Ogród Emalii
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Masz świetne połączenia cegieł, kamieni, drewna i zieleni. Jak do tego dojdą rośliny, to będzie super!
Nawet skrzyp ma dobre strony, wykorzystaj go do wzmacniania roślin, na tym forum znajdziesz przepisy
Nie wyczytałem nigdzie, jak dużą przestrzenią dysponujesz?
I podzielam zdanie minismoka - trochę elementów pionowych (ziemnych) urozmaiciłoby Twój ogródek. Bo na pnącza już jesteś przygotowana
Nawet skrzyp ma dobre strony, wykorzystaj go do wzmacniania roślin, na tym forum znajdziesz przepisy

Nie wyczytałem nigdzie, jak dużą przestrzenią dysponujesz?
I podzielam zdanie minismoka - trochę elementów pionowych (ziemnych) urozmaiciłoby Twój ogródek. Bo na pnącza już jesteś przygotowana

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Pomysł z pokoikami jest świetny !!! Tym bardziej że sądząc po zdjęciach masz spory teren do zagospodarowania.
Mam tylko nadzieję że twoje róże nie są w zasięgu zraszaczy bo tego nie lubią....
Nie dziw się że wszyscy cię zachęcają bo już masz ładny ogród a wszyscy wiemy że na niektóre efekty czeka się całymi latami.
Mam tylko nadzieję że twoje róże nie są w zasięgu zraszaczy bo tego nie lubią....
Nie dziw się że wszyscy cię zachęcają bo już masz ładny ogród a wszyscy wiemy że na niektóre efekty czeka się całymi latami.
Wczoraj udałam się zbierać resztki opadłych lisci, odwiedzić kreta i jestem w szoku. Zakwitła mi ostróżka, nadal kwitnie róża, wzeszły niektóre tulipany. Najbardziej jednak martwi mnie moja peonia. Posadziłam ją wiosną i stała całe lato jako bezlistny badyl a teraz wypusciła młode pędy. Co radzicie robić? Kiedy ją owinąć. Czekac na mróz?



-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Dziękuję za wizytę
Koncepcja narodziła się w bólach, bo przecież ogród mam już od wiosny 2007
I pewnie będzie się zmieniała z czasem. Tymczasem biegam z łopatką i sprawdzam czy nornice nie zaatakowały moich cebul. To się robi natręctwo
Tym bardziej, że do tej pory nie znalazłam śladu ich działalności. Wczoraj okryła donicę ze świerkiem conica. Dziś dołożyłam ozdóbki. W końcu zima idzie

Inspiracja z jakiegoś pisemka, którego nazwy nie pamiętam. Za dużo ich ostatnio czytam.





Inspiracja z jakiegoś pisemka, którego nazwy nie pamiętam. Za dużo ich ostatnio czytam.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Pomysł rewelacja !!!!
W ten sposób zamias wyglądać dziwnie wygląda atrakcyjnie
Co do nornic to się przyzwyczaisz.....
Ja zamierzam je "karmić" trutką w zimie bo to podobno najskuteczniejsza metoda.
Na uszko ci powiem że ostatnio nie widzę dziur.... A wypróbowałam już wodę z płynem do naczyń,
odstraszacze, sierść i oczywiście trutkę.
Jak wkopywałam cebule to starałam się dać im towarzystwo choć kawałka czosnku ( bo podobno odstrasza nornice )
ale przeczytałam o tym dość późno więc większość cebul nie ma ochrony przeciw wampirom
:):)
W ten sposób zamias wyglądać dziwnie wygląda atrakcyjnie

Co do nornic to się przyzwyczaisz.....
Ja zamierzam je "karmić" trutką w zimie bo to podobno najskuteczniejsza metoda.
Na uszko ci powiem że ostatnio nie widzę dziur.... A wypróbowałam już wodę z płynem do naczyń,
odstraszacze, sierść i oczywiście trutkę.
Jak wkopywałam cebule to starałam się dać im towarzystwo choć kawałka czosnku ( bo podobno odstrasza nornice )
ale przeczytałam o tym dość późno więc większość cebul nie ma ochrony przeciw wampirom

Z tym skrzypem to faktycznie walka z wiatrakami. Inne chwasty poddały się po dokładnym pieleniu i randapie. Skrzyp trzyma się dzielnie. Na dodatek ma tak kruche kłącza, że nie sposób ich nie przerwać.
Trutki się trochę boję, bo koty sąsiadów są u mnie częstymi gośćmi. Po cichu liczę, że może one rozprawią się z ewentualnymi nornicami. Sąsiad mówił, że przyniosły mu już kilka nornic i kretów. Chyba powinnam uzbroić się w cierpliwość i zaczekać do wiosny.
Trutki się trochę boję, bo koty sąsiadów są u mnie częstymi gośćmi. Po cichu liczę, że może one rozprawią się z ewentualnymi nornicami. Sąsiad mówił, że przyniosły mu już kilka nornic i kretów. Chyba powinnam uzbroić się w cierpliwość i zaczekać do wiosny.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Robi się takie "karmniki" ( przeczytałam o tym na forum) ....
Opakowanie po maśle lub margarynie, wycinasz nożyczkami otworek taki żeby nornica mogła wejść do środka. Kładziesz na czymś, ja np. na talerzyku plastikowym a od góry obciążasz kamieniem.
Żadne inne zwierzę nie da rady jej zjeść ( bo nie wiejdzie do środka ) a i ptakom też nic się nie stanie
Dodatkowy plus to to że trutka nie zamoknie nawet jesienią czy zimą.
Opakowanie po maśle lub margarynie, wycinasz nożyczkami otworek taki żeby nornica mogła wejść do środka. Kładziesz na czymś, ja np. na talerzyku plastikowym a od góry obciążasz kamieniem.
Żadne inne zwierzę nie da rady jej zjeść ( bo nie wiejdzie do środka ) a i ptakom też nic się nie stanie

Dodatkowy plus to to że trutka nie zamoknie nawet jesienią czy zimą.
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE