Co to może być za odmiana gruszy?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
W końcu nie wiadomo, ale wracam do tematu, ponieważ doczekałam się plonu (w ub.r. owoce spadły w wyniku wichur).
Oto moje gruszeczki w drugiej połowie czerwca:

A to już sierpień (chyba początek):


No i dojrzałe (przedwczoraj):


Wszystko fajnie, ale kiedy dojrzewają, zaczynają psuć się od środka - miąższ ciemnieje i robi się miękki
Każdy owoc tak samo, bez wyjątku, czy dojrzewa na drzewie, czy dochodzi w domu
Byłam zła i postanowiłam przerobić je na dżemik, a podczas wykrajania tych środków olśniło mnie - gruszki nie mają w ogóle pestek, ani wykształconych komór nasiennych
:

(tu zaczyna już ciemnieć)

A tu niedojrzały owoc:

Nurtują mnie teraz dwie kwestie: Czy to ich ulęganie jest powiązane z brakiem nasion, czy też ten typ tak ma i zawsze będą się psuły?
No i wreszcie - czy ta grusza będzie w typowych warunkach zawiązywać owoce z pestkami (podejrzewam, że mróz uszkodził zawiązki, bo wtedy przemarzły wszystkie drzewa, a to jedno jako jedyne właściwie normalnie owocowało - w czasie przymrozku drzewo było bezpośrednio po kwitnieniu a druga "koleżanka" grusza, rosnąca obok, nie doczekała się żadnego owocu). Aha - jeszcze jedno, o ile odpowiedź na drugie pytanie jest twierdząca - jaka to może być odmiana gruszy?
Podejrzewałam Faworytkę, ale owoc jest baryłkowaty, tylko nie wiem, czy to nietypowy kształt po partenokarpii, czy po prostu to inna odmiana 
Oto moje gruszeczki w drugiej połowie czerwca:

A to już sierpień (chyba początek):


No i dojrzałe (przedwczoraj):


Wszystko fajnie, ale kiedy dojrzewają, zaczynają psuć się od środka - miąższ ciemnieje i robi się miękki




(tu zaczyna już ciemnieć)

A tu niedojrzały owoc:

Nurtują mnie teraz dwie kwestie: Czy to ich ulęganie jest powiązane z brakiem nasion, czy też ten typ tak ma i zawsze będą się psuły?
No i wreszcie - czy ta grusza będzie w typowych warunkach zawiązywać owoce z pestkami (podejrzewam, że mróz uszkodził zawiązki, bo wtedy przemarzły wszystkie drzewa, a to jedno jako jedyne właściwie normalnie owocowało - w czasie przymrozku drzewo było bezpośrednio po kwitnieniu a druga "koleżanka" grusza, rosnąca obok, nie doczekała się żadnego owocu). Aha - jeszcze jedno, o ile odpowiedź na drugie pytanie jest twierdząca - jaka to może być odmiana gruszy?


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
O, czyli to odpala jakby od środka tej hipotetycznej komory.. Ale nie wyglądają źle, powiedziałabym wyglądają dobrze
A te zielone chociaż trochę słodkie są? Bo jeśli tak, to ja chyba poproszę ślicznie o zraza, może coś mi się przyjmie na mojej w tym roku objawionej rasowej ulęgałce/płonce
Nic tylko szatkować i na suszarkę..


- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Zielone są takie słodko-kwaśne, twarde i suche. Na upartego dadzą się zjeść, jak ktoś lubi (ja akurat wolę słodkie i soczyste gruszki).
Wyglądają dobrze, bo nie mają jeszcze tego ciemnego środka. Niestety w fazie, która mnie satysfakcjonuje pod kątem konsumpcyjnym, środek jest już przejrzały
Zrazem mogę służyć, i to nie jednym
Ale nie sądzę, że to jakiś mutant bezpestkowy (drzewko z ogrodniczego, a nie siewka), raczej skłaniam się do wysoko partenokarpicznej odmiany (co w sumie jest zaletą).
Wyglądają dobrze, bo nie mają jeszcze tego ciemnego środka. Niestety w fazie, która mnie satysfakcjonuje pod kątem konsumpcyjnym, środek jest już przejrzały


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Taka mała podpowiedź Dominiko... jeśli chcesz oglądać komory nasienne (owoców ziarnkowych) lepiej wykonać przekrój poprzeczny, a nie podłużny owocu.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Do Faworytki podobna i termin dojrzewania by się zgadzał.W podobnym terminie dojrzewa Trewinka.Z opisów wynika że ta odmiana też jest podobna do gruszki Dominiki .Nie mogę nigdzie znaleźć zdjęć tej odmiany 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
A co to jest ten zawijas? Wygląda jak ślad po jakimś robaczku co chciał dotrzeć do nasion ale się zgubił bo nasion nie było hmm. Wtedy to brązowe mogłoby odpalać od zwłok tego robaczka. Teoria spisku;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Ze zdjęć trudno zgadnąć czy Faworytka (Klapsa) czy Trewinka tym bardziej że owoce partenokarpiczne często różnią się od typowych.
Bardziej obstawiałbym Faworytkę.
W sumie jedną lub drugą (bo raczej nie obie) warto mieć w ogrodzie.
Bardziej obstawiałbym Faworytkę.
W sumie jedną lub drugą (bo raczej nie obie) warto mieć w ogrodzie.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Na czym polega szkopuł - odpowiedział Jacek... ja dodam od siebie - gdybyś przedstawiła jedynie pierwsze zdjęcie pt. "A to już sierpień" wskazałbym Faworytkę (odpowiednie wybarwienie, typ rumieńca i kolor - z zaznaczeniem, że jednak kształt powinien być nieco bardziej wklęsły)... na zdjęciu niżej (i kolejnym również) są typowe owoce dla Trewinki. I mimo stosunkowo słabego wybarwienia - a biorąc pod uwagę kształt owoców, długość i grubość szypułki oraz specyfikę zagłębienia kielichowego skłaniałbym się właśnie ku Trewince. Pewności na podstawie tych owoców mieć jednak nie można. Należałoby dokładnie zbadać ich reprezentatywną próbę w oparciu o deskryptor.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
A czy to niepokalane poczęcie wejdzie tej gruszy już na stałe w krew?;) Czy to może kwestia majowych przymrozków?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Trewince raczej tak, Faworytce zdecydowanie rzadziej to wychodzi. Przymrozki w tym pomagają.
Pozdrawiam,
J
J
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Hmmm... hmmm... właściwie to już jest mi wszystko jedno czy to Trewinka, czy Faworytka, ale co z tym ciemnym środkiem (nie mam fotki całkiem dojrzałego owocu, ale pewnie wiecie, o co chodzi)? Będzie tak co roku? Bo mało mi się to podoba
No i dlaczego tak się robi?

- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Swoją drogą szkoda że szkółkarze czy handlarze w ten sposób traktują potencjalnych nabywców i znakują drzewka według swojego widzi mi się i tego co najlepiej schodzi.Uważam za rzecz karygodną oszukiwanie w ten sposób klientów.Ludzie czekają po kilka lat na owocowanie swojej ulubionej odmiany i doczekują się jakiegoś badziewia.Miałem podobną sytuację jak Dominika,kupiłem z etykietką gruszę Konferencję w sklepie ogrodniczym . Zdecydowałem się na zakup tej odmiany bo bardzo mi smakuje jednak po paru latach okazało się że to jakaś nieznana sierpniowa odmiana.Owoce w wyglądzie całkiem inne niż u Dominiki,osobiście pasuje mi tylko do starej odmiany Jules Guyot.
Podobna do gruszki Dominiki jest także Bojka,ja jednak obstawiałbym Faworytkę bo jest to odmiana masowo rozmnażana natomiast Trewinka czy Bojka to odmiany rzadko spotykane.
Podobna do gruszki Dominiki jest także Bojka,ja jednak obstawiałbym Faworytkę bo jest to odmiana masowo rozmnażana natomiast Trewinka czy Bojka to odmiany rzadko spotykane.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co to może być za odmiana gruszy?
Nie, nie powinno tak być co roku. Jest to ściśle związane z przebiegiem warunków atmosferycznych, a w szczególności z rozkładem opadów od momentu wykształcenia zawiązków do zbioru owoców. Po prostu i najkrócej mówiąc - deszczu było dużo, za dużo w tym okresie. Pamiętaj, że zawiązki rosną "do góry nogami" (mówiąc lakonicznie) i krople wody dostają się bezpośrednio przez otwarty kielich do komór nasiennych. Przy korzystnych warunkach (w tym odpowiedniej temperaturze) zaczynają się tam rozwijać patogeny (Alternaria, Fusarium, Pezicula), które początkowo powodują ciemnienie łusek komory, a następnie wraz z rozwojem grzybni brunatnienie i gnicie miąższu owoców. Paradoksalnie z zewnątrz owoc wygląda dobrze, bo sam proces zaczyna się "od środka". W zasadzie nic na to nie możesz poradzić - bardziej podatne są odmiany o otwartym lub częściowo otwartym kielichu.dominikams pisze:...ale co z tym ciemnym środkiem ... Będzie tak co roku? ... No i dlaczego tak się robi?
Pozdrawiam serdecznie
