Daglezja, jedlica (Pseudotsuga)- choroby i szkodniki
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Daglezja - zasychają końcówki pędów i opadają igły, co jest
Dziurę pokazałem po to by pokazać, że są tam takie małe kuleczki.
Re: Daglezja - zasychają końcówki pędów i opadają igły, co jest
Jakoś nie widzę, oczy już nie te, tak myślę że konsumpcja poprzedza defekację... 

- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Daglezja - dlaczego brązowieje?
Witajcie, chciałbym prosić o pomoc w zidentyfikowaniu problemu z moją daglezją. W zeszłym roku straciłem drzewko, które nagle zaczęło obumierać, igły zbrązowiały w szybkim tempie tak jakby coś dosłownie je przypaliło. Posadziłem nowy egzemplarz i widzę, że zaczyna się chyba to samo - jedna z gałązek zaczyna wyglądać w ten sam sposób. Co sądzicie - czy to może być przędziorek??



gruubas
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Może to być choroba grzybowa korzeni ( jakiś z rodzaju fytoftoroz), grzyb rozrastając się zatyka wiązki przewodzące.Zarodniki grzybów pozostają w glebie nawet po usunięciu rośliny i atakują kolejną po wsadzeniu, wilgoć sprzyja. Trzeba miejscowo przed sadzeniem nowej rośliny wymienić glebę.Takie przypadki zdarzają się szczególnie na zbyt zlewnych, gliniastych glebach (albo takich miejscach na działce) nieodpowiednich dla iglaków, które wymagają gleb przepuszczalnych.
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Masz rację, daglezję wsadziłem w miejsce po tej poprzedniej, ale ziemię w dość sporej ilości wybrałem, a dół zlałem porządnie pervicurem. Do tego ziemia jest rzeczywiście gliniasta, ale przed tym raczej nie ucieknę.
Podlać znowu pervicurem, czy pryskać? Profilaktycznie prysnąłem topsinkiem i odciąłem tą porażoną gałązkę u nasady.
Podlać znowu pervicurem, czy pryskać? Profilaktycznie prysnąłem topsinkiem i odciąłem tą porażoną gałązkę u nasady.
gruubas
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 3 cze 2009, o 07:18
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Ja w tym roku musiałem pozbyć się 5 szt Daglezji. Najpierw zamierały końcówki, później zaczeły robić się koloru miedziowego, po dotknięciu gałązki igły zaczęły opadać jak zwariowane i tak talej. Wreszczie po iluś tam zabiegach zdecydowałem się na usunięcie i o dziwo oprócz 2 czy 3 korzonków nic więcej nie zauważyłem. Natomiast bardzo intensywnie swoją działkę sąsiad traktuje Randupem. Może to im pomogło?
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Moja daglezja straciła tegoroczne przyrosty, po prostu zbrązowiały i odpadły reszta drzewka trochę zmarniała, jest to drzewko posadzone rok temu, nie wiem co o tym myśleć :/
Adrian
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Mi daglezje padły wszystkie(sina)a zielona żyje. 

- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
To nie Phytophthora ramorum na bank lecz Botrytis cinereaAdrian84 pisze:Moja daglezja straciła tegoroczne przyrosty, po prostu zbrązowiały i odpadły reszta drzewka trochę zmarniała, jest to drzewko posadzone rok temu, nie wiem co o tym myśleć :/
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Wielkie dzięki.
W pobliżu daglezji rośnie świerk serbski (mała sadzonka) który praktycznie już padł (igły zeszłorocznych przyrostów zbrązowiały i opadły), rośnie tam też jeszcze jodła jednobarwna i metasekwoja, która jako jedyna dobrze się trzyma
Zatem poradź mi proszę co teraz zrobić? Zwalczać tą pleśń czy może pozbyć się drzewka, a może nic nie robić?, zakładając, że usunę obecne drzewka i posadzę nowe w zbliżonych punktach, czy ta pleśń może zagrozić nowym drzewkom, a jeśli tak to jak się przed nią ustrzec. W miejscu gdzie rosną drzewka było kiedyś coś na kształt kompostownika połączonego z paleniskiem zbędnej biomasy.
W pobliżu daglezji rośnie świerk serbski (mała sadzonka) który praktycznie już padł (igły zeszłorocznych przyrostów zbrązowiały i opadły), rośnie tam też jeszcze jodła jednobarwna i metasekwoja, która jako jedyna dobrze się trzyma

Zatem poradź mi proszę co teraz zrobić? Zwalczać tą pleśń czy może pozbyć się drzewka, a może nic nie robić?, zakładając, że usunę obecne drzewka i posadzę nowe w zbliżonych punktach, czy ta pleśń może zagrozić nowym drzewkom, a jeśli tak to jak się przed nią ustrzec. W miejscu gdzie rosną drzewka było kiedyś coś na kształt kompostownika połączonego z paleniskiem zbędnej biomasy.
Adrian
daglezja-dziwne zachowanie rośliny.
Może ktoś się już z tym spotkał, ale jedna z daglezji zachowuje się dziwnie. Ale od początku, dwa drzewka zostały posadzone jesienią obok siebie w identycznych warunkach glebowych, przesadzane z gruntu według wszelkich prawideł ogrodniczych, obydwa mają 5 lat i niby wszystko w normie, poza tym że jedna z nich w ogóle nie ma przyrostów. Zdjęcia poniżej. Czy jest szansa na to że drzewko będzie normalnie rosło, co może być nie tak? Ach i jeszcze jedno w daglezjach był taki oto gość (zdjęcie poniżej), może Ktoś wie, kto to taki. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Zdjęcie pierwsze dziwna daglezja, drugie zdjęcie drzewko bliźniacze. Zdjęcia zrobione 28.05.11





- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: daglezja-dziwne zachowanie rośliny.
Na razie czekaj może po prostu ta musi odstać swoje po przesadzeniu. Igły jeszcze nie lecą, ani nie schną więc na razie nie ma co panikować.
Chyba, że przy przesadzaniu ktoś uszkodził główny korzeń.
Ten robal to dla mnie osnuja.
Chyba, że przy przesadzaniu ktoś uszkodził główny korzeń.
Ten robal to dla mnie osnuja.
Problem z daglezją
Proszę o pomoc w ustaleniu sprawcy usychania drzewek.
Drzewka rosną w formie żywopłotu i od 2 lat mam problem z ich usychaniem.
W tym roku zauważyłem ochojkę daglezjową, ale wydaje mi się że głównym sprawcą jest choroba grzybowa.
Igły na młodych przyrostach na niektórych drzewkach skręcają się, na spodniej stronie igieł znajdują się malutkie czarne plamki, a uschnięte drzewka są prawie pozbawione korzeni.
Proszę o pomoc.

Drzewka rosną w formie żywopłotu i od 2 lat mam problem z ich usychaniem.
W tym roku zauważyłem ochojkę daglezjową, ale wydaje mi się że głównym sprawcą jest choroba grzybowa.
Igły na młodych przyrostach na niektórych drzewkach skręcają się, na spodniej stronie igieł znajdują się malutkie czarne plamki, a uschnięte drzewka są prawie pozbawione korzeni.
Proszę o pomoc.



Re: Problem z daglezją
Dołączam się do pytania.Na moich daglezjach jest podobny nalot biały,jakby małe puszki.Przypuszczam ,że to szkodnik ale który?
Dwa drzewka już stracone.Proszę o wskazówki.
pozdrawiam
Dwa drzewka już stracone.Proszę o wskazówki.
pozdrawiam
- emptio_spei
- 50p
- Posty: 85
- Od: 9 kwie 2014, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Daglezja - dlaczego brązowieje?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2016, o 01:25 przez ekopom, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: zmniejszono zdjęcia
Powód: zmniejszono zdjęcia