


Od tego mam listka i już siedzi we wodzie w "szklarence" domowej roboty

Oprócz tych co pokazałam mam jeszcze sporo listków. Mam nadzieję, że będą nowe roślinki.
Przyznam się, że kilka posłałam już na tamten świat. 3 przelałam a następne 3 kupiłam zalane. Nie wpadłam na to żeby odciąć listek.