Ja niestety nie miałam za dużego wyboru

Po ślubie do męża(no bo on do mnie?w dodatku do Białegostoku do bloku

zwariowałby tam z braku zajęcia i ta duuuma "prymaka"

)
Tak więc od ponad 8 lat mieszkam w domu(bliźniak,teściowa za ścianą

) i za nic nie wrócę do bloku
W koło jest jak na przedmieściach,na sąsiedniej ulicy to nawet krowy,kury,króliki hodują a mam piechotką do centum 5 minut-tak to jest w małych miasteczkach.
Co do psiaków-mam ich aż 5

3 yoreczki,spanielkę,która miała tydzień temu operację oraz rottveilera w kojcu na podwórku.
...a oprócz córci-synka-Dawida(na wiosnę 6-latka).
Tak na marginesie to chciałabym oficjalnie podziękować za wymiany jeszcze Paniom-podlasiankom:
maria55 oraz
qrystyna216 gdyby kiedyś tu do mnie wpadły
Ooo...właśnie leci "Maja w ogrodzie"-uwielbiam oglądać takie programy :P