Moniczko, u mnie fikus, którego mam od dwóch-trzech lat, za każdym potrąceniem sypie listki, nawet nie wiem czy przetrwają. Ale na wiosnę będę znowu szukała szczepek:P Na bonsai.
Na prawdę bardzo podoba mi się nowy wąteczek.
Sylwester był bardzo sympatyczny, siedziałam na fotelu plotkowałam, śmiałam się, a potrawy i napoje same zjawiały się na stole

Chłopaki posprzątali po sobie, pozmywali i jeszcze dziękowali -

Ale faktycznie bawilismy się do 5 rano, i trzeba było to odespać
