Zakładanie ogrodu od podstaw,początkujący
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Waleria i o to mi właśnie chodziOrzech włoski bardzo wysusza ziemię.


Fallenangelv dzięki za rady,
1. to mnie zmartiłaś/łeś że w cieniu mogą słabiej dojrzewać
2. orzech włoski jak widzisz jest 'samotnik' jako jedyny nie będzie w żadnym rzędzie. Mogę go nawet przysunąć jak najbliżej podjazdu to będzie miał jeszcze więcej miejsca Samochód przecież pod nim przejedzie, prawda? najwyżej przytnę przeszkadzające gałęzie..
3.Ad. szamba właśnie w sobotę mąż ze specjalistą ma rozmawiać czy u nas da radę, jeśli tak to będzie trzeba pewnie najpierw to rozłożyć a potem dopiero sadzić by korzeni nie naruszać
4. tak orzeszyna czyli leszczyna- orzech laskowy. Podobno je trzeba sadzić po kilka rodzai najlepiej. też myślałam o Syrenie, bo naprawdę ładnie się prezentuje
co ile m. sadzi się leszczynę? i które gatunki najlepiej posadzić by dobrze się zapylały?
czy może rosnąć w cieniu? ile sztuk drzewek najlepiej posadzić, bo one się rozrastają w takie duże krzaki prawda?(tak mi się kojarzy)
orzech włoski można przycinać? po jakim czasie?
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Drzewa owocowe ogólnie lepiej sadzić za domem, poza okresem wiosennym często nie są zbyt ozdobne
Jeśli już to jedno lub dwa.Ogólnie na glinie i mokrych glebach owocowe nie rosną zdrowo, ponieważ ma tu znaczenie poziom wody gruntowej, szczególnie dla pestkowych.Poczytaj o wymaganiach takich, które chcesz posadzić.

- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Ja moje orzechy włoskie przycinam w każdym wieku. Ostatnio młodego solidnie przycięłam od dołu, bo ma tworzyć koronę wysoko, a nie na dole, tak jak stary, który i tam musiałam solidnie podciąć.
Najważniejsze: dobrze zasmarować ranę maścią ogrodniczą,żeby nie tworzyły się dziuple.
Najważniejsze: dobrze zasmarować ranę maścią ogrodniczą,żeby nie tworzyły się dziuple.
Waleria
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Aga co do leszczyn to poczytaj to
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1730
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1730
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
selli7 mi nawet nie o urodę chodzi, że za domem, tylko by dobrze im było i dobrze rosły.Ogólnie na glinie i mokrych glebach owocowe nie rosną zdrowo, ponieważ ma tu znaczenie poziom wody gruntowej, szczególnie dla pestkowych.
to mnie nie pocieszyłaś.. poczytam jeszcze, może znajdę jakieś gatunki które lubią dużo wody ;) ale mimo wszystko i tak posadzę,
nie wyobrażam sobie mieć własną działkę i nie mieć tam drzewek owocowych
Waleria czyli można przycinać


Fallenangelv dzięki za linka

Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Może i nie o urodę, ale u ciebie akurat za domem wydaje się być lepiej, bo jest tam więcej słońca, choć nie wiem ile miejsca.Jest też chyba bardziej sucho, na glinach w cieniu zawsze jest bardzo mokro i długo ta woda się tam utrzymuje.
U siebie też mam glinę i zrezygnować musiałam z drzew owocowych, chorowały i słabo rosły, szczególnie wiśnie i czereśnia, jedynie brzoskwinia rosła.U sąsiada jest stary sad, rosną dobrze jedynie stare odmiany, wysokie.Te nowe, które dosadził, niskopienne jakoś tak cherlają, szczególnie śliwy
Poczytaj o drzewach owocowych, piszą, że lubią gleby bardziej przepuszczalne, lżejsze, nie tylko ilość wody ma tu znaczenie, ale żeby nie stagnowała w korzeniach, a na glinach tak jest.Ale spróbować nie zaszkodzi 
U siebie też mam glinę i zrezygnować musiałam z drzew owocowych, chorowały i słabo rosły, szczególnie wiśnie i czereśnia, jedynie brzoskwinia rosła.U sąsiada jest stary sad, rosną dobrze jedynie stare odmiany, wysokie.Te nowe, które dosadził, niskopienne jakoś tak cherlają, szczególnie śliwy


- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
selli sad będzie od drogi czyli północny wschód więc właśnie tak jakby za domem, dom będzie rzucał cień na sad. Dom nie jest aż taki ogromny, ale miejsce będzie zacienione.
Orzech już postanowione - będzie w tym zaplanowanym miejscu, ze względu na miejsce - będzie miał go sporo - od drogi do garażu jest 8 metrów, około 1 metr garażu posadzę orzechy laskowe, a tak pośrodku właśnie włoskiego , chyba starczy co? w razie czego zamierzam przycinać, tak jak i resztę drzewek by nie były za wielkie
mimo tek gliny też spróbuję posadzić drzewka - jak będą rosły to będą jak nie to trudno
poziom wody jest na 1,5 m. Problemem będzie oddalenie od studni, bo szerokość działki jest ok 23 m a do studni/ujęcia wody powinno być minimum 30. Chyba nie gra roli że szambo byłoby po drugiej stronie domu.. także pewnie się nie uda
wiem już jakie bedziemy mieli drzewka:
1 orzech włoski
2-3 laskowych (1 Syrena - dzięki Fallenangelv i 1 ma tesciu przywieść, duże orzechy)
2 wiśnie (szklanka i jakaś drobna ale smaczne owoce)
1 czereśnia wczesna ( jaki gatunek polecacie?)
2 grusze: klapsa i konferencja
3 jabłonie: lobo, kosztela i jakaś odmiana na zimę do przechowywania ( jaki gatunek polecacie?), zastanawiam sie nad antonówką na przetwory....
do tego porzeczka: czarna czerwona i biała
no i maliny i winogrona...
co o tym zestawie myślicie? a może jak będ sadzić to jakiś drenaż dać?
glina nie jest na wierzchu tylko tak głębokości 20-30 cm (chyba, m. zapytać musze) pod trawą
Orzech już postanowione - będzie w tym zaplanowanym miejscu, ze względu na miejsce - będzie miał go sporo - od drogi do garażu jest 8 metrów, około 1 metr garażu posadzę orzechy laskowe, a tak pośrodku właśnie włoskiego , chyba starczy co? w razie czego zamierzam przycinać, tak jak i resztę drzewek by nie były za wielkie
mimo tek gliny też spróbuję posadzić drzewka - jak będą rosły to będą jak nie to trudno

poziom wody jest na 1,5 m. Problemem będzie oddalenie od studni, bo szerokość działki jest ok 23 m a do studni/ujęcia wody powinno być minimum 30. Chyba nie gra roli że szambo byłoby po drugiej stronie domu.. także pewnie się nie uda
wiem już jakie bedziemy mieli drzewka:
1 orzech włoski
2-3 laskowych (1 Syrena - dzięki Fallenangelv i 1 ma tesciu przywieść, duże orzechy)
2 wiśnie (szklanka i jakaś drobna ale smaczne owoce)
1 czereśnia wczesna ( jaki gatunek polecacie?)
2 grusze: klapsa i konferencja
3 jabłonie: lobo, kosztela i jakaś odmiana na zimę do przechowywania ( jaki gatunek polecacie?), zastanawiam sie nad antonówką na przetwory....
do tego porzeczka: czarna czerwona i biała
no i maliny i winogrona...
co o tym zestawie myślicie? a może jak będ sadzić to jakiś drenaż dać?
glina nie jest na wierzchu tylko tak głębokości 20-30 cm (chyba, m. zapytać musze) pod trawą
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Witam.
Jeśli mogę doradzić to
1.Czereśnia Vega lub Butnera czerwona (a najlepiej dwie te to będą się zapylać)
2.Szklanki bym nie kupił(ona nadaje się raczej do sadów przemysłowych).Sabina,Lucyna i North star.
3.Grusze dobry wybór tylko że klapsa to teraz nazywa się faworytka
4.Antonówkę możesz sobie wziąść dobra na dżem.
5.Porzeczki weż sobie czerwoną i białą na pniu a czarną w krzaku.
Jeśli mogę doradzić to
1.Czereśnia Vega lub Butnera czerwona (a najlepiej dwie te to będą się zapylać)
2.Szklanki bym nie kupił(ona nadaje się raczej do sadów przemysłowych).Sabina,Lucyna i North star.
3.Grusze dobry wybór tylko że klapsa to teraz nazywa się faworytka
4.Antonówkę możesz sobie wziąść dobra na dżem.
5.Porzeczki weż sobie czerwoną i białą na pniu a czarną w krzaku.
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Dziękuję Fallenangelv
a co myslisz o wiśni Groniasta z Ujfehertoi. Dojrzewa w II poł. VIII więc późna i na mróz odporna mogłaby być z North Star czy ona jednak innego zapylacza potrzebuje? (może sąsiedzi gdzieś niedaleko mają ;))
dziś sadzimy orzech i orzeszynę
wczoraj byłam w ogrodniczym, dostawa jest we wtorek, więc następne sadzenie na dniach..
... ciekawe jakie to dni wg kledarza księżycowego, czy to dobra pora na sadzenie, musze sprawdzić


dziś sadzimy orzech i orzeszynę

... ciekawe jakie to dni wg kledarza księżycowego, czy to dobra pora na sadzenie, musze sprawdzić

-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Sadzisz z kalendarzem księżycowym
.
Trochę kiedyś czytałem ale sadzę po swojemu.


Trochę kiedyś czytałem ale sadzę po swojemu.

- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
no właśnie nie wiem, a chciałabym.
Przekonałam się po kwiatach że coś w tym jest. Oddałam swój kalendarz znajomej i jeszcze nie kupiłam nowego
Przekonałam się po kwiatach że coś w tym jest. Oddałam swój kalendarz znajomej i jeszcze nie kupiłam nowego
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY
Uprzejmie donoszę o rozwoju sytuacji:
w zeszłym tygodniu posadzone zostały pierwsze drzewa na naszej działce:
Orzech włoski
orzech laskowy (nie mam pojęcia jakie, zdobyte po prostu, pierwszy przyniesiony przez jakiegoś ptaka - wykiełkował i urósł sam na działce u Teściów)
wiśnia od sąsiada jakie gatunek też nie wiem
oraz żywopłot składający się z dwóch rodzai krzewów:
posadzone naprzemiennie 2 krzaczki Ligustr pospolity i jeden Tawuła
a od dziś rosną:
śliwa Renkloda Ulena,
Wiśnia North Star,
Kosztela,
Antonówka,
gruszki Klapsa (faworytka) i Carola,
czereśnia Vega
mam miejsce dla Jestera, zastanawiam się nad ligolem.. żwby nie za dużo tych jabłek było ;) hihi
czy pozostałość wapna w ziemi nie zaszkodzi drzewku?
Podczas kopania w jednym miejscu okazało się że był tam dół do lasowania wapna i nie zużyli wszystkiego...
w zeszłym tygodniu posadzone zostały pierwsze drzewa na naszej działce:
Orzech włoski
orzech laskowy (nie mam pojęcia jakie, zdobyte po prostu, pierwszy przyniesiony przez jakiegoś ptaka - wykiełkował i urósł sam na działce u Teściów)
wiśnia od sąsiada jakie gatunek też nie wiem
oraz żywopłot składający się z dwóch rodzai krzewów:
posadzone naprzemiennie 2 krzaczki Ligustr pospolity i jeden Tawuła
a od dziś rosną:
śliwa Renkloda Ulena,
Wiśnia North Star,
Kosztela,
Antonówka,
gruszki Klapsa (faworytka) i Carola,
czereśnia Vega
mam miejsce dla Jestera, zastanawiam się nad ligolem.. żwby nie za dużo tych jabłek było ;) hihi
czy pozostałość wapna w ziemi nie zaszkodzi drzewku?
Podczas kopania w jednym miejscu okazało się że był tam dół do lasowania wapna i nie zużyli wszystkiego...
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY :D
Wapno nie zaszkodzi. Ciekawą gruszkę kupiłaś nigdy o takiej nie słyszałem i nie jadłem.Chodzi o Carola.
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Mój ogród - totalne początki POMOCY
Uff to dobrze, bo myślałam że może zaszkodzić, bo troche tego może tam być
a grusza Carola, bo po pierwsze konferencji która planowo miała być jest pełno na rynku i od Rodziców zawsze dostaje i zachciało mi sie coś innego i późnego. Prawde powiem i napisze że kupiłam w ciemno bo nie próbowałam wcześniej
ale zaraz na ryneczek i kupiłam i spróbowałam i nie żałuję (na razie bo zobaczymy jak zacznie mi owocować czy to rzeczywiście to)jest kształtem podobna do lukasówki, a smakuje tak pomieszane klapsa i konferencja. Nie ma takiego dużego gniazda nasiennego i można spokojnie jeść ze skórką bo nie jest az taka twarda.. takie moje wrazenie
pozwole sobie tutaj odpowiedziec Ci na twoje pytanie ad żywopłotu. Nie wiem gdzie dokładnie był kupiony bo to mąż wybierał i kupował a ja nie wnikałam :)tui też 6 będzie, gdzieś przy wjeździe
teraz myśle gdzie by tu ulokować maliny porzeczki.. i winogrona
kusi mnie południowo zachoni płot.. wzdłuż...
a grusza Carola, bo po pierwsze konferencji która planowo miała być jest pełno na rynku i od Rodziców zawsze dostaje i zachciało mi sie coś innego i późnego. Prawde powiem i napisze że kupiłam w ciemno bo nie próbowałam wcześniej

pozwole sobie tutaj odpowiedziec Ci na twoje pytanie ad żywopłotu. Nie wiem gdzie dokładnie był kupiony bo to mąż wybierał i kupował a ja nie wnikałam :)tui też 6 będzie, gdzieś przy wjeździe
teraz myśle gdzie by tu ulokować maliny porzeczki.. i winogrona
