Firletka pisze:\
Ale Wy tu o pachnących powojnikach rozprawiacie, to może ktoś ma wielkokwiatowego , szafirowoniebieskiego , lekko pachnącego "Rhapsody" i mógłby coś od siebie o nim powiedzieć ? Zastanawiam się nad zakupem.
Ja miałam w zeszłym roku. Niestety Rapsodia nie przetrwała zimy w nieosłoniętej donicy



