Bardzo bardzo wszystkim dziękuję za powitanie i miłe słowa

Po takiej zachęcie i słowach wsparcia żadnej pracy sie nie boję
Na razie prace przy tarasie wstrzymuje paskudna pogoda, ale deseczki "się olejują" na strychu.
W miedzy czasie nawsadzałam troszkę bylinek i czegoś tam jeszcze w donice i czekam na słoneczko, żeby zrobić kilka fotek.
A tym czasem "pochwalę się" kilkoma domowymi roślinkami, z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale robię je telefonem...
Moja ukochana pachira, niestety troszkę ostatnio choruje, ale już wiem - dzięki Czarodziejowi_ z jakiej przyczyny:
Cyklamen, który będzie kwitł nie wiem czemu po razu drugi w tym sezonie i żyworódka wyhodowana z jakiejs zdechłej gałązki:
Mój kolejny ukochany, skrzydłokwiat który kwitnie nawet 4 razy w roku... zdjęcie nie oddaje jego urody
a to nie wiem jak się nazywa, ale tez rośnie jak szalone ...
Namiastka ogródka na kuchennym parapecie:
I ostatni nabytek, prezent od syna na Dzień MAtki, to chyba jakas bromelia. Mam nadzieje, że tez będzie pieknie rosła:
