Identyfikacja - CHWASTY
Proszę o pomoc w identyfikacji chwasta.
Witam,
Z ogrodnictwem mam niewiele wspólnego , jednak postanowiłam zrobić trawnik .
Zaczęło się tak :
Deweloper zostawił nam glinianą skarpę na którą nawiózł trochę byle jakiej ziemii.
Wysialiśmy trawę - gatunek mieszany - jednak zauważyłam iż ze skarpy wyrasta mnóstwo takich ziolono - bordowych roślinek - sądze iż to chwasty. Próbowałam to wyrwać , jednak korzeń jest tak długi że nie jestem w stanie się dokopać.
Potraktowałam to "Roundupem" - ale widzę że efekt mizerny.
Może ktoś poradzi mi jak się tego pozbyć i co to w ogóle jest?
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Z ogrodnictwem mam niewiele wspólnego , jednak postanowiłam zrobić trawnik .
Zaczęło się tak :
Deweloper zostawił nam glinianą skarpę na którą nawiózł trochę byle jakiej ziemii.
Wysialiśmy trawę - gatunek mieszany - jednak zauważyłam iż ze skarpy wyrasta mnóstwo takich ziolono - bordowych roślinek - sądze iż to chwasty. Próbowałam to wyrwać , jednak korzeń jest tak długi że nie jestem w stanie się dokopać.
Potraktowałam to "Roundupem" - ale widzę że efekt mizerny.
Może ktoś poradzi mi jak się tego pozbyć i co to w ogóle jest?
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: dodaję zdjęcie tego chwasta
Zdjęcie jest "świetne", ale jeśli to coś przypomina koniczynę o ciemnoczerwonych listkach, to jest to szczawik rożkowaty (Oxalis corniculata) i jest bardzo uciążliwy.
B.
B.
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Wryłam nosem w monitor, ale mam skojarzenie. I to bardzo, bardzo złe. Rdestowiec! Być może sachaliński, być może japoński. Straszliwy chwast, nie wiem, czy w ogóle do wytępienia - w Anglii są specjalistyczne firmy zajmujące się tylko tępieniem tej rośliny, coś jak u nas specjaliści od deratyzacji.
B.
B.
Witam
Bardzo dziękuje - faktycznie to ta roślina.
To mnie Pani wcale nie pocieszyła.
To jest co prawda za granicą mojej działki - ale jakieś 2 metry. Więc jeśli to się tak rozrasta to już się boję o moją trawkę na działce. Ale może ktoś zna jednak jakiś "magiczny" sposób na wytępnie tej rośliny.
Pozdrawiam i dziękuję za każdą podpowiuedź.
Bardzo dziękuje - faktycznie to ta roślina.
To mnie Pani wcale nie pocieszyła.
To jest co prawda za granicą mojej działki - ale jakieś 2 metry. Więc jeśli to się tak rozrasta to już się boję o moją trawkę na działce. Ale może ktoś zna jednak jakiś "magiczny" sposób na wytępnie tej rośliny.
Pozdrawiam i dziękuję za każdą podpowiuedź.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie wiem jak to się rozmnaża, czy pod ziemią, czy przez siew, a więc czy golenie tego przez kwitnięciem i wysiewem ma sens, ale Roundap na pewno nie zaszkodzi
Tylko trzeba go użyć teraz, kiedy roślinki są młode, a temperatura już wzrosła do kilkunastu stopni (przeczytaj dokładnie przy jakiej temperaturze należy stosować preparat, bo nie pamiętam, a swoje kartoniki i słoiczki z chemią mam na działce, więc trochę za daleko, żeby zacytować). Pryskanie na ziemię przed rozwojem roślin nie daje rezultatu, dopiero kontakt z liśćmi likwiduje roślinę do samych korzeni. Trochę to trwa, kilka dni, ale na pewno działa
Nie wiem, jak duży teren masz do "zoperowania", może wystarczy specjalny mazak do traktowania każdej roślinki pojedynczo nierozcieńczonym środkiem (bardzo skuteczne), jeśli jest tego za dużo na takie certolenie się, to zostaje pryskanie, może nawet kilkukrotne, co kilka tygodni. Ale wtedy trujesz wszystko, do gołej ziemi, więc uważaj!


"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
witam
no własnie pryskałam każdą roślinkę po kolei spryskiwaczem- bardzo mało rozcieńczony Roundup.
Minęło już 4 dni i nic - nawet nie zmizerniały.
Dostałam od znajomej własnie dziś taki preparat co używa się w kolejnictwie - leje się tym tory i w ogóle nic nie rośnie bardzo długo.
Mam więc tę truciznę i jutro będę się bawiła strzykawką. Po kropelce mam to wstrzyknąć do każdej roślinki. Teren może jest nie za wielki bo to taka skarpa przy osiedlu długa gdzieś na 10 metrów i szeroka na 3 , ale tych roślinek jest mnóstwo.
Zobaczymy czy to podziała.
Ta skarpa jest za moim ogrodzeniem , więc musze teraz coś z tym zrobić zanim to paskudztwo wejdzie na moją działkę.
no własnie pryskałam każdą roślinkę po kolei spryskiwaczem- bardzo mało rozcieńczony Roundup.
Minęło już 4 dni i nic - nawet nie zmizerniały.
Dostałam od znajomej własnie dziś taki preparat co używa się w kolejnictwie - leje się tym tory i w ogóle nic nie rośnie bardzo długo.
Mam więc tę truciznę i jutro będę się bawiła strzykawką. Po kropelce mam to wstrzyknąć do każdej roślinki. Teren może jest nie za wielki bo to taka skarpa przy osiedlu długa gdzieś na 10 metrów i szeroka na 3 , ale tych roślinek jest mnóstwo.
Zobaczymy czy to podziała.
Ta skarpa jest za moim ogrodzeniem , więc musze teraz coś z tym zrobić zanim to paskudztwo wejdzie na moją działkę.
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
No ta ja Ci seredecznie wpółczuję. Rdestowiec to jest podobno straszne świństwo. Podobno odporny na ROUNDAP a rozmnaża się przez odrosty korzeniowe. Niestety korzenie ma bardzo głęboko więc się go nie da wykopać. Wyczytałam to gdzieś , nie pamiętam w czym i gdzie, ze trzy lata temu.
Rośnie jakieś pół kilometra ode mnie wzdłuż drogi i zajmuje coraz więcej miejsca. Obserwuję codziennie jak się rozrasta. Drogowcy go koszą każdego roku a on nic, znowu jest.
A ten ten środek kolejowy jest bardzo dobry, rzeczywiście wzdłuż torów nic nie rośnie.
Życzę sukcesów
Rośnie jakieś pół kilometra ode mnie wzdłuż drogi i zajmuje coraz więcej miejsca. Obserwuję codziennie jak się rozrasta. Drogowcy go koszą każdego roku a on nic, znowu jest.
A ten ten środek kolejowy jest bardzo dobry, rzeczywiście wzdłuż torów nic nie rośnie.
Życzę sukcesów
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Jedyny skuteczny preparat na to paskudztwo to HERBITOR.Mazacz lub strzykawka,oprysk zniszczy wszystko.Preparatu nie wolno stosować na terenach użytkowanych rolniczo.Super na podjazdy,parkingi i torowiska 

"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Jak chcecie to sobie tępcie ale u mnie przed blokiem to rośnie i jest duże i ładne
(raczej to to
) a jeżeli tak to zostaw,ładne będzie, a może jednak się nie znam? ale jeśli nawet to zostaw to na razie i poczekaj, najwyżej potem przeoraj ogródek
to ta roślina z tym że dorosła(zdjęcie z netu) http://www.ekoportal.org/_img/rdestowie ... ski_01.jpg



to może ci pomoże http://www.ekoportal.org/bazy_danych/kl ... _japonski/ zostaw drzewko, to może i chwast ale jeden z ładniejszych 

- Janek
- Przyjaciel Forum
- Posty: 986
- Od: 21 paź 2006, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków / Rybnik
- Kontakt: