Ogródek Pauliny cz.II.

[Tamaryszek]

Witaj Paulinko w nowym wątku ! Wiosna u Ciebie bardzo kolorowa ! Mnie szczególnie zachwycił przebiśnieg, sama nie mam ich w ogrodzie. No i tulipany... to botaniczne ? Moje mają dopiero listki. Czy wiesz może jakie są kolory tulipanów botanicznych ?

[Tajka]

Paulinko- witaj w nowym wątku.
Masz ciekawą odmianę szafirka.
Obejrzałam sobie cebulice u Ciebie, gdyż u mnie po zimie ją wcieło, nie mogę odnaleźć.

[paulinka09]

Tamaryszku tulipany które u mnie kwitną to botaniczne,normalne dopiero pąki mają,potrzeba im jeszcze ze dwa tygodnie żeby zakwitły.Botaniczne znam w kolorach żółtym,czerwonym,pomarańczowym i ich mieszańce(np.żółto-czerwone).

Tajko szafirki na razie wyglądają ciekawie,zobaczymy jak rozkwitną.Po zimie w pierwszej chwili myślałam że posadziłam jedne kwiatk na drugich, bo czasami tak potrafię ,ale przypomniało mi się że to szafirki takie liście mają.

Moje nowe nabytki

[Tajka]

Paulinko- śliczne zakupy.
Jeżówka i mak cudowne, a co to za kwiat na 1-szej fotce?

[paulinka09]

Paulinko- śliczne zakupy.
Jeżówka i mak cudowne, a co to za kwiat na 1-szej fotce?

Na pierwszym zdjęciu jest jeszcze orlik czerwony i mieczyki fioletowe.W tym roku dopadł mnie bzik orlikowy ,zawsze lubiłam te kwiaty,ale teraz nie mogę się oprzeć gdy widzę nowe orliki

[paulinka09]

Po wczorajszym deszczowym dniu,dzisiaj pokazuje się słono czasami.
W ogródku zaczyna się robić kolorowo.

[Agnieś]

Paulinko wpadłam do Ciebie z rewizytą i jestem zakoczona jak wiele roślin masz w swoim ogrodzie. Niesamowicie kolorowo
Zwróciłam uwagę, że ładnie Ci rosną także takie rośliny, które ja uprawiam tylko w doniczkach. W gruncie jakoś nie rosną. Mam tu na myśli tytoń ozdobny. Uwielbiam jego zapach.
Twoje ostatnie zakupy też są ciekawe. Jeżówka pełna i żółta czarnuszka Też chcę je mieć

[paulinka09]

Agnieś ,tyle komplementów ,dziękuję .
Zakwitły następne narcyzy

[marzanka]

Jestem i nawet teraz tchu nie mogę złapać ,po pierwsze biegłam jak szalony maratończyk ,po drugie głos mi odebrało ,szczęka opadła ...i Ty mówisz ,że ja mam ładny ogródek ,nie wiesz kobitko co mówisz Twój jest ... ... ... no nie ma takiego słowa A i bardzo mi się podoba to coś iglastego Konar tylko w zasadzie widać

[mirdem]

Paulinko przyszłam z rewizytą,widzę ,że lubimy te same kwiatki .

Pieknie kwitną narcyzy( jak dobrze ,że masz podpisane jest szansa ,że odtworzę nazwy swoich). A w tle widać ile masz irysów , juz się cieszę na czerwiec. ,nastepny ogródek do zagladnia .

[paulinka09]

marzanko cieszę się że do mnie zajrzałaś i że Ci się podobało .Zaglądaj do mnie kiedy tylko masz ochotę,zapraszam serdecznie.
A to coś iglastego co Ci się podoba to wyrośnięta kosodrzewina.Posadziłam ją pod sosnami myśląc że towarzystwo jej się spodoba a tu niestety ucieka krzaczek od sosen.

mirdem witam Cię serdecznie w mioch skromnych progach.Nazwy mam tylko niektórych narcyzów,bo raczej kupuję ''na żywioł'' nie zwracając uwagi na nazwy.Zawsze podziwiam ogrody gdzie wszystko jest skrupulatnie opisane ,ja mam raczej chaos artystyczny,sadzę tam gdzie mam akurat wolne miejsce .

Trochę nowych zdjęć z ogródka.Wszystko rośnie jak szalone,a najlepiej chwasty
















I na koniec nowe lokatorki mojego garażu.Sprzątając niechcący popsułam im gniazdko i nie wiedziałam co mam dalej zrobić ,to w płacz że umrą .Ale w końcu spakowałam je w wiaderko i zbudowałam nowe gniazdko niedaleko garażu.Rano myszek już nie było,mamusia je znalazła i mam nadzieję że nie sprowadziła z powrotem do garażu.

[mirdem]

Paulino, ale narcyz , ten pełny , pełen odjazd szkoda ,że bez nazwy.


A myszki wszyscy tępią a ty znosisz do garażu

[paulinka09]

mirdem ,znalazłam nazwę tego narcyza pełnego,to'' flower drift''.
A co do myszek to ja często robię odwrotnie niż większość ludzi ,nie miałam sumienia zostawić ich na pewną śmierć.
Popadał deszczyk,a teraz wyszło piękne słońce więc poszłam do ogródka obfocić moje tulipanki,teraz są w pełnej krasie.

[marzanka]

Myszki takie maleńkie też bym nie miała serca zostawić ,u mnie w domu teraz się już wyciszyło ale jak dzieciaki były małe to wszystkie stworzenia były przywlekane a ja z nimi musiałam do weterynarza ganiać ,bo albo skrzydełko ,albo matka kociaki porzuciła, albo komuś się znudziła psina ...i w ten sposób jesteśmy posiadaczami jamniczki
A rabatka tulipanowa pełen odjazd

[paulinka09]

marzanko ja mam podobnie jak Twoje dzieci,mam dziwną nadwzroczność na porzucone,biedne zwierzęta.Tylko że ja znajdy podleczam i oddaję bo inaczej miałabym już niemałe schronisko.

Zakwitła serduszka i magnolia ,a migdałek w tym roku zastrajkował