Jakie to kaktusy

[Baryczka]

[...] * stanowisko - pełne słońce

Nie polecam dla kaktusa typu Seleni (tak go nazwijmy) ode mnie! Dwa lata temu mojego poparzyło zachodnie słońce, bo wystawiłam go na zewn. parapet! Był ładnie rozrośnięty i musiałam go mocno przyciąć!
Od teraz latem stoi w głębi pokoju, zimą bliżej okna zachodniego, ale zaczął się lekko wyciągać.

A i lekkie przesuszenie mu zaszkodziło, co można było przeczytać w moim wątku.

[bena]

A mój stoi już 2- gi miesiąc w chłodnym pomieszczeniu ,nieogrzewanym tem .ok 15 st ,ma sucho i trzyma się na razie dobrze.

[blabla]

Okno zachodnie nie jest najszczęśliwszą lokalizacją nie tylko dla kaktusów, ale także dla wszystkich innych roślin. Rośliny do południa są w półcieniu a po 13:00 dostają pełne słońce, co po pierwsze nie jest dla nich naturalne a po drugie prowadzi właśnie to częstych poparzeń.

[Baryczka]

Tomku, niestety jeśli chodzi o tego kaktusa to nie mam wyjścia. Wschodnie okno jest od zadaszonego balkonu, więc jest w nim dość ciemno i tam kaktus bardzo się wyciągał. Pozostało stanowisko zachodnie.

Inne kaktusy latem są na zewnątrz, zimą na jasnym poddaszu.

[Artur89]

Okno zachodnie nie jest najszczęśliwszą lokalizacją nie tylko dla kaktusów, ale także dla wszystkich innych roślin. Rośliny do południa są w półcieniu a po 13:00 dostają pełne słońce, co po pierwsze nie jest dla nich naturalne a po drugie prowadzi właśnie to częstych poparzeń.

A jakby je hodować (na balkonie zachodnim) w pseudoszklarence o scianach z folii (tej mleczniej fakturze/kolorze) to jest ryzyko poparzeń? Wydaje mi sie ze pod folią słonce nie operowałoby tak ostro - ale pewności nie mam. Już 3 lata trzymam moje kaktusy na zach oknie i tylko Melocactus troche mi sie poparzył - ale na szybie jest naklejony arkusz folii także promienie nie operuja tak mocno.

[Artur89]

...o taka sobie pseudo-szklarenka



*rysowałem przed chwilą

[Baryczka]

No, talent nam rośnie. Piękny, czytelny rysunek

Wygląda to dość dobrze, ale nie wiem czy jest sens zasłaniać od góry, bo promienie zachodzącego słońca padają bardziej pionowo, nie z góry. Już Ci mówiłam, że mnie folia nie przekonuje. Raczej wybrałabym agrowłókninę, jakoś mnie bardziej przekonuje. Może to głupie, ale bałabym się, że folia zbytnio podniesie temperaturę wewnątrz konstrukcji. Choć z drugiej strony tylko jedna ściana ma być zasłonięta, tak?

A w ogóle jako miłośniczka zieleni, próbowałabym zacienić balkon jakimś krzaczkiem, pnączem puszczonym na drewnianej konstrukcji np. z bambusów. Poszperaj na forum, na pewno do wiosny znajdziesz konkretny pomysł

[Artur89]

Co do przewiewu to na pewno takowy bedzie Nie zrobie przecież kaktusom piekarnika
Na górze "być musi" folia bo jak słońce wytoczy sie o tej 13:00 to spali mi od góry wyższe kaktusy

Przenieśmy sie do mojego wątku żeby komuś "nie zaśmiecać"

[Grzdyl]

Władku czy chodzi o takie rozgałęzienia

Tak, o to mi chodziło.

Jeśli podział na człony nie odbywa się samorzutnie, znaczy to, że jest on na pewno mieszańcem.
Jeśli zaś chodzi o zimowanie, zalecana jest dla S. testudo temperatura 10-13 C. i jasne stanowisko oraz ograniczenie podlewania do ok. 1 raz w miesiącu. Wyższe temp utrudniają tworzenie kwiatów. Latem stanowisko jasne lub pół cieniste, toleruje też trochę słońca. Podłoże takie jak dla innych epifitów, przepuszczalne o pH 5-6. Bogate podłoże powoduje nadmierny wzrost kosztem kwitnienia.

[Artur89]

Czyli Selenicereus jest już 'obcykany' oczywiście jeśli nie jest mieszańcem. Czyli chowam go do lodówki la kaktusów. Zobaczymy co bedzie na wiosne
Władek - Dzięki za info

[Baryczka]

W takim razie i ja mojego "kundelka" wyniosę na poddasze Postawię jednak po tej cieplejszej stronie.

[bena]

Zobaczymy komu szczęście dopisze i zobaczy pierwszy kwiat. Pochwalcie się tylko

[Grzdyl]

Kamilko, na Twoim miejscu raczej bym nie ryzykował stawiania go do tak zimnego pomieszczenia. Tak duży egzemplarz, który nigdy w takiej temperaturze nie zimował może mieć z tym problemy. Kaktus Beny jest jeszcze młody więc lepiej to zniesie. Muszę jeszcze nadmienić, że temperatura dla S. testudo nie może być niższa niż 8 C.

[Artur89]

Oj ja na pewno sie pochwale To bedzie jak wejście smoka
Co do postu Władka - ja mam odszczepieńce od Kamili rośliny-matki. Czyli powinna dzielnie przetrwać zime w temp. do 10 *C?

[Grzdyl]

Oczywiście, o Twoim nie wspominałem, gdyż wiedząc, że masz młodą roślinę od Kamili wydawało mi się oczywiste.