Pochwale się wam postępami z exaucarią,zraszanie,jasne stanowisko i umiarkowanie wilgotne podłoże dało taki efekt w postaci nowych odrostów i liści,jeśli ktoś z was równięż ma tego kwiatka to zapraszam do podzielenia się waszymi doświadczeniami z jej uprawą,roślinka została nabyta w biedronce.
Dalej, z powodu lenistwa nie zraszam i żyje . Nie zrzuciła żadnego liścia i powiedziałabym, że nawet urosła. Porównuję z poprzednim zdjęciem i zdecydowanie urosła.
Oczywistym jest, że telefon nie zastąpi aparatu fotograficznego. Niemniej najważniejsze jest oświetlenie. W pomieszczeniach niestety zbyt słabe.
Fakt pozostaje faktem, że nasze rośliny mają się dobrze .
Exaucaria to prawidłowo Excoecaria cochinensis lub Excoecaria bicolor, potocznie zwana również chińskim krotonem, należąca do rodziny Euphorbiaceae. Roślina ta pochodzi z południowo-wschodniej Azji, najczęściej występuje na terenie południowych Indochin, w Wietnamie i Tajlandii, gdzie tworzy zimozielone zarośla.
Dorasta do 60-90 cm wysokości i szerokości. Doskonale nadaje się do sadzenia w wiszących pojemnikach, ze względu na dekoracyjnie przewisające pędy. W uprawie doniczkowej potrafi zakwitnąć, wytwarzając drobniutkie, kremowe kwiaty o gwiazdkowatym kształcie, zebrane po 3-5 w kątach liści.
Jest to roślina dość łatwa w uprawie. Wymaga stanowiska słonecznego lub lekkiego półcienia oraz w miarę regularnego podlewania. Jeśli chodzi o zraszanie - można, ale pod warunkiem, że nie stoi w pełnym słońcu, gdyż może to skutkować poparzeniem liści. Na lato śmiało można wystawić ją na taras lub do ogrodu. Rozmnaża się dość łatwo przez sadzonki zielne i odkłady. Opieka nad nią wymaga jednak ostrożności, gdyż jej mlecznobiały sok jest drażniący i może powodować alergię. Jest również niestety trujący. Z ciekawostek warto jednak dodać, że trwają badania nad zastosowaniem jej soku w medycynie, do zwalczania jednej z najbardziej jadowitych bakterii - gronkowca złocistego.
A dlaczego reedd1 ma tego nie robić? To znaczy nie odświeżać tematu, jeśli ma ochotę?
Zwłaszcza, że w poście z 13 marca 2010, godz 21.40 podałam prawdziwą nazwę a w nagłówku tematu dalej jest błędna. Do tego przez jedno "i".
Rośliny
niedawno pojawiły się w sklepach, być może ktoś zechce skorzystać z krótkiego opisu.
Moja ładnie przezimowała, urosła, nie ma z nią żadnych kłopotów. Ładnie wygląda jako roślina "zwisająca".