Trytoma-jak zabezpieczyć na zimę

[goni@k]

Nie bardzo wiem jak przywrócić roślinie ładny wygląd po zimie,chodzi mi o liście .
W jaki sposób wyciąć te zeschnięte ,jak się do tego zabrać .
Ze środka już wyrastają nowe,zieloniutkie listki ,tak jak widać na zdjęciach.

Przy okazji zapytam czym nawozić trytomę ?

[bobi]

A ja jeszcze do powyższych pytań dorzucę swoje
Przystrzygłam trytomie liście w 1/2 wysokości/dłogości, czy może jej zaszkodziłam?
Hmmm ... odwrotu juz nie ma

[wiewer]

Swoje ściąłem 3 tygodnie temu na wysokość ca 30 cm. W zeszłym roku zrobiłem to samo. Zobaczysz jak pięknie odbiją.
Ścinasz dopiero po ostatnim okresie duzych mrozów. Zimują zazwyczaj związane w pęczek. Nie dociera do nich wówczas wilgoć i chłód.

[bobi]

znaczy się u mnie też będzie dobrze
A granulowanym obornikiem mogę ją podsypać?

[X_r-o]

Można, ale i bez obornika będzie rosnąć. Może tylko w pierwszym roku po posadzeniu kiepsko kwitnie, ale później ciężko nad nią zapanować

[reniazt]

Ja w ubiegłym sezonie posadziłam trytomę - związałam liście na zimę i jeszcze nie przycinałam.
rispetto napisz, dlaczego nad nią ciężko zapakować? Tak obficie kwitnie, czy tak się rozrasta w liście? I jeszcze pytanie - co robić, co by nie pokładały się jej liście?

[dwostr]

Ja w ubiegłym sezonie posadziłam trytomę - związałam liście na zimę i jeszcze nie przycinałam.
rispetto napisz, dlaczego nad nią ciężko zapakować? Tak obficie kwitnie, czy tak się rozrasta w liście? I jeszcze pytanie - co robić, co by nie pokładały się jej liście?

Witaj Reniu!
Co prawda zwracasz się z pytaniem do rispetto ale skoro nie ma odpowiedzi to może ja Ci odpowiem. 8) Ze swego doświadczenia wiem,że planując zasadzenie trytomy w ogródku trzeba wziąć pod uwagę jej ekspansywność .Zapewne to rispetto miał{a} na myśli ,pisząc ,że trudno nad nią zapanować.A co do przycinania po zimie to nie warto się spieszyć z tą czynnością bo niespodziewane przymrozki mogą uszkodzić młodziutkie listki.Ja z reguły czynię to dopiero w połowie kwietnia .Reniu pytasz o pokładające się liście .W początkach mojej przygody z trytomą też próbowałam jakoś okiełznać jej liście montując pod kępami metalowe obręcze ale efekt mnie zupełnie nie zadowalał i dałam sobie spokój,poza tym w ciągu sezonu z korzeni trytoma wypuszcza wiele nowych roślinek,które i tak wychodziły poza
obręcz :o .Tak więc lepiej przeznaczyć dla trytomy nieco więcej miejsca i pogodzić się z tym że starsze liście będą się pokładały.A gdy już tak bardzo Cię będą denerwowały ,to myślę że delikatne podcięcie tych najstarszych nie powinno roślinie zaszkodzić

[sterlizja36]

Witam!Chciałabym się zapytać czy komuś o tej porze też kwitnie trytoma(jest 19 pażdziernik),a u mnie zdarzyło się to pierwszy raz.Oczywiście też okrywam na zimę ,od czasu gdy wymarzła mi poprzednia przy dużych mrozach.

[oliwka]

Mnie nie kwitnie, ani szczerze mówiąc nie widziałam kwitnącej o tej porze roku
Jakiś wybryk natury

[sterlizja36]

Jeśli będę dzisiaj na działce zrobię zdjęcie i postaram się wkleić.

[dwostr]

Sterlizjo36
Mieszkasz w dosyć ciepłym regionie naszego pięknego kraju ,więc i trytoma ma chęć powtórnie zakwitnąć.
U mnie na Mazowszu choć nie zawsze pogody są sprzyjające w tym roku kilka dni temu u mojej trytomy też zauważyłam pąki kwiatowe,niestety są one jeszcze dość głęboko,więc chyba kwitnienia nie będzie,chociaż...jesień niekiedy bywa dłuuuga i piękna,więc może?

[andowan]

Witam. U mnie też kwitnie trytoma. A mieszkam na Mazowszu. Pozdrawiam.Ania

[wesoly]

Przy zakupie trytom nie zależnie od koloru i wielkości należy sprawdzić jej odporność na warunki mrozowe. Trytom jest spora ilość i nie wszystkie powinny być sprowadzane przez firmy na teren Polski. Sadzimy je w miejscach gdzie w okresie spoczynku nie gromadzi się woda do głebokości ok. 40cm pod wpwierzchnią ziemi.
jarek

[andowan]

Tak, to prawda, że najgroźniejsza jest dla trytom wilgoć w czasie odpoczynku zimowego ( oczywiście , mam na myśli te odmiany, które znoszą nasze warunki temperaturowe). Dlatego też- żeby nie zamakały wnętrza rozet liściowych- wiąże się liście w "koński ogon". Moje trytomy, w ubiegłym roku, dostały jeszcze daszek ze szkła i przetrwały bardzo dobrze. Ania

[oliwka]

Aż sprawdziłam po Waszych sensacyjnych doniesieniach, czy moja też czasem nie ma zamiaru powtórnie zakwitnąć.
Ale nie ma