, ale czytałam już radę żeby tego nie robić. Wystawię na ogród a na zimę znów do domu
.
Ja przywiozłam ziarenka z południa Włoch (Bari); w zimie zdarzają się tam opady śniegu ale ziemia jest tak nagrzana, że ten śnieg leży parę no może paręnaście godzin. Brezylki rosną tam w ogrodach. Zauroczyły mnie pięknymi kwiatami.
Zdjęcia mojej dołączę niebawem.
Pozdrawiam właścicieli Brezylek.
Mateo Twoja była piękna...wielka szkoda, że nie przetrwała tych mrozów...były "tęgie" niestety !!
Przezimowała już dwa razy, mam nadzieję, że doczekam kwiatów.
Trzymam ją na balkonie. W tym roku zamierzałam przesadzić do ogrodu, ale czytałam już radę żeby tego nie robić. Wystawię na ogród a na zimę znów do domu

Ja przywiozłam ziarenka z południa Włoch (Bari); w zimie zdarzają się tam opady śniegu ale ziemia jest tak nagrzana, że ten śnieg leży parę no może paręnaście godzin. Brezylki rosną tam w ogrodach. Zauroczyły mnie pięknymi kwiatami.
Zdjęcia mojej dołączę niebawem.
Pozdrawiam właścicieli Brezylek.
Mateo Twoja była piękna...wielka szkoda, że nie przetrwała tych mrozów...były "tęgie" niestety !!

Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Berezylka (Caesalpinia gilliesii )
No niestety, gdyby tej zimy nie było tak tęgich mrozów, to temperatura na strychu może nawet nie spadłaby poniżej 0, a tak utrzymywał się dość zdecydowany mróz przez dłuższy czas. Czytałem co prawda, że ten gatunek wytrzymuje spadki temp. ok. -6 stopni, ale pewnie nie tak długotrwałe i bez zamarzania korzeni. Także kety, nie radziłbym sadzenia tego na stałe do ogrodu, bo w najlepszym razie (przy bardzo dobrym okryciu) odbijałoby co wiosnę od ziemi. Nawet albicja mocno mi zmarzła i odbija prawie od ziemi, chociaż była bardzo dobrze okryta.
Na szczęście mam dużo nasion. Te 2 siewki tym razem od początku mają dobre warunki i jeśli będą właściwie uprawiane to mogą zakwitnąć wcześniej niż ta która zmarzła, np. po 3 latach.
Na szczęście mam dużo nasion. Te 2 siewki tym razem od początku mają dobre warunki i jeśli będą właściwie uprawiane to mogą zakwitnąć wcześniej niż ta która zmarzła, np. po 3 latach.