oby oby,



a oto moje CYMBIDUM

troszkę pochorowało się 2lata temu, i widzę że dopiero jak oodbudowała swoj system korzeniowy, pojawiły się nowe PSB
może za rok pojawią się kwitnienia...
zachorowała z mojej nieuwagi. zostawiłam ją w wodzie na całą noc i to w kuchni przy otwartum oknie...
wymarzła i wymokła, ponad 12h...(taka
ale po zabiegach ratujących korzenie, tzn obcieciu 1/3 gryły, i zasadzeniu w nowa doniczke ... udalo sie...
ale jak patrze na zdjęcie rok po zakupie, to mi się wierzyć nie chce, jest o 3/4 mniejsza

