Grow upside down
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
Oj ... nie sądzę.
Znam to bo moja córka ma w pokoju dziecięcym powieszone jako miejsce przechowywania pluszaków.
Pod ręką i przez siatkę widać co gdzie jest ale do ogrodu z zmyślą o "zielonym na dół" ... raczej nie.
Znam to bo moja córka ma w pokoju dziecięcym powieszone jako miejsce przechowywania pluszaków.
Pod ręką i przez siatkę widać co gdzie jest ale do ogrodu z zmyślą o "zielonym na dół" ... raczej nie.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Grow upside down
[quote="Asia40"]W sklepie IKEA za 5,- zł takie coś znalazłam

Moze by się nadało?[/
Dobre jako idea, ale konstrukcja chyba słaba.

Moze by się nadało?[/
Dobre jako idea, ale konstrukcja chyba słaba.
Waleria
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2829
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grow upside down
A ja przyznam, że pomysł "do góry nogami" jest ciekawy ale mnie osobiście wydaje się mało estetyczny i z racji tego nie wprowadzę w życie. Co innego wiszące donice z pomidorkami koktajlowymi czy kwiatami ;)
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
Madziu estetyka w każdym temacie zależy tylko i wyłacznie od nas - tu akurat nikt niczego nie narzuca więc jak zrobisz ... tak masz. Ja bardzo lubię nowinki i eksperymenty stąd chęć przejścia od teorii do praktyki.
Poza tym jest wiele roślin wyjątkowo wrażliwych na choroby grzybowe i każdy pomysł odsuniecia ich od ziemi ( miejsca skąd najczęściej idzie zarażanie) wart jest sprawdzenia. Pożytek z tego taki, że mniej chorowania i mniej pryskania chemią lub ekologicznymi preparatami a to =zdrowie.
Poza tym tu nikt nie myśli o produkcji na wielką skalę tylko z myślą o pojedynczych lub małych ilościach.
Poza tym jest wiele roślin wyjątkowo wrażliwych na choroby grzybowe i każdy pomysł odsuniecia ich od ziemi ( miejsca skąd najczęściej idzie zarażanie) wart jest sprawdzenia. Pożytek z tego taki, że mniej chorowania i mniej pryskania chemią lub ekologicznymi preparatami a to =zdrowie.
Poza tym tu nikt nie myśli o produkcji na wielką skalę tylko z myślą o pojedynczych lub małych ilościach.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Jak tam Wasze warzywka do gory nogami? Na probe wsadzilam jednego koktajlowego o musze przyznac, ze radzi sobie calkiem niezle a jaka oszczednosc miejsca





"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
No ... no... gratuluje i podziwiam i mam prośbę - zrób zdjęcie całej kompozycji jeśli to możliwe.
A tak w ogóle to wyprzedziłaś mnie bo moje koktajlowe pomidorki z własnego siewu są ciut za małe i planuję sadzenie gdzieś za 10 dni. Twoje sa wyjątkowo dorodne sadzonki i ciekawi mnie gdzie je trzymasz bo u mnie w folii nie ma miejsca i zostaje tylko " pod chmurką ?
Pozdrawiam i obiecuje też wstawić zdjęcia.
A tak w ogóle to wyprzedziłaś mnie bo moje koktajlowe pomidorki z własnego siewu są ciut za małe i planuję sadzenie gdzieś za 10 dni. Twoje sa wyjątkowo dorodne sadzonki i ciekawi mnie gdzie je trzymasz bo u mnie w folii nie ma miejsca i zostaje tylko " pod chmurką ?
Pozdrawiam i obiecuje też wstawić zdjęcia.
Re: Grow upside down
Witam. Ja jednego roku też miałam koktajlowe w wiaderkach, bo mało miejsca miałam i muszę powiedzieć, że rosły wspaniale, ale trzeba je powiesić w bardziej słonecznym miejscu. W pierwszej części można je u mnie zobaczyć, jak dyndają sobie na drzewie 
W tym roku też mam w wiaderkach, ale stoją sobie pod ścianą i dałam im patyczki do których będę je podwiązywać. Część wiaderek ma porozstawianych po ogrodzie jako dekorację jadalną

W tym roku też mam w wiaderkach, ale stoją sobie pod ścianą i dałam im patyczki do których będę je podwiązywać. Część wiaderek ma porozstawianych po ogrodzie jako dekorację jadalną

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Pomidorek rosnie w foliaku i nie ma zadnej kompozycji
Posadzilam go po prostu w wiaderku po farbie tak na probe i to najslabsza sadzonke, bo jakos nie mialam wiary w powodzenie, ale poki co rosnie calkiem calkiem
W przyszlym roku na pewno zaszaleje na wieksza skale.
Bogusiu ten pomidorek nie rosnie tak zwykle w wiaderku, on rosnie do gory nogami :P


Bogusiu ten pomidorek nie rosnie tak zwykle w wiaderku, on rosnie do gory nogami :P
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Asia40
- 100p
- Posty: 150
- Od: 18 kwie 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoślaskie
- Kontakt:
Re: Grow upside down
Nie mam foliaka i w tym roku zrezygnowałam z pomidorów
ale za rok spróbuje

Asia
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Grow upside down
ale przecież bóg stworzył grawitację i część nadziemna roślin ciągnie do słońca, a prą do dołu. Lodygi więc rosną i zawijają się i pchają się do góry. Po czym zawiązują owoce i pod wpływem ich ciężaru opadają. Czy to opadanie pod ciężarem owoców nie skręca i nie łamie łodyg?
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Z tego co wyogladalam na you tube potrzebne jest podwiazywanie, grawitacja swoje prawa ma
ale moze koktajlowki dadza rade bez tego, jak beda owocki to dam znac, w tym roku eksperymentuje 


"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Grow upside down
Grawitacja to jedno ale ciekawość ludzka to drugie i jak się o czymś czyta to chce sie sprawdzić u siebie - ja taka jestem i moja próba w tym roku to właśnie pomidorki koktajlowe z racji małych owoców i ogórek gruntowy.
Jak będą rosły i nie obrażą się na mnie za tą odwrotność
też wstawię fotki
Jak będą rosły i nie obrażą się na mnie za tą odwrotność

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Tez myslalam o ogorku, ale wydaje mi sie, ze ma za kruche lodygi, chyba lepsza bylaby do takiej uprawy papryka i chyba jednej ostrej dzisiaj zafunduje jazde w dol 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Grow upside down
Dorota
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Grow upside down
Fajnie wyglada ten pomidor, naprawde oryginalnie. Ale listeczki i lodyzki pchaja sie do gory, do slonca, wiec chyba jednak "natury sie nie da oszukac..." (to Maksio z "Seksmisji", jak wiecie) 
