Ale to była piękna jodła... miesiąc stała 
odwrotnie już zresztą miałam...
U nas od wielu lat choinka sztuczka....ale coś mnie teraz nosi żeby kupić żywą...taką śliczną jodełkę,żeby pachniała 
Miałam zdj moich choinek ale...coś zjadło....i inne zdj też... 
Ale bardzo ciekawa jestem Waszych...dajcie zdjęcia I chodzą za mną też aniołki-wszelkiego rodzaju 
i żywa a w czym ją miałaś????
ale sobie kupiłam nowe ozdobami. Ja to mam chyba lekkiego fioła, ale postanowiłam parę takich rzeczy sprzed trzydziestu ponad lat odrestaurować i przywrócic im należne miejsce, ku uciesze mojej teściowej, która miała np. taki komplet do wódki z ZSRR (komplet, nie wódka ;-) ) w kształcie kolorowych szczupaków z otwartymi do góry pyszczkami. I kazali jej to schować, że niby bezguście...a ja sie uparłam, i ona mi to przywiozła, i stoją te szczuki w salonie. Mam jeszcze parę takich fajnych rzeczy z początków lat 70-tych, może później zrobię zdjęcie 
i ja już sobie co nieco upatrzyłam 
Mnie czeka w tym roku robienie szopki w formie płaskorzeźby z masy solnej (córce do szkoły) ... mam zamiar wnieść poważny wkład w tą pracę - wyrobię masę -to mi wychodzi najlepiej .
http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
