Moja skromna działka Ada.kj cz.2

[EwkaEs]

Ado-uważaj na ślimaki-uwielbiają funkie!

[ada.kj]

Ewo. To wiem. Wczoraj obsypałam funkie korą i przygotowany jest ślimakol. Dostana swoje papu w kolorze niebieskim.

[jolami]

Ado tulipany co jeden to ładniejszy i ładne masz już funkie...U mnie też wychodzą - jedne są większe inne tylko noski pokazały...A susza u mnie taka ja u Ciebie Ty masz dobrze, bo masz wodę, a u mnie woda w beczce sie skończyła i M musiał nawieźć z rzeczki, a to jak wiadomo dużo się nie nawiezie i trzeba ograniczać podlewanie....
Może w czwartek coś popada...?tak zapowiadali..

[Ave]

Krysiu :o przyszła paczuszka dziękuję, DZIĘKUJĘ - a co tam za cudo z pączuszkami dołożyłaś Krysieńko ? ;:2

[Ania Kropelka]

Krysiu, masz śliczne tulipany

[gloriadei]

Ewuniu. Sangwinarię kupiłam na spotkaniu forumków w OB.
Opis: Roślina występuje w naturze w cienistych lasach Ameryki Północnej. Rozrasta się grubymi kłączami podziemnymi, które zawierają krwisto czerwony sok (stąd angielska nazwa „krwawiący korzeń”). Z podziemnych części wiosną wyrastają okazałe sinozielone, nerkowate liście oraz kwiaty białej barwy o średnicy do 5 cm. Kwitnienie przypada na kwiecień i początek maja.
Wymagania: Roślina rozwija się znakomicie w próchnicznej, żyznej i kwaśnej glebie. Równomiernie wilgotne podłoże przez cały okres rozwoju zapobiega wcześniejszemu zasychaniu liści, co ma miejsce na nadmiernie przesychających stanowiskach. Wskazana uprawa w cieniu wyższych drzew lub krzewów. Roślina dobrze znosi nasze zimy.
Dopiero po Twoim pytaniu poczytałam o niej i okazuje się, że źle ją posadziłam, gdyz na słońcu. Muszę ją przesadzić w cień i podsypać kwaśnym torfem.

Krysiu, dziękuję za tak dokładny opis sangwinarii.
Ja też poszperałam trochę w książkach i poczyatałam o niej , ma śliczne kwiaty. Chyba już wykupiona z OB, bo jej nie widziałam
Hosty od Mariolki są u mnie największe ze wszystkich posadzonych - jakieś zaczarowane czy co?
pozdrawiam

[hanka55]

Ado, a spękana ziemia, to istny horror
Aż strach pomyśleć skąd mają brać wodę
maleńkie korzonki płyko korzeniących się bylin
Współczuję serdecznie.
U nas, nie pada od marca ale ziemia jeszcze trzyma wilgoć z tających śniegów.

[ada.kj]

Ewuniu. To anemony wiosenne. Są bardzo wdzięczną roślinką, szybko rosnącą. Nie widziałam u Ciebie więc dołożyłam, ale nie byłam pewna czy chcesz to mieć. Kwiaty nadają się też do wazonu - stoją około tygodnia. Nie wszyscy ją chcą mieć w ogrodzie, gdyż bardzo szybko rozrasta się przez podziemne rozłogi i trzeba ją trochę trzymać w ryzach. A ja ją bardzo lubię i z jednej strony przedogródka mam z nich zrobiony szpalerek. A susza Haniu niestety coraz gorsza. Jeszcze dwa dni temu, gdy wzruszałam ziemię, to głębiej było wilgotno, natomiast dzisiaj akurat wsadzałam bukszpany, które koleżanka mi ukorzeniła, to na 10 cm sucho. Szczęście mam wodę bieżącą na działce, ale większość roślin i tak trzeba polewać konewką, gdyż z węża woda jest za zimna a więc dla roslin szok termiczny, za bardzo ubija się ziemię i nie do uniknięcia jest polewanie po liściach - a roślinki tego nie lubią. Z węża to można postawić zraszacz i podlewać trawnik. Jedyna nadzieja, że dziś popada, gdyż zbierają się od strony góry Ślęży czarne chmury, więc u Dali chyba już pada. Może dojdzie i do miasta.

[EwkaEs]

Ado-a u nas sucho niestety.W pogodynce Góral się zaparł i ani drgnie, a Baba gdzieś przyczajona od środka.Dla nas może i miło tak pogodnie,ale dla roślin marnie, już są zakazy wstępu do lasu.

[ada.kj]

Ewo. Na Dolnym Śląsku już od dwóch tygodni jest zakaz wstępu do lasów.

[Ave]

Krysieńko rzeczywiście anemonów nie mam , już siedzą w doniczce, jak dojdą do siebie - wyjadą na działkę Jeszcze raz - dziękuję

[ada.kj]

Ewuniu. Nie dziękuj bo się nie przyjmą. Jeżeli by było z nimi coś nie tak to się odezwij, to Ci wyślę nowe bo mam ich dużo.. Paczka była spakowana w poniedziałek, po 20 minutach stania w kolejce wyłączyli prąd na poczcie - okazało się, że na 2 godz. Nie miałam czasu aby czekać, więc dlatego nadawałam wczoraj.

[Ave]

Krysiu doszły w bardzo dobrym stanie

[maria5]

Dzisiaj pada u mnie to będziemy miały wolne od podlewania bardzo cieszę się z tego deszczu.Ale nam roślinki będą rosły ;:54

[ada.kj]

Witaj Marysiu. Właśnie przeszłam z kawką Twój ogródek. Nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że pada. Nie lubię podlewania, gdyż większość roślin polewam konewką więc trzeba się nadźwigać. A roślinki były już bardzo spragnione deszczu. Oby nie było odwrócenia w drugą stronę.