
Moja familokowa oaza spokoju cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
IWONKO więc się ciesz ,ja na razie pozbyłam się już parę sałat chociaż odpukać w niemalowane na razie nie dobierają mi się do ogórków . Nie pomagaja żadne zapory wysypałam pogniecione skorupki ,popiół i żadna blokada nie pomaga . na razie nawet nie robię zdjęć gdyż wszystkie kwiaty wyglądają zmaltretowane . Chociaż jedno zauważyłam ,że na PILGRIMA deszcz za bardzo nie działa i na SANDRĘ -KORDESA . Jak na razie mają się dobrze . Obym nie zapeszyła .
IDUŚ ciesze się z Twoich odwiedzin u mnie pomimo takiego nawału pracy . Oby tylko pogoda nie pokrzyżowała planów . Tego Ci życzę z całego serca .
IDUŚ ciesze się z Twoich odwiedzin u mnie pomimo takiego nawału pracy . Oby tylko pogoda nie pokrzyżowała planów . Tego Ci życzę z całego serca .
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
GRAŻYNKO bardzo dziękuję ale do tej chodowli się nie nadaję . Wszystkie inne kwiatki mnie słuchają ,ale paproć i koleusy to raczej nie chcą ze mną współpracować . W ogródku umi em wychodować szczepki ,ale tego nie . Może te mury im nie odpowiadają ,gdyż u synowej też nie chcą rosnąć . Jest dużo kwiatów ,które się tu nie trzymają . Dzięki za sadzonki ,ale wolę je oglądać u Ciebie . Niech zdrowo rosną . Dzięki za odwiedziny . Właśnie przeszła burza jeszcze jej salwy słychać w oddali .
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
u mnie zerwał się wiatr, czarno na niebie już kropi burza wisi w powietrzu a miało być tak fajnie,
Dziś mój M skopał miejsce gdzie rosły ogórki, tylko cholerka ich nie widać ślimaczyska zaopiekowały się nasionkami, posiałam jeszcze raz trudno
świeży ogórek z działki z miodem będzie w sferze marzeń.
Jakoś w tym roku nie widać ślimaków ale one siedzą w ziemi ale za tgo widać ich potajemne odwiedziny.
Jadziu, ślimaki to "sinie" nie sieją, nie pielą a wyżerają wszystko w ogrodku na "krzywy ryj"

Dziś mój M skopał miejsce gdzie rosły ogórki, tylko cholerka ich nie widać ślimaczyska zaopiekowały się nasionkami, posiałam jeszcze raz trudno
świeży ogórek z działki z miodem będzie w sferze marzeń.
Jakoś w tym roku nie widać ślimaków ale one siedzą w ziemi ale za tgo widać ich potajemne odwiedziny.
Jadziu, ślimaki to "sinie" nie sieją, nie pielą a wyżerają wszystko w ogrodku na "krzywy ryj"
